Ogród różą malowany - część II

[Ignis05]

Elwi
normalnie szkoda, że kończy się czas tulipanów .
Cudownie było oglądać Twoje łany.
Sama posadziłam ledwo około 130 tulipanów, więc nie powinnam oczekiwać takich widoków u siebie.
A to i tak mój rekord. Do tego Ty panujesz nad nazwami swoich turbanków.
Właściwie to ci, których obwinia się o chciwość, przekupstwo itp zrobili dobry uczynek.
Czyż nie okazał się pyszałkiem i chciwcem ten, który posiadał te cudowności i nie chciał za żadne pieniądze się
nimi podzielić?
Miłego dnia

[sweetdaisy]

Elwi w naszych ogrodach to ostatnio jak w Twojej opowieści. Jeden u drugiego tulipany podpatrzy i z zachwytu i zazdrości w te pędy jesienią uderza do Biedry, Lirojów tudzież innych sprzedawców (na szczęście my nie musimy kraść) żeby wiosną pysznić się zdjęciami i urokiem naocznym przed rodziną i sąsiadami
Twoje łany przyprawiają o przyspieszone bicie serca, cudownie tam teraz u Ciebie. Szkoda że ich czas powoli przemija. A może to i dobrze, przynajmniej ochłonę do czasu aż zaczną Twoje róże

Aha, a różaneczniki można ciąć bez specjalnej dla nich szkody. Niewiele osób o tym wie, ale one dość dobrze cięcie znoszą. Byle nie jak już maja zawiązane kwiaty na przyszły sezon Więc jeśli musisz to ciachaj niebieskiego, śliczny Ci on

[nifredil]

Elwi, ale fajnie, że oprócz zdjęć możemy poczytać ciekawą historię. Osobiście mam hopla na punkcie takich ciekawostek i czytałam z "rozdziawioną paszczą" mam nadzieję, że zdążysz z kolejną częścią
Co do rabaty nadającej się do reorganizacji to nazwij mnie bezguściem, ale jak dla mnie jest piękna. Oczywiście zgrzytająco cukierkowa, landrynkowa, ale mająca swój urok. Przypuszczam, że jak zakaszesz ręce do pracy to stworzysz takie kompozycje, że oczy nam z orbit wyjdą, ale póki co podziwiamy cukiereczki i nikt nie narzeka

[April]

Ten prawie całkiem lila - Mistress Mystic, bardzo mi odpowiada Ładne masz te tulipany, jeszcze Marylin mnie szczególnie uwiodła.
I historyjki opowiadasz też bardzo ciekawie

Niestety z Ismeną cię rozczaruję, że przemarza. Też kiedyś miałam.
Smardze są pod ochroną ale nie te, które rosną w naszych ogrodach.
Jakiś spóźniony ten narcyz, ja już swoje wyrzuciłam....cały kilogram mi zgnił...nauczka na przyszły raz, żeby sadzić na słońcu, gdzie szybciej mają ciepło.

Tulipany też już w większości oskubałam i wygrzebałam donice z ziemi, teraz będą czekać na wykopanie, bo ja chyba jestem tak nawiedzona

Trzymam kciuki za bukszpany, przygotowałaś ciężką artylerię, teraz strzelaj celnie

[anabuko1]

Elu
w ciebie całe zatrzęsienie tych przepięknych tulipanków.
Jak człowiek ogląda takie łany.To też już planuje dokupić, więcej, więcej, dosadzić,żeby trochę było pełnej

[DTJ_1]

Elwi mam nadzieję, że wygrasz z tą plagą, pocieszę Cię nie cała jest u Ciebie , część przywędrowała do mnie . Widziałaś świerki, Rh już nie mam , różaneczniki lada dzień też pójdą, choć też artyleria ciężka poszła w ruch . Mam nadzieję, że Tobie się uda, mi pozostało sprzątanie.
A sumując nie wiem co za zarazę masz u siebie w tulipanach, bo przecież tak świetnie wszystko wygląda. Aż muszę jeszcze raz wszystko obejrzeć. Cudowne tulipany, a tulipan- zaraza, to gdzie on ma tą zarazę nic nie widzę.
Cudowny ogród i świetne opowieści tulipanowe. U mnie trzy tulipany na krzyż ale czekam jeszcze na ostatniego, wtedy sezon się zakończy.

[Ewelina7]

Elwi,
Mospilanem pryskam zawsze róże w okolicach 17 kwietnia, to likwiduje kwieciaka w zanim samica złoży jaja, a to larwy żerują w pąkach róż i je ścinają. Mospilan jest systemiczny, więc jest pewność, że się trafi we właściwy moment. szczegóły tu.

Z doświadczenia przyznaję, że działa, no i mam ochronę przed pierwszym atakiem mszyc. Ma kolosalne znaczenie dla róż nie powtarzających kwitnienia, dlatego twardo pilnuję tego oprysku.

[Iwonka1]

Ismeny zostawiłaś na zimę w donicy na zewnątrz? Te cebule się wykopuje jak mieczyki i przechowuje w pomieszczeniu. Jeżeli coś źle zrozumiałam, to nie było tematu
Jak wiesz, tulipanów mam (przynajmniej na razie) niewiele, ale najbardziej mnie urzekł właśnie La Belle Epoque. To takie miseczki z karmelem i malinami, wyglądają pysznie. Zupełnie mi nie przeszkadzają wszelkie Twoje zgrzyty, ale rabatę zmieniaj. Nie może Ci nic zgrzytać, bo wtedy kto będzie nas bawił tematycznymi opowieściami? Takie zgrzytanie może spowodować, że człowiek straci wszelkie chęci, a tego przecież nikt by nie chciał

[Yollanda]

Elwi,
kremowo różowa rabatka rzeczywiście wspaniała. Robi wrażenie ilością i dorodnością kwiatów oraz harmonią kolorów.
Jestem ciekawa, jaki wzrost osiągnęły 'Snow Crystal'? U mnie przypominały liliputy.
'Sapporo' śliczna odmiana, śliczna fotka.
'La Belle Epoque' bardzo apetyczne, jak creme brulee z malinami. Kolor nietypowy faktycznie. Powinny rosnąć w odosobnieniu, bo trudno dobrać im towarzystwo.
Wykopywanie cebulek to nie tylko kwestia "nawiedzenia" ale konieczność w przypadku podmokłej gleby .
Pozostawienie cebul w ziemi równa się, w niektórych warunkach glebowych, spisaniem na straty.
Mniej cenne odmiany zostawiam, ale "Purpurową Rabatkę" wykopuję.

[Margo2]

Jak poznasz skuteczny sposób na opuchlaki to opublikuj go na forum
Mnie najbardziej podobają się te zwykłe proste tulipany tj Synaeda Amor

[JAKUCH]

La Bell Epoque przecudne zresztą czytam ,że Joli też przypadły do gustu .Zresztą wszystkie odmiany masz cudne .Czy na tych tulipanowych rabatkach sadzisz coś potem czy po prostu stoją puste, bo bardzo mnie to ciekawi.Tulipanowa opowieść fascynująca zresztą jak wszystkie Twoje opowieści

[Elwi]

Czas tak pędzi, że nie sposób za nim nadążyć... Pogoda zrobiła się prawie wakacyjna, ciepełko i słońce, to coś, co lubię. Niestety wysokie temperatury przyspieszyły przekwitanie najpóźniejszych odmian tulipanów Wczoraj ogłowiłam ostatnie. Na pociechę rozkwitły już rododendrony, które uwielbiam - może nie tak jak róże i tulipany, ale zawsze... Policzyłam, że mam 15 odmian rododendronów i 8 odmian azalii, a wciąż odczuwam jakiś wewnętrzny przymus sprezentowania sobie dodatkowego "rodka".

Grażynko-kogra dziękuję za porady w kwestii opuchlaków Zdecydowałam się na napar z wrotycza, może zadziała? Wypróbuję również przekopanie ziemi, chociaż będzie to dosyć trudne, bo krzewy się mocno rozrosły i prawie nie ma między nimi wolnej przestrzeni... No nic, pozostają mi prace w charakterze czołgisty Dla Ciebie Grażynko azalia Satomi


Martuś - koziorozec dziękuję bardzo Nie ze wszystkich odmian jestem zadowolona, ale to normalka... Dla Ciebie azalia Melina


Gabi- Gabriela ochłonęłaś już??? Nic nie piszesz, nie wiem czy mam wysyłać pogotowie chłodnicze... Dla Ciebie cudownie pachnący lilak Mme Lemoine


Dorotko - dorotka350 co ja chcę od tej rabaty? Oj, za duży bałagan jak dla mnie, albo... za mały Rabata nie ma konkretnego charakteru - nie jest ani uporządkowana, ani nie jest fantazyjna. Taka byle jaka .
Masz rację, że w przypadku tulipanów chciwość przyczyniła się do ich popularyzacji - to raczej chlubny wyjątek jeżeli chodzi o skutki tej przywary. Dla Ciebie Dorotko rododendron Sternzauber - cudeńko


Joluś - jol_ka Angelique jest cudowna, to fakt Na dodatek to jedna z najstarszych odmian, więc sprawdzona. Warto ją mieć! Dla Ciebie właśnie Andżelika sprzed paru dni


Krysiu - Ignis05 fakt - ten, który nie chciał się podzielić cebulami okazał się... chyba głupcem. No bo jak inaczej to sobie wytłumaczyć? To tak, jakby David Austin wyhodował różę angielską tylko do swojego ogródka Przecież sława czy chwała dopiero wtedy daje satysfakcję, gdy rozchodzi się na cały świat...
Tulipany zakończyły pokazy, teraz ze 2 miesiące oddechu i zaczną się oferty cebul do nasadzeń jesiennych . Przed tym faktem powinnam ćwiczyć silną wolę, żeby potem nie zgrzytać zębami... Dla Ciebie Krysiu
jeden z najlepszych moich rododendronów - Colibri


Zuza - sweetdaisy nie wiedziałam, że rododendrony można ciąć zresztą, dotąd nie miałam takiej potrzeby, i tak były małe... Teraz robią się z nich wielkoludy, chyba konieczne będzie małe przesadzanko . Pisałam wyżej do Krysi, że już za 2 miesiące pojawią się w necie oferty tulipanów, więc powinnam ćwiczyć silną wolę . Dla Ciebie Zuziu azalia Satomi


Sabinko - nifredil fajnie, że nie przeszkadza Ci moja rabata, mnie niestety przeszkadza ... I nie chodzi o to, że jest landrynkowa - taka miała być. Bardziej mnie wkurza to, że brak jej stylu - nie jest ani regularnie uporządkowana, ani fantazyjnie malarska (w tym wypadku powinny być duże plamy barwne). Do zmiany i tyle...
Ja również lubię różne opowieści i historyjki z roślinami w roli głównej. O tulipomanii nie zdążyłam napisać teraz - nadrobię może jesienią, przy okazji szaleństwa zakupowego . Nawet będzie pasowało (tam kupowali tulipany bez opamiętania i ja będę kupowała bez opamiętania ) Dla Ciebie Sabinko Percy Wiseman - niezłe "ciacho"


Jolu- April wiem, że Ismena nie wytrzymuje naszych zim. Dlatego posadziłam ją do donicy i zamiaruję zabrać na zimę do domu. Cebule kupiłam tej wiosny i jeszcze nie wychodzą, dlatego trochę się martwię .
Smardze w ogrodach można jeść? Hm, szkoda, ze u nas nie rosną... Nigdy w życiu nie widziałam smardza w realu ...
Bukszpany już dwukrotnie opryskane - chyba jest lepiej, bo młode przyrosty przestały więdnąć Dla Ciebie Joluś fioletowe kuleczki


Aniu - anabuko1 ano, chciałoby się więcej... Ja też mam te objawy i dla mnie ogród nigdy nie jest skończony... Dla Ciebie Aniu oszałamiająco pachnąca Madame Lemoine


Dorotko - DTJ_1 w tulipanach nie mam na szczęście zarazy, tylko wirusa - dosyć powszechna sprawa w przypadku cebulek rosnących przez więcej niż jeden sezon i wystąpienia mszyc. Niestety, w ubiegłym roku była u mnie plaga tych owadów, a one przenoszą wirusa pstrości tulipana . Pokazywałam kilka zdjęć zarażonych tulipanów. One nie są brzydkie, Jola-April twierdzi nawet, że te jej się najbardziej podobają Niestety, dotknięte wirusem osobniki zamierają. Czyli...po tulipanach Dla Ciebie Dorotko
rododendron Germania, jeden z moich ulubionych


Ewelinko - Ewelina7 muszę zanotować sobie to profilaktyczne pryskanie w moim kajecie-niezbędniku Dziękuję Ci za poradę i link Dla Ciebie Ewelinko ta sama Germania, tylko w fazie późnego kwitnienia, czyż nie jest urocza?


Iwonko-Iwonka1 wiem, że Ismeny nie zimują w naszym klimacie. Cebule kupiłam tej wiosny i jeszcze nie wychodzą, dlatego się martwię Dziękuję ci, że jesteś czujna.
Belle Epoque jest bardzo fotogeniczną odmianą, genialnie wychodzi na zdjęciach. Moim zdaniem lepiej wychodzi na zdjęciach niż w rzeczywistości. Dla Ciebie liliokształtne Sapporo - wczoraj je ogłowiłam niestety...


Jolu - Yollanda Snow Crystal wyrosły normalnego wzrostu, za to Queensland były lilipucie - nie wiem czy miały ze 25 cm... La Belle Epoque trudno dobrać towarzystwo, to prawda. Moim zdaniem one najładniejsze są w fazie dojrzałej, kiedy
różowy rumieniec zdobi beżowe kwiaty. We wcześniejszej fazie jak dla mnie za dużo złamanego pomarańczu.
Masz rację, że w podmokłej glebie tulipany nie przetrwają bez wykopywania U mnie pewnie też by nie przetrwały deszczowego lata, więc może się okazać, że jednak stanę przed koniecznością masowych wykopalisk...
Podziwiam Cię, że wykopujesz purpurową rabatkę i nie mylą Ci się cebule ( u mnie zawsze jakaś wtopa... ). Dla ciebie Jolu La Belle Epoque w fazie najładniejszej


Gosiu - Margo2 na razie jestem wciąż w fazie poszukiwań metod walki z opuchlakiem. Rabatka z różanecznikami mocno się rozrosła, chyba czeka mnie przesadzanie... Będzie to dobra okazja, żeby sprawdzić czy w ziemi nie ma larw .
Synaeda Amor to świetna odmiana, uwielbiam taki pudrowy róż. Dla Ciebie Gosiu inny róż, tym razem w wydaniu różanecznika Percy'ego


Jadziu - Jakuch rabatki, na których rosną u mnie tulipany, to normalne rabaty bylinowe, np. tam gdzie miałam kremowo-żółte tulipany rosną róże, jarzmianki, liliowce i jeżówki. Wiele bylin startuje późno, więc silnie rosną dopiero jak już liście tulipanów zżółkną. Jedne rośliny nie przeszkadzają wcale drugim Dla Ciebie śliczny Sternzauber


Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze dzisiaj zrobić krótkie podsumowanie sezonu tulipanowego

[Alania]

Piękne!

[JAKUCH]

Dzięki Elwi za cudnego Sternzauber lubię te kolory, a cebulki zostawiasz czy potem wykopujesz raczej zostawiasz.W takim razie masz przepuszczalna glebę ,ze cebulki nie zagniwają tylko się namnażają .Moje niestety muszę wykopać inaczej by zgniły.Nawet te ,ktore sadziłam jesienią nowe zgniły w trakcie zimy.Możliwe ,ze zbyt szybko je posadziłam bo parę koszyczków wyciągnełam pustych

[aneczka1979]

Elwi liliokształtne Sapporo są oszałamiające. Chcę takie, chcę! Jak dla mnie najfajniejsze są te klasyczne i liliokształtne tulipany.
Widzę, ze masz też sporą kolekcje rodków i azalii. Ja nie mam ani jednej sztuki z tych roślin.
Powiedz mi jeszcze Kochana, która róża będzie u Ciebie otwierać sezon?