Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ok, dziękuję. Spróbuję poprawić mu warunki "podlewaniowe" i zobaczymy czy mu się polepszy.
A skład podłoża, ktore mu kupiłam był taki:
ziemia kompostowa: 30%
perlit: 20%
chipsy kokosowe: 20%
keramzyt: 20 %
piasek kwarcowy płukany: 10%
A skład podłoża, ktore mu kupiłam był taki:
ziemia kompostowa: 30%
perlit: 20%
chipsy kokosowe: 20%
keramzyt: 20 %
piasek kwarcowy płukany: 10%
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19319
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Czyli podłoże, takie jak pisałem wcześniej - bardzo przepuszczalne, a więc bardzo szybko przesycha czyli wymaga częstszego podlewania większą ilością wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19319
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Może ma za ciepło? Spróbuj pokombinować, daj do chłodniejszego pomieszczenia na parapet. Wtedy oczywiście dopasuj podlewanie.
Te rośliny są chimeryczne i zwykle marudzą w okresie jesienno-zimowym.
Te rośliny są chimeryczne i zwykle marudzą w okresie jesienno-zimowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Stoi na parapecie, ma tam ok. 20 stopni... A jest szansa, że ma za dużo światła? Mogę go spróbować przestawić do innego pomieszczenia, ale mam do wyboru tylko parapet północno-zachodni.
Wiem, że są chimeryczne, bo miałam już z tym panem miliardy problemów... Jak sobie poradzę z jednym zagadnieniem, to ta szuja wymyśla coś nastepnego. A mimo wszystko bardzo go lubię.
Wiem, że są chimeryczne, bo miałam już z tym panem miliardy problemów... Jak sobie poradzę z jednym zagadnieniem, to ta szuja wymyśla coś nastepnego. A mimo wszystko bardzo go lubię.
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie


Proszę o pomoc.
Mam te rośliny od później jesieni. Rosną w tym, w czy były kupione. Ten mniejszy ma lepsze podłoże, bo kupowany był u hobbysty, ten większy dostałam. Postanowiłam je przesadzić dopiero na wiosnę. Ale nie tu jest główny problem.
Całą zimę rosły sobie spokojnie na południowym oknie. Podlewałam je raczej rzadziej, niż częściej, cały czas wyglądały dobrze, aż do dziś. Zauważyłam, że zrobiły się czerwone. I tu moje pytanie - czy już mają za dużo światła, czy zmarzły (ostatnio okno, na którym stoją było otwierane), czy może jedno i drugie?
Nie mam właściwie innych okien, na których mogłyby stać, ewentualnie jakieś 2 metry od południowego okna. Jak w takiej sytuacji ograniczyć im dostęp do światła?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19319
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zacznę od tego, że rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie niezależnie od pory roku i niezależnie od źródła zakupu. Tylko własne podłoże da gwarancję, że roślina rośnie w prawidłowym.
Pilea powinna mieć mieszankę ziemi i rozluźniacza (żwirku albo perlitu) w proporcji około 2:1.
Teraz jeśli chodzi o czerwienienie liści, to oczywiście jest to od słońca i jest to naturalna obrona, Pilea nie może stać już o tej porze na południowym parapecie. Około metra będzie ok., dalej już nie, bo będzie z kolei za ciemno.
No i jeszcze jedno, oczywiście nie mogą być narażone na zimne podmuchy. Dlatego dobrze jest wybrać miejsce, które będzie odpowiednio naświetlone i osłonięte od zimnego powietrza.
Musisz coś pokombinować.
Pilea powinna mieć mieszankę ziemi i rozluźniacza (żwirku albo perlitu) w proporcji około 2:1.
Teraz jeśli chodzi o czerwienienie liści, to oczywiście jest to od słońca i jest to naturalna obrona, Pilea nie może stać już o tej porze na południowym parapecie. Około metra będzie ok., dalej już nie, bo będzie z kolei za ciemno.
No i jeszcze jedno, oczywiście nie mogą być narażone na zimne podmuchy. Dlatego dobrze jest wybrać miejsce, które będzie odpowiednio naświetlone i osłonięte od zimnego powietrza.
Musisz coś pokombinować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dziękuję ślicznie za błyskawiczna odpowiedź 

Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przybywam z feedbackiemnorbert76 pisze:Może ma za ciepło? Spróbuj pokombinować, daj do chłodniejszego pomieszczenia na parapet. Wtedy oczywiście dopasuj podlewanie.
Te rośliny są chimeryczne i zwykle marudzą w okresie jesienno-zimowym.

Pokombinowałam, przestawiłam pieniądza w dość nieoczywiste miejsce, bo ok. 2 metrów od okna, zaczęłam częściej podlewać. Poczuł wiosnę i rośnie jak szalony. Nowe liście już sie nie podwijają tak bardzo. Jak są jeszcze młode i miękkie, to je trochę delikatnie "prostuję", jak chcą się zwinąć. Tfu tfu, na razie jest dobrze

Bardzo dziękuję za pomoc

-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
U mnie jak się zwijały liście to był objaw za małej ilości wody.
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
To znowu ja i znowu z pytaniem o pieniążka 
Jak go odmłodzić? Czy można go jakos zachęcić do wypuszczenia bejbików? Po zimie i wielu różnych swoich przejściach, mimo wielu młodych liści, wyglada dość drapakowato.
No i twierdzi, że jest bezpłodny... A ja marzę o wnukach.

Jak go odmłodzić? Czy można go jakos zachęcić do wypuszczenia bejbików? Po zimie i wielu różnych swoich przejściach, mimo wielu młodych liści, wyglada dość drapakowato.
No i twierdzi, że jest bezpłodny... A ja marzę o wnukach.
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ja ci napisze jak jest u mnie a pieniądz jest już taki pół metrowy może większy, stoi sobie na parapecie północnym bez kaloryfera (to blat) obok zlew i ociekacz więc delikatnie większą wilgotność (ale delikatnie bo u mnie generalnie sucho ) ziemia kaktusowa na dole keramzyt. Podlewanie ok raz na tydzień wychodzi. doniczkę ma trochę za duża, stan bejbikowy to 12 maluchów pączkuje jak świeże drożdże. Trochę zapominam o nawożeniu muszę się poprawić w tym temacie.
Ale może to być też kwestia gatunkowa na rynku są różne gatunki pieniążka, sama mam 2 i zupełnie inaczej się zachowują mimo tych samych warunków jeden rośnie jak szalony i wypuszcza dzieci a drugi wolno rośnie i ma mniej dzieci ma też trochę inne liście
Ale może to być też kwestia gatunkowa na rynku są różne gatunki pieniążka, sama mam 2 i zupełnie inaczej się zachowują mimo tych samych warunków jeden rośnie jak szalony i wypuszcza dzieci a drugi wolno rośnie i ma mniej dzieci ma też trochę inne liście
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
No tak - mam i ja. Zakupiony kilka dni temu w sieciówce.


Jeszcze nie przesadziłam, ale za chwilkę to zrobię. Z młodych roślinek pewnie wyjdzie mi jeszcze jedna doniczka - będzie na jakiś prezencik. Póki co stoi w kuchni - parapet północno-zachodni. Myślę, że latem mu wystarczy, ale na zimę poszukam mu miejsca na południowym parapecie. Na prawie wszystkich liściach od spodu są ślady od spryskiwania jakimś środkiem ochrony przed robalami, takie białe i nie ja to zrobiłam. Za ładnie to nie wygląda, ale pewnie nie uda mi się pozbyć tych plam. Jak widać kwitnie, choć niezbyt urokliwie.


Jeszcze nie przesadziłam, ale za chwilkę to zrobię. Z młodych roślinek pewnie wyjdzie mi jeszcze jedna doniczka - będzie na jakiś prezencik. Póki co stoi w kuchni - parapet północno-zachodni. Myślę, że latem mu wystarczy, ale na zimę poszukam mu miejsca na południowym parapecie. Na prawie wszystkich liściach od spodu są ślady od spryskiwania jakimś środkiem ochrony przed robalami, takie białe i nie ja to zrobiłam. Za ładnie to nie wygląda, ale pewnie nie uda mi się pozbyć tych plam. Jak widać kwitnie, choć niezbyt urokliwie.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 2 cze 2023, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witajcie
Potrzebuje pomocy.
Wczoraj kupiłam Pilea w lidlu.
Dopiero w domu zauważyłam, że jest chyba przelana, na górze szary nalot-pleśń z pajęczynką.
Na chwile obecną wyjęłam z doniczki żeby ten nadmiar wody odparował.Zdjecia w załączniku. Mam do pryskania tylko spray Agrocover.Płacę złotem za rady.
Liczę na Waszą pomoc.Plis





Potrzebuje pomocy.
Wczoraj kupiłam Pilea w lidlu.
Dopiero w domu zauważyłam, że jest chyba przelana, na górze szary nalot-pleśń z pajęczynką.
Na chwile obecną wyjęłam z doniczki żeby ten nadmiar wody odparował.Zdjecia w załączniku. Mam do pryskania tylko spray Agrocover.Płacę złotem za rady.
Liczę na Waszą pomoc.Plis





- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19319
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Trzeba usunąć stare podłoże i posadzić do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 1:1. Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce blisko okna. Po przesadzeniu odczekujesz z dzień, dwa z podlaniem.
Użycie fungicydu nie ma w tym momencie potrzeby.
Użycie fungicydu nie ma w tym momencie potrzeby.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta