rolnik90 gdybyś pisał nawet tysiąc razy , że za wcześnie nie można siać , to ludzie i tak zrobią po swojemu. Co rok jest identycznie , więc musisz się przyzwyczaić
Kawon ( arbuz ) - część 9
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Nie jest źle , jednak jeszcze miesiąc do sadzenia.
rolnik90 gdybyś pisał nawet tysiąc razy , że za wcześnie nie można siać , to ludzie i tak zrobią po swojemu. Co rok jest identycznie , więc musisz się przyzwyczaić
rolnik90 gdybyś pisał nawet tysiąc razy , że za wcześnie nie można siać , to ludzie i tak zrobią po swojemu. Co rok jest identycznie , więc musisz się przyzwyczaić
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
W zeszłą sobotę, część w niedzielę . Dzisiaj jeszcze kilka sztuki dla znajomej .
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Oj tam, teoria teorią... Nic nie szkodzi wrzucić parę nasionek i obserwować i samemu wyciągać wnioski.Każde własne doświadczenie to najlepsza lekcja dla ogrodnika.rolnik90 pisze:Wygladaja dramatycznie. Po co siejecie je tak wcześnie ? W marcu jest zimno, mało słońca i są tego efekty. Ja zawsze wysiewalem na końcu kwietnia a owoce nie byly późno.
Ja będę siała arbuzy tak na rozważnie dopiero po niedzieli (25,26 kwiecień). A tak z natchnienia posiałam dwa tyg. temu, już wzeszły, dosyć wystrzeliły bo kaloryfer się zepsuł (termostat nawalił i parę dni nie zauważyłam, że w nocy grzał). Ale pozatem widzę,że ziemia w którą posiałam arbuzy coś im nie służy i dzięki temu mam czas, na dopracowanie podłoża dla następnej partii.
-
rolnik90
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
I ja się zapytam o kilka spraw bardziej doświadczonych.
Zmieniłem miejsce gdzie będę sadził arbuzy, brakuje w nim obornika, gdybym teraz dał w dołki gdzie będą sadzonki to czy im to nie zaszkodzi tzn nie spali ich?
Od zawsze walczę z kretami i nornicami w ogródku, w poprzednim reku bardzo ryły mi w arbuzach. Wpadłem na pomysł by kupić siatke na krety i zrobić z niej taką jakby doniczke, siatke wypuścił bym z 5 cm nad ziemie. Jak myślicie ma to sens ?
Planuje również zrobić tunel dla odmiany zagranicznej, zastanawiam się nad folią, na allegro znalazłem taką "Folia ogrodnicza tunelowa UV-4" cena to 1.40 za mb. Dobra ona będzie ?, bo cena jest dosyć niska.
Zmieniłem miejsce gdzie będę sadził arbuzy, brakuje w nim obornika, gdybym teraz dał w dołki gdzie będą sadzonki to czy im to nie zaszkodzi tzn nie spali ich?
Od zawsze walczę z kretami i nornicami w ogródku, w poprzednim reku bardzo ryły mi w arbuzach. Wpadłem na pomysł by kupić siatke na krety i zrobić z niej taką jakby doniczke, siatke wypuścił bym z 5 cm nad ziemie. Jak myślicie ma to sens ?
Planuje również zrobić tunel dla odmiany zagranicznej, zastanawiam się nad folią, na allegro znalazłem taką "Folia ogrodnicza tunelowa UV-4" cena to 1.40 za mb. Dobra ona będzie ?, bo cena jest dosyć niska.
Piotr
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 807
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Święte słowa! Bardzo mądrze koleżanka pisze.Telimenka pisze: Oj tam, teoria teorią... Nic nie szkodzi wrzucić parę nasionek i obserwować i samemu wyciągać wnioski.Każde własne doświadczenie to najlepsza lekcja dla ogrodnika.
Ja tak dla tego posiałem pomidorki koktajlowe Koralik jeszcze w lutym. Wyskoczyło tego ponad setkę.
I ja naiwny liczyłem na plony w kwietniu!
Ale do rzeczy.
Pierwsze wskoczyło 6szt. i one były za duże i zabierały innym światło, to je przepikowałem po 3 szt. do skrzyneczki i doniczki. Pozostałe jak podrosły na ten sam rozmiar, to przepikowałem do wielodoniczki. Te 6 już rosło w komforcie , ale te w donicy miały mało światła, do dziś są małe. Te 3 szt., w skrzyneczce miały światła dość ale było jeszcze zimno, to tak ok. 20 stopni miały.
I te zakwitły, wtedy je przeniosłem do cieplejszego pomieszczenia. Z pozostałej prawie 100-tki z wielodoniczki rozdałem po rodzinie i kolegom. Reszta skończyła za oknem jako kompost!
Ale do rzeczy, z wielodoniczki zanim wyrzuciłem, to sobie też zostawiłem kilka sztuk, np. 3 sztuki w donicy. Po 2 tygodniach pytam kolegi jak tam pomidory, a on że wspaniale, taki mocne są już itp.
No i faktycznie te moje, co sobie zostawiłem, to tak samo mocne duże i już w kwitnieniu dogoniły te pierwsze w skrzyneczce. Ale co ważniejsze są zielone i taki "tłuste" a te z tych pierwszych to anemia.
Poniżej przedstawiam zdjęcia, pomidory w skrzyneczce maja owoce już.
Oto te pierwsze w skrzyneczce



A tutaj są te 3szt. co były podwójnie pikowane, raz do wielodoniczki a drugi do donicy


A tu jest porównanie obu "serii" wyraźnie widać różnice.


I zaznaczam jeszcze raz te mocniejsze to ta sama odmiana siana w tym samym czasie od tego samego producenta z tej samej torebki. I nawet przędziorki nie dają rady tym młodszym pomidorom taka jest dynamika wzrostowa!
Sorry za ten off topik ale chciałem nawiązać do słów koleżanki wyżej o nauce. Nauka kosztuje ale bez doświadczeń jest niczym!
Witam, jestem Adam.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Dzisiaj to już chyba nie za wcześnie?
Tamte były na próbę czy nasiona dobre i tak stoją
A te siane jak zejdą to mogę ich na dwór (mini szklarnia)
Tamte były na próbę czy nasiona dobre i tak stoją
A te siane jak zejdą to mogę ich na dwór (mini szklarnia)
-
wokan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1151
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Wiele razy mnie już korciło by napisać tu po co siejecie tak wcześnie?
, będzie tylko kłopot z wybiegniętymi i przerośniętymi sadzonkami, które będą krzyczeć na początku maja (albo już krzyczą) "wsadź mnie do gruntu!", a tu za oknem akurat zimni ogrodnicy nadchodzą
Ja sieję zawsze w okolicach 15 kwietnia - miesiąc przed sadzeniem do gruntu. To jest optymalny czas na wyprodukowanie odpowiedniej sadzonki.
W tym roku wyprzedziłem terminarz aż o 3 dni
ze względu na szczepienie.
Właśnie mi wschodzą pierwsze arbuzy i melony i dlatego dziś też poszła Shintoza F90 (podkładka) na ligninę do kiełkowania.
Pozdrawiam arbuziarzy!
PS
rolnik90 jak obornik nie świeży, tylko taki już przerobiony, ze słomą, to śmiało możesz walić pod arbuzy! One to uwielbiają!
A na nornice czy krety to polecam odstraszacze dźwiękowe i wibrujące - u mnie pomaga, nornice się wyniosły.
Ja sieję zawsze w okolicach 15 kwietnia - miesiąc przed sadzeniem do gruntu. To jest optymalny czas na wyprodukowanie odpowiedniej sadzonki.
W tym roku wyprzedziłem terminarz aż o 3 dni
Właśnie mi wschodzą pierwsze arbuzy i melony i dlatego dziś też poszła Shintoza F90 (podkładka) na ligninę do kiełkowania.
Pozdrawiam arbuziarzy!
PS
rolnik90 jak obornik nie świeży, tylko taki już przerobiony, ze słomą, to śmiało możesz walić pod arbuzy! One to uwielbiają!
A na nornice czy krety to polecam odstraszacze dźwiękowe i wibrujące - u mnie pomaga, nornice się wyniosły.
- wiridiana
- 500p

- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Kiedy mniej więcej arbuzy i melony wam owocują?
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Na zbiory czekam 4 miesiące od wysiania nasionka. Piszę teraz o terminach optymalnych dla mojego rejonu (nad morzem).
* trzecia dekada kwietnia - wykładam nasionka na waciki.
* trzecia dekada maja- wysadzam rozsadę do gruntu. Bez osłony lub agrowłókniny
* od połowy sierpnia wypatruję, którego by tu upolować.
Zbiory trwają do przymrozków.
W tym roku będę siała Sugar Baby,Bingo,Rosario,Złoto Wolicy i tzw.NN czyli nasionka wybrane z kupnego owocu, nieznanej nazwy.
Arbuzy będę miała piąty sezon. Rok 2014 i 2016 był u mnie super urodzajny w arbuzy i melony. Mam nadzieję ,że w tym też się uda.
* trzecia dekada kwietnia - wykładam nasionka na waciki.
* trzecia dekada maja- wysadzam rozsadę do gruntu. Bez osłony lub agrowłókniny
* od połowy sierpnia wypatruję, którego by tu upolować.
W tym roku będę siała Sugar Baby,Bingo,Rosario,Złoto Wolicy i tzw.NN czyli nasionka wybrane z kupnego owocu, nieznanej nazwy.
Arbuzy będę miała piąty sezon. Rok 2014 i 2016 był u mnie super urodzajny w arbuzy i melony. Mam nadzieję ,że w tym też się uda.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
W tamtym roku zbierałem pod koniec lipca , chyba 25 dokładnie ? A może i wcześniej.
Dużo dało przykrywanie białą agro arbuzowiska tuż po wsadzeniu roślin do gruntu .
Dużo dało przykrywanie białą agro arbuzowiska tuż po wsadzeniu roślin do gruntu .
-
rolnik90
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Wokan
Odstraszacze stosowałem co roku ale za wiele to nie pomagało, czasami było tak, że trzy razy w ciągu dnia kret przeszedł przez sam środek arbuza.
Obornik jakim mam został wyprodukowany przez kury i jest dosyć świeży, dlatego mam obawy.
Co sądzisz o tych szczepieniach?

Liścienie z podkładki schną, nie wiem czy tak u Ciebie było.
Odstraszacze stosowałem co roku ale za wiele to nie pomagało, czasami było tak, że trzy razy w ciągu dnia kret przeszedł przez sam środek arbuza.
Obornik jakim mam został wyprodukowany przez kury i jest dosyć świeży, dlatego mam obawy.
Co sądzisz o tych szczepieniach?
Liścienie z podkładki schną, nie wiem czy tak u Ciebie było.
Piotr
-
vanilla81
- 100p

- Posty: 199
- Od: 10 maja 2011, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Witajcie! Ale piekne sadzoneczki u Was.
Ja w tym roku po jednej arbuzowej nieudanej probie postanowilam sprobowac znow. Nasiona kielkowaly dlugo. Dopiero po 10 dniach zaczely wychylac lebki z ziemi... Kiedy pojawily sie liscienie nastalo u nas prawdziwe lato, wiec wystawilam je na slonko na zewnatrz. Minely kolene 8 dnii nic sie nie dzieje. Stanely w miejscu... Nie widac zeby choc troche rosly. Roslinki wygladaja ladnie, zielone, nie oklapniete ale rosnac nie chca.. To normalne, ze tak dlugo to trwa? Czy jednak zabrac je z tarasu do domu? Oczywiscie na noc byly zawsze chowane... Dzis u nas 27C w cieniu. Pozdrawiam
Ja w tym roku po jednej arbuzowej nieudanej probie postanowilam sprobowac znow. Nasiona kielkowaly dlugo. Dopiero po 10 dniach zaczely wychylac lebki z ziemi... Kiedy pojawily sie liscienie nastalo u nas prawdziwe lato, wiec wystawilam je na slonko na zewnatrz. Minely kolene 8 dnii nic sie nie dzieje. Stanely w miejscu... Nie widac zeby choc troche rosly. Roslinki wygladaja ladnie, zielone, nie oklapniete ale rosnac nie chca.. To normalne, ze tak dlugo to trwa? Czy jednak zabrac je z tarasu do domu? Oczywiscie na noc byly zawsze chowane... Dzis u nas 27C w cieniu. Pozdrawiam
-
rolnik90
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Na pewno to, że je wystawiłaś nie zaszkodziło im, sam swoje trzymam na dworze na parapecie. Jakbyś miała jakieś zdjęcia to byśmy zobaczyli co im dolega. Nasionka jakiej odmiany są ?
Piotr
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Ja swoje dziś wsadziłem do gruntu i przykryłem folią co będzie to będzie i tak musiałem je wysadzić bo były już dość duże




