Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 4

[aneczka1979]

Krokusiki nadal nie rozkwitły ale to już chyba jutro... A iryski może w weekend...

Rozana ja też swoje, jeśli tylko jutro do mnie dojadą, to sadzę w sobotę.

Dorfi dobrze, by było gdyby tak ekspresowo mi szło. Sama też bym to męczyła ze dwa dni. Miałam jednak do pomocy mojego Ema... a raczej On mnie... to leciało aż piszczało.
Co do sadzenia... sadź śmiało, tylko pamiętaj zrobić kopczyk świeżo posadzonej róży, tak na 2-3 tygodnie. Do momentu aż róża dobrze ruszy ze wzrostem. Tak mi poradziła nasza forumowa Ewcia.

Madziu na nowej rabacie będą: przy kratce Louise Odier i Alexander McKenzie. A z nimi ma rosnąć jeszcze powojnik Blue Light. Przed nimi chcę dać Ascota w towarzystwie bylinowego Juuli. Z boku kratki (czyli jakby w przód do robiącego zdjęcie -na zakręcie rabaty) będzie Rose de Rescht. A w bok, do dróżki z łupku będzie na pergoli Gertrude Jekyll podsadzona clematisem Prince Charles a po drugiej stronie Comte de Chambord z Jackmanii.

[hanna133]

Aneczko,bardzo ładna działeczka,masz gdzie odpoczywać latem,no i przyjemnie spędzić czas podczas pracy tutaj.

[Dorfi]

No i trzeba je posadzić nie patrząc na pogodę. Przyszła dzisiaj paczka. Sadzonki z całkowicie gołym korzeniem - ani deczka ziemi nie było a listki zaczęły już wypuszczać. Kilka posadziłam dzisiaj a reszta czeka do jutra w wiadrze z wodą.
Jedyne pocieszenie, że ponoć całkowicie mrozoodporne.

[dorotka350]

Oj, Aniu widzę, że trawniczek uszczuplony A co będzie jak zabraknie trawnika? Będziesz u sąsiadów sadzić?
Piękne powojniki zamówiłaś, a jak dobrze doniczki zabezpieczone...Ja póki co, na powojniki jestem odporna. Mam tylko dwa
Muszę się pochwalić...dzisiaj przyszły róże z F i odebrałam też róże od Kamili. Zbieram siły na jutrzejsze sadzenie...22 sztuki plus kilka do zmiany miejscówek Dobrze, że mamy eMów do pomocy, bo kopanie tylu dołków w jeden, dwa dni, to ponad siły wątłych kobitek

[aneczka1979]

Dorotko na początek pytanie: czy róże z F to róże z Florin...a? Wszyscy tak gadają a ja nie do końca wiem, co to to F?
Kochana to się ciesz, że te swoje róże już jutro posadzisz, bo to ma być ostatni w miarę ładny dzień. Następne po weekendzie. A mnie sadzenie przypadnie na sobotę.

Schowany głęboko w tujach. Muszę przesadzić:



Dorfi oby Twoje nowe panienki po zażytej kąpieli pięknie wystartowały i żadnych mrozów się nie bały.



Hanno dziękuję. Bardzo się cieszę, że mam tę moją działeczkę. Od dwóch lat moje życie ma jeszcze inny, dodatkowy wymiar.

I na koniec... to to ja lubię...



I moje "czosnko-tulipany"

[nifredil]

Aniu, z tego co mi wiadomo F to Floribunda.. a może i ja się mylę

[Pashmina2006]

Nie mylisz się

[aneczka1979]

Przyszły mi właśnie lilie z Lily... Cebule większe niż w marketach, to bez dwóch zdań. Jednak i ja myśląłam, że będą one jeszcze większe. Kły oczywiście mają ale spoko, posiedzą w ziemi i wylezą jak się zaklimatyzują.
Czyli czeka mnie dziś sadzonko. Słonko ładnie świeci. Jak tylko babcia dotrze do domu, by przejąć opiekę nad naszą młodszą latoroślą to pędzimy na działeczkę.

W takim razie we F mam już koszyk upchany towarem za ponad 200zł. Na razie jednak, to tylko taka wirtualna fantazja.

[sweetdaisy]

A pochwal no się, co tam w tej Twojej wirtualnej wyobraźni za aż 200zł w tym koszyku się znalazło

[cyma2704]

Aniu pewnie na działce do zmroku, czas szybko mija, jak się robi ulubione prace. Kolory i zieloności soczyste, miłe dla serca ogrodniczki. Pieniędzy na zakupy wydałaś tyle, że jak inne fanki roślin, będziesz odzwyczajać domowników od frykasów. Prognozy się wcale ostatnio nie sprawdzają. Mam jedną ulubioną i tam prognozują dla mnie dwa dni chłodu, bez opadów i dalej ciepło. Wolę wierzyć, że się sprawdzi.

[aneczka1979]

A tam Zuzka , tak sobie nawrzucałam co mi w oko wpadło i na szczęście nie mam ciśnienia na zakup.

Soniu u mnie też przesunęli deszcze na niedzielę. Tak się cieszę, bo przyszły róże od Ewci. Teraz moczą nóżki a jutro można sadzić.
Na dodatek dostałam powojnika bylinowego Mongolian Bells w gratisie. Jestem bardzo zadowolona z zakupów w Roza... sadzoneczeki piękne, z bardzo ładnymi korzeniami i z zielonymi już listeczkami, które to będę musiała obciąć za jakieś dwa tygodnie.

Na działeczce popracowaliśmy z Emusiem. On kładł resztę kostki pod altanką a ja w tym czasie cichaczem powiększałam kolejną rabatę. Udajmy, że nikt nic nie widział i nikt nic nie wie.
Poprzesadzałam lawendy. Posadziłam część bylinek od dwóch kochanych forumek. Zdążyłam nawet posadzić 4 lilie od Pana Pajdy. Resztę jutro jak już w ziemi będą siedzieć róże. Wtedy będę dokładnie wiedziała w które miejsce sadzić cebule. I wykończę róże resztą otrzymanych bylin.
Dziewczyny

[Rozana]

Aniu Ty róże bylinami wykańczasz .? Gagatek z Ciebie.

[sweetdaisy]

A czemu za dwa tygodnie będziesz cięła młode listki róż

[nifredil]

Aniu, nie obrywaj tych młodych listków Co one ci złego zrobiły? Przecież jeśli ich nie zmrozi to szybciej zobaczysz kwiaty Ja dzisiaj wykańczałam róże liliami

[aneczka1979]

Chodziło mi o to, że jak zakwitną forsycje to będę przycinać wsadzone krzaczki, na wysokość jednego lub dwóch oczek, bo teraz gałązki są za długie. A te listeczki jak na złośc na końcach tych badylków porosły.