Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby

[ardas]

Jest super. Pasowałaby do mojej odmiany (czy tam kultywaru) E. Trigona "Rubra"
Od momentu kiedy zobaczyłem "ducha" w internecie jakiś czas temu zastanawia mnie jedna rzecz. Jaki cudem to rośnie bez chlorofilu?

[piasek pustyni]

Andrzeju - czy wiesz, że dokładnie nad tym samym się zastanawiam...? Według podstawowej logiki powinna być przynajmniej szczepiona, jak jej forma cristata - no cóż, cud natury Poszukam w literaturze, dlaczego tak się dzieje, jak coś wynajdę, dam znać
Do "rubry" pasuje jak najbardziej, zestawiłam u siebie je tylko poglądowo i normalnie świetny kontrast.

[_LeNa_]

Żanetko u Ciebie zawsze dzieje się coś ciekawego Biała Dama robi wrażenie Świetny cudaczek

[piasek pustyni]

Madziu, dziękuję w imieniu swoim i mojego straszydła

[Spy]

Twój wątek rośnie w szybkim tempie Cóż się dziwić, skoro prezentujesz tyle pięknych roślin. Dla każdego coś miłego. Mi najbardziej spodobały się aeonia i tefraczek Tego ostatniego chciałem zakupić, ale cena mnie wystraszyła. Kilka dni temu udało mi się jednak taniej upolować takiego ukorzenionego, bez odrostu Właśnie wklejam fotkę.

[piasek pustyni]

Witaj, Krzysztofie i dziękuję za wizytę. Cieszę się, że aeonia się podobały, bo ja również je lubię i nie zamierzam na tym poprzestać.
Chyba myślimy o tym samym co do tefraczka- mnie przed bankructwem uratował Konrad, przesyłając maleństwo, ale ten sam gatunek. Wklejaj fotki, a zaraz tam będę

[piasek pustyni]

Dziękuję wszystkim za pochwały mojego straszydła. Tak naprawdę jest to wdzięczna roślinka, liczę na to, że i w hodowli nie będzie sprawiała kłopotów. Jestem z niej dumna

W towarzystwie Białej Damy przybyło jeszcze kilka innych roślin, które chciałabym Wam z czasem pokazać. Oczywiście nie mogło zabraknąć kolejnej euforbii, którą jest Euphorbia capsaintmariensis



Aby jednak nie było tylko sukulentowo, czas przedstawić nowych kolczastych. Zaczynam od dziwactw szczepionych, choć takich nie lubię. Cóż - podrosną, zobaczymy, co się da z tym zrobić.

Tak brzydka, że aż piękna Mammillaria perezdelarosae:



Mammillaria theresae 'Monstruosa'



i na koniec różowe dziwactwo Gymnocalycium mihanovichii 'Rosa' Zdąży z pąkami? Jestem straszliwie ciekawa.



Wielu z Was jest zatwardziałymi kaktusiarzami, więc jeśli moglibyście udzielić porady odnośnie szczepionych dziwadełek, to bardzo byłabym wdzięczna. Jak to zimować, jak o to dbać - trochę już się oczytałam, ale od praktyków można dowiedzieć się znacznie więcej.
Za jakość zdjęć przepraszam, ale robione na szybko. Na sesję zdjęciową muszą jeszcze zasłużyć.
Z góry serdecznie dziękuję!

[hen_s]

Jakie odszczepieńce! Paskudztwa... Bo ja nie lubię takich, u mnie nawet jednego takiego w kolekcji nie znajdziesz.

Jak je zdejmiesz to co innego (poza M. theresae 'Monstruosa' która mogła by się nie chcieć ukorzenić) - będą mi się bardziej podobały.

[piasek pustyni]

Wiem, Henryku, ja też nie lubię od-szczepieńców, te jednak się trafiły takie i już, cóż na to poradzę. Jak podrosną to jak się da to podejmę próbę ich oddzielenia, bo jakoś tak wydają się trochę "poszkodowane",jak są szczepione. Ale za to są tak brzydkie, że aż piękne...

[bebos]

Niemal albinotyczny wilczomelcz jest rewelacyjny - oczywiście zaraz wygooglowałam tę odmianę - i rzeczywiście wygląda, że może dobrze rosnąć - takie niemal drzewiaste, szponiasto rozgałęzione i jakby osnute mgłą okazy wyglądają ZJAWISKOWO (sic)
Parę dni temu takie cudo było wystawione na all z Jarużyna - ale chyba miało kilka wyraźniejszych zielonych łatek - pośliniłam ekran, a potem zabrałam się za ostrą licytację innych, rozetowych cudowności - wczoraj do mnie dotarły i radości jest co niemiara - czekają na sesję foto...

[piasek pustyni]

Beatko - widziałam, i domyślam się o jakie rozetowe cudowności chodzi - i z niecierpliwością będę czekała na fotki. Ja to śliczne białe dziwadło też mam z Jarużyna, tylko że czekało niemal dwa miesiące, gdyż zamówiłam przed urlopem. To ostatnio wystawione miało rzeczywiście więcej zielonych łatek, ale ja zakupiłam właśnie takie, i to jak wspomniałam, jeszcze na początku sierpnia. Dotarło teraz wraz z innymi sukulentowymi cudami, o które walczyłam podczas ostatnich aukcji. Też je pokażę później. No to obie mamy radochę

[nyskadu]

Ja widzę, że wyraźnie idziesz w stronę dziwadeł, i bardzo dobrze bo jak to już niejednokrotnie Henryk powtarzał są tak brzydkie, że aż piękne

[piasek pustyni]

A pewnie mam w dodatku kilka innych na oku, ale chyba nie w tym roku.
O...Jak już rymami mówię, to chyba źle już ze mną

[Phacops]

Trochę tych astro masz.... moje na razie sobie rosną siane w tym roku i największe mają do 2 cm więc trochę poczekam aż będą przypominały kaktusy..... a na kwiaty tym bardziej. Ładne sztuki....

[piasek pustyni]

Phacops - dzięki za wizytę. Tak, astro i tefraczki i "opuncjowate" to z kaktusów mój główny kierunek zainteresowań. Zasadniczo - sukulenty. Reszta to po prostu ciekawostki i urozmaicenie