Ogródek Gosi 18
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Małgosiu
. Zgadzam się ! Chwasty tego roku to jakaś plaga, tak samo jak mszyce, ślimaki i inne robactwo
. Ciężki jest ten rok od samego początku. Jak nie koronawirus, kwietniowa susza to czerwcowe powodzie i choroby grzybowe
. Masakra. Mnie prawdę mówią chwilami się odechciewa
. Pokazałaś piękne portrety ale zdjęcia ogólne również mi się podobają . Pozdrawiam
.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, u mnie naprawdę w tym roku mało kwitnień. Teraz róże robią kolor i zaczynają lilie, a liliowce jeszcze śpią, natomiast jednoroczne jak zaczarowane czekają na specjalne zaproszenie może, bo siedzą jak zaczarowane bez kwiecia. Zupełnie jak na początku czerwca.
Twój ogród przepięknie kwitnie wszystkimi kolorami tęczy.
Dziękuję za zaproszenie, jednak ciężka z tym sprawa, bo u M wykryto kolejny problem zdrowotny (dwa tętniaki) i teraz wyłącznie tym żyjemy.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę.
Kiciulkę wymiziaj.
Twój ogród przepięknie kwitnie wszystkimi kolorami tęczy.
Dziękuję za zaproszenie, jednak ciężka z tym sprawa, bo u M wykryto kolejny problem zdrowotny (dwa tętniaki) i teraz wyłącznie tym żyjemy.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę.
Kiciulkę wymiziaj.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Ewelinko, masz rację w tym roku same plagi egipskie
Ciekawe co jeszcze nas dotknie.
Ja na razie niewiele pracowałam w ogrodzie, bo musiałam go ostawić na co najmniej 2 tygodnie, może dlatego jestem spragniona prac, ale widzę, że walka w tym roku będzie nierówna
Jak już u mnie iglaki zaczynają padać, to musi być źle
Lucynko, to bardzo niedobre wieści. Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło
Najważniejsze, że źródło zostało wykryte. Można teraz coś z tym zrobić
Trzymajcie się obydwoje
Ciekawe co jeszcze nas dotknie.
Ja na razie niewiele pracowałam w ogrodzie, bo musiałam go ostawić na co najmniej 2 tygodnie, może dlatego jestem spragniona prac, ale widzę, że walka w tym roku będzie nierówna
Jak już u mnie iglaki zaczynają padać, to musi być źle
Lucynko, to bardzo niedobre wieści. Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło
Najważniejsze, że źródło zostało wykryte. Można teraz coś z tym zrobić
Trzymajcie się obydwoje
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu stipa ładnie się prezentuje,
nie narzekaj.
Iglaki wcale nie są takie bezproblemowe, niektóre szybko się starzeją i chorują.
Iryski śliczne, chyba w tym roku wszędzie się nie popisały kwitnieniem.
Nie żałuj The Beatles, strasznie ekspansywna, zarasta wszystko wokół.
Hakone zdecydowanie ładniejsza, choć też potrafi sie rozpychać na rabacie.
Czy orlaja u Ciebie szybko przekwita, jestem trochę rozczarowana moją podpędzoną w szkółce.
Pomiziaj kociaka ode mnie. Uściski dla Ciebie.
Iglaki wcale nie są takie bezproblemowe, niektóre szybko się starzeją i chorują.
Iryski śliczne, chyba w tym roku wszędzie się nie popisały kwitnieniem.
Nie żałuj The Beatles, strasznie ekspansywna, zarasta wszystko wokół.
Czy orlaja u Ciebie szybko przekwita, jestem trochę rozczarowana moją podpędzoną w szkółce.
Pomiziaj kociaka ode mnie. Uściski dla Ciebie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Soniu,
moja orlaya kwitła miesiąc. Ale to może wynikać z jej ilości, bo nie wszystkie naraz zakwitają
Szkoda, że nasionka nie skiełkowały. Nie wiem dlaczego?
Teraz cierpliwie zostaw ją na rabacie. Niech zrobi sie brązowa.
Część nasion wysiej, część zbierz i zostaw na wszelki wypadek
Na stipy nie narzekam w sumie. Chociaż jest ona ulubionym miejscem wylegiwania się futrzaka.
Zresztą zauważyłam, że nie tylko mojego. Koleżanki też tak mają
Myślę, że turzyca u mnie wcale nie byłaby tak ekspansywna. To samo jest z Hakonką. Moje są minimalne.
Chyba ziemia im nie służy.
Ale ja jestem w sumie z tego zadowolona, bo przynajmniej własnie nie zarasta wszystkiego dokoła
Za to stipy się panoszą. Wywalam ile się da
Szkoda, że nasionka nie skiełkowały. Nie wiem dlaczego?
Teraz cierpliwie zostaw ją na rabacie. Niech zrobi sie brązowa.
Część nasion wysiej, część zbierz i zostaw na wszelki wypadek
Na stipy nie narzekam w sumie. Chociaż jest ona ulubionym miejscem wylegiwania się futrzaka.
Zresztą zauważyłam, że nie tylko mojego. Koleżanki też tak mają
Myślę, że turzyca u mnie wcale nie byłaby tak ekspansywna. To samo jest z Hakonką. Moje są minimalne.
Chyba ziemia im nie służy.
Ale ja jestem w sumie z tego zadowolona, bo przynajmniej własnie nie zarasta wszystkiego dokoła
Za to stipy się panoszą. Wywalam ile się da
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2738
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek Gosi 18
Kolejne piękne kosaćce
Ale ich okres chyba już minął? U mnie po nich już tylko wspomnienie.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
To u mnie bardzo gęsto, bo zielsko nie rośnie, znaczy rośnie ale nie widać
, a jak gdzieś wyskoczy to je wyrywam, ale pojedynczo, łubin widzę i myślę gdzie mój, ale tak go u mnie ślimory uwielbiają, że chyba w tym roku go zeżarły bo nie kwitnie 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu dzięki.
Zbiorę trochę nasion orlai, a resztą niech natura zarządza.
Stipy chyba się u nas zadomowiły na dobre.
Łagodne, suche zimy im służą. U mnie jeszcze siewek pełno, ale przy pieleniu kolejnych rabat powoli wyrzucam.
Stipy chyba się u nas zadomowiły na dobre.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu nie będę składać reklamacji co do nazwy u darczyńcy, bo i tak się cieszę że jest, rośnie, kwitnie a kilkakrotnie sadziłam i znikały. Muszę się zastanowić czy nie zacząć mojego prowadzić na drzewko, bo bardzo ładnie to wygląda. Moja orlaya wyrosła w tym roku do takich rozmiarów że jej nie poznałam, a przez dwa lata była niską rośliną. Pytasz czy i u nas rosną chwasty? wszystko wyrasta do większych rozmiarów nie z do tej pory, a trawę wypadałoby 2 razy w tygodniu kosić 
Re: Ogródek Gosi 18
Ja orlayę wysiałam w zeszłym roku i nie wyszła. Już zdążyłam zapomnieć. A ona sobie w tym roku wyszła i zakwitła - nasiona przez roku w ziemi przeleżały. A chwasty rosną jak szalone i przez ciągłe deszcze nie nadążamy z ich usuwaniem. Ta ostatnia piwonia taka żółta faktycznie jest? 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, współczuję przejść z kotem, ale takie są prawa młodości. Oby po tej kastracji szybko wyspokojniał.
Twoje ścieżki zawsze zachwycają. Są pełne tajemnic a rośliny przy nich rosnące dobrane fantastycznie
Podziwiam kwitnące róże i jak zawsze wspaniały trawnik
Twoje ścieżki zawsze zachwycają. Są pełne tajemnic a rośliny przy nich rosnące dobrane fantastycznie
Podziwiam kwitnące róże i jak zawsze wspaniały trawnik
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Florianie, tak to już koniec kosaćców w tym sezonie
Jak zwykle kwitły zbyt krótko. Już czekam na kolejny sezon
Ale że wspominać lubię to ciągle je pokazuję
Iwonko, w głębi rabat faktycznie chwastów jest mniej, ale obrzeża mam strasznie zachwaszczone. Nie nadążam z pieleniem.
Wystarczy, że jest kawałek wolnej przestrzeni i od razu to wykorzystują.
Łubiny mam pierwszy sezon. Mam nadzieje, że ślimaki ich nie zeżrą.
Soniu, zobaczysz, że w przyszłym sezonie będziesz już jej miała dużo.
Ja stipy też już wyrywam. I rozdaję te wyrośnięte. Faktycznie przy tych zimach bardzo ładnie się rozrastają, przez co zajmują coraz więcej miejsca i zasłaniają wszystko wokół. Trzeba je trochę przetrzebić.
Marysiu, jeśli będziesz chciała prowadzić swój tamaryszek jak mój, to pamiętaj, że co roku będzie wymagał wycinania odrastających od dołu gałązek.
Orlaya jest wysoka, szczególnie jeśli rośnie w głębi rabaty, bo wyciąga się do słońca
Ta rosnąca z brzegu jest niziutka. Razem to wszystko robi fajne wrażenie.
Przy tych deszczach to faktycznie trawę trzeba by kosić 2 razy w tygodniu. A patrząc na prognozy, to w tym roku deszczu nam nie zabraknie. Lipiec ma być chyba równie deszczowy jak czerwiec.
U mnie niektóre róże już zaczynają to odczuwac
Vimen, orlaya jest rośliną dwuletnią. Myślę, że nasiona wykiełkowały, ale tego nie zauważyłaś, bo wyrastają w sierpniu i siewki są bardzo niziutkie.
Piwonia jest taka kremowa. Niestety nie znam odmiany. Dostałam ją od koleżanki.
Dorotko, muszę ten sezon przecierpieć. Już postanowiliśmy z m., że w przyszłym kot będzie chodził luzem, niezależnie od tego co się zadzieje. Strasznie mi go szkoda, jak tak jest przywiązany.
No, ale to wszystko dla jego dobra. Mam nadzieję, że nie będzie miał ochoty na wycieczki.
Ścieżka zarosła bardzo. Nawet nie przypuszczałam, że to tak szybko nastąpi. jestem z niej zadowolona bardzo.
Pogoda jaka jest każdy widzi. W zeszłym roku narzekałam na upały, w tym powiedziałam sobie, że nie będę narzekała. Chyba już wole to co jest. Chociaz troszeczkę stabilnej pogody by się przydało. A tu wariatkowo, co drugi dzień zmiana.
Od jutra zaczynam urlop, ciekawe, czy cokolwiek zrobię w ogrodzie, czy zalegnę z książką. Mam ochotę na taki totalny relaks. Ale znając siebie, to długo nie wytrzymam.
Po szpitalu nie powinnam była nic robić, a mimo to po kilku dniach pobiegłam, cokolwiek porobić lekkiego.
Niby 2 tygodnie teraz siedziałam w domu, ale jestem jakaś zmęczona.
A tu tyle pielenia.
Mam zaległości w zdjęciach
Pokażę kilka z połowy czerwca






















Jak zwykle kwitły zbyt krótko. Już czekam na kolejny sezon
Ale że wspominać lubię to ciągle je pokazuję
Iwonko, w głębi rabat faktycznie chwastów jest mniej, ale obrzeża mam strasznie zachwaszczone. Nie nadążam z pieleniem.
Wystarczy, że jest kawałek wolnej przestrzeni i od razu to wykorzystują.
Łubiny mam pierwszy sezon. Mam nadzieje, że ślimaki ich nie zeżrą.
Soniu, zobaczysz, że w przyszłym sezonie będziesz już jej miała dużo.
Ja stipy też już wyrywam. I rozdaję te wyrośnięte. Faktycznie przy tych zimach bardzo ładnie się rozrastają, przez co zajmują coraz więcej miejsca i zasłaniają wszystko wokół. Trzeba je trochę przetrzebić.
Marysiu, jeśli będziesz chciała prowadzić swój tamaryszek jak mój, to pamiętaj, że co roku będzie wymagał wycinania odrastających od dołu gałązek.
Orlaya jest wysoka, szczególnie jeśli rośnie w głębi rabaty, bo wyciąga się do słońca
Ta rosnąca z brzegu jest niziutka. Razem to wszystko robi fajne wrażenie.
Przy tych deszczach to faktycznie trawę trzeba by kosić 2 razy w tygodniu. A patrząc na prognozy, to w tym roku deszczu nam nie zabraknie. Lipiec ma być chyba równie deszczowy jak czerwiec.
U mnie niektóre róże już zaczynają to odczuwac
Vimen, orlaya jest rośliną dwuletnią. Myślę, że nasiona wykiełkowały, ale tego nie zauważyłaś, bo wyrastają w sierpniu i siewki są bardzo niziutkie.
Piwonia jest taka kremowa. Niestety nie znam odmiany. Dostałam ją od koleżanki.
Dorotko, muszę ten sezon przecierpieć. Już postanowiliśmy z m., że w przyszłym kot będzie chodził luzem, niezależnie od tego co się zadzieje. Strasznie mi go szkoda, jak tak jest przywiązany.
No, ale to wszystko dla jego dobra. Mam nadzieję, że nie będzie miał ochoty na wycieczki.
Ścieżka zarosła bardzo. Nawet nie przypuszczałam, że to tak szybko nastąpi. jestem z niej zadowolona bardzo.
Pogoda jaka jest każdy widzi. W zeszłym roku narzekałam na upały, w tym powiedziałam sobie, że nie będę narzekała. Chyba już wole to co jest. Chociaz troszeczkę stabilnej pogody by się przydało. A tu wariatkowo, co drugi dzień zmiana.
Od jutra zaczynam urlop, ciekawe, czy cokolwiek zrobię w ogrodzie, czy zalegnę z książką. Mam ochotę na taki totalny relaks. Ale znając siebie, to długo nie wytrzymam.
Po szpitalu nie powinnam była nic robić, a mimo to po kilku dniach pobiegłam, cokolwiek porobić lekkiego.
Niby 2 tygodnie teraz siedziałam w domu, ale jestem jakaś zmęczona.
A tu tyle pielenia.
Mam zaległości w zdjęciach
Pokażę kilka z połowy czerwca






















- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu
Widać w tych szerszych kadrach jak piękny zadbamy I różnorodny masz ten swój ogród.
Przepięknie.
Róże,piwonie ,irysy , piwojniki ,bodziszki,hosty,trawy tak pięknie się komponują z różnymi roślinami.
Też coraz masz deszcz ?
Pozdrawiam.
Widać w tych szerszych kadrach jak piękny zadbamy I różnorodny masz ten swój ogród.
Przepięknie.
Róże,piwonie ,irysy , piwojniki ,bodziszki,hosty,trawy tak pięknie się komponują z różnymi roślinami.
Też coraz masz deszcz ?
Pozdrawiam.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
No więc cudnego urlopu trochę z książką a trochę w ogrodzie
, ja tam chwastów nie widzę, a widzę śliczny trawnik, piękne rośliny i czytam o tej Orlay, ładna roślinka, fajne kwiatuszki i już coś nowego do mojego ogrodu 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
O urodzie Twojego ogrodu nie będę pisała, bo już nie raz się nim zachwycałam, piękny
, za to muszę wspomnieć o przepięknym tamaryszku i tej cudownej azalii jeśli się nie mylę https://images89.fotosik.pl/376/e0216989d13728f5.jpg
Znasz może jej imię ?
Znasz może jej imię ?

