Elu ja kiedyś zupy dyniowej też nie lubiłam, teraz z dynią w kuchni zmaga się córcia i robi krem dyniowy z imbirem i nawet mi smakuje.
Natomiast dynię w occie robię, zjadamy ale się nie zajadamy. Taki urodzaj dyniowy u mnie po raz pierwszy a jeszcze mam na kompoście posadzone ozdobne, te dopiero mają kształty.
Jutro jak się wyrobie to Wam pokażę.
Ewka kredensik kupiony bez zawartości, jest to zdjęcie w miejscu sprzedaży ale już mam w domku tylko muszę jeszcze nadać jemu blasku po
swemu, no i koroneczki też tam będą

już wiem jakie.
Jadę do sanatorium już niedługo więc na ławeczce w parku będę
hekiełkować
Marysiu tak to bywa z tymi dyniami, te mniejsze to mogą zniknąć bo to różnie bywa ale te duże to już byłby problem. Zresztą i my go bedziemy mieli, bo dynia nadal rośnie, w obwodzie powieksza swoje wymiary to i waga również rośnie.
Maryś zdjęcie kredensu pochodzi ze sklepu więc zawartość nie moja.
A lampa ma doskonałe miejsce, u córki jest duży taras i zadaszony i bez światła na tą chwiłe. Światło elektryczne na pewno założą ale zaskórniaki udziobane przeze mnie były dla niej, stąd taka decyzja.
Mnie samej tak się podoba, że była bym skłonna powiesić ją w mojej białej sypialni....a co mi tam by było jak bym raz po raz naftą się oświeciła, światła boczne są, lampeczki też
Zeniu do ogrodu znajdziesz na pewno z drewna wystruganego stróża ogrodu, jest wiele rzeczy wlaśnie wydłubanych z drewna. Mnóstwo mebli, lamp, stłów i krzeseł, ceramika i szkło, ładne komlety obiadowe, kawowe i to takie z wyższej półki jak Rosental, Bawarii dużo.
Zeniu ale odległość od Ciebie nie taka duża polecam pojechać na wycieczkę, gospodarze bardzo mili.
Natomiast więcej rzeczy można wyszperać jednak w Czaczu, tam jest wszystko mydło i powidło ale ja bardzo lubię raz po raz tam zajrzeć.
Zeniu podam Tobie miejscowość gdzie byłam na Pw, ale wydaje mi się, że mogłabym to zrobić oficjalnie w moim wątku.
Niech ktoś mnie uświadomi czy mogę
Jest tam otwarte codziennie bo to jest na terenie posesji gospodarzy.
Justyno też zajrzyj na Pw.