Jeszcze raz od początku... cz. III

[ElleBelle]

No Helenka jest zawsze skromna i wcale nie ma kwiatków

[Helios]

Wreszcie uporałam się z obowiązkami. Skończyłam moje ulubione prasowanie.

Gosiu - nie wiem jak to się stało, szkoda... Bardzo się nam obojgu podobało, nawet M poczuł się ździebko zakręcony na zielono i już się wybiera na kolejny zlot.

Marysiu - też zrobiłam przegląd i to w okularach. Przy okazji znalazłam trochę nie dobitych mszyc. A róża coraz ładniejsza. Jutro (a raczej dziś) sesja fotograficzna, to ją pokażę.

Basiu - piwonie rosną u mnie bardzo ładnie i pięknie kwitną. Trochę odchudzone, bo M je przystrzygł przy koszeniu. Te najwcześniejsze już praktycznie przekwitły, parę ma dopiero malutkie pączki. Piwonia na zdjęciu ma wyjątkowo piękny pokrój. Łodygi ma sztywne, kwiaty nie opuszczają główek. No to się pochwaliłam.

Elu - ale takich rarytasów jak Ty, faktycznie nie mam.

[gosia07]

No to róża przeszła niezłą metamorfozę chyba podkładka wygrała.

[Helios]

No i absolutny SKS, miałam dzisiaj zrobić zdjęcie mojego niespodziewanego gościa i ... zapomniałam. Zrobiłam trochę fotek ale jakieś takie mdłe. Podziwiam kunszt fotograficzny Ani, Wandzi, Misi i wielu innych, a ja jakoś tak po najmniejszej linii oporu.

Trudno, są, jakie są.


















I ujęcie z drugiej strony...














Piwonie


piwonia Bowl of beauty





piwonia Amabilis



Tę już pokazywałam (Felix Crousse), ale na tym ujęciu widać jak piękny i elegancki pokrój ma ta piwonia.



Mój ogród się wzbogacił o naparstnicę i wiesiołka.






Na koniec roślinka, niestety nie wiem jaka.

[marpa]

Ta roślina to czyściec wielkokwiatowy a taki numer jak u Ciebie Helenko wywinął mi Graham Thomas,,przyglądałam się od wiosny ,że taki wysoki i nie ma pąków ..aż się pokazały pąki i się rozwinął jeden podkładki i jeden właściwy..rośnie w centrum rabaty i mam trudności,żeby do niego dojść i dokładnie się przyjrzeć od spodu ale trzeba będzie... Bardzo ładnie zakwitły Ci już różyczki! no i piwonie też śliczności...

[lora]

piękne róże tylko pomarzyć można ...oko cieszą...i to jest urok tego forum...
Heleno wojna domowa z posadzeniem tawliny... ;:131a mnie w tym roku naparstnice zbuntowały się i tylko jedna miernota pokazała się...

[Maska]

Helenko róże masz śliczne, ale piwonie ...... aż mi szczęka wylądowała na podłodze .... ta jasno różowa przecudna!

[sweety]

Jasnoróżowa wygląda jak gigantyczna róża Ale i reszcie nic nie brakuje, a pierwsza zdaje się pięknie pachnie. Wygląda jak odmiana "Władysława"

[Helios]

Witam w niedzielne popołudnie.

Marynko - Witam serdecznie w moim wątku. Co do wybijania podkładek, okazuje się, że nie jest to odosobniona sytuacja. U Marysi (Maski), Graham Thomas zrobił to samo. Zastanawiamy się, czy przyczyna nie tkwi w jakimś błędzie przy szczepieniu róż.
Róż w tym roku mam niewiele, duża część "poległa" po eMowych opryskach.

Misiu - zawsze można powróżyć z kart albo ciągnąć losy... Nie sadź jej tylko w bezpośrednim sąsiedztwie rabat kwiatowych, naprawdę się rozrasta i to podziemnymi rozłogami. Przy przesadzaniu sądziliśmy, że wybraliśmy wszystko. Teraz okazuje się, że wybija w kilku miejscach. Tak bardzo to się na nią nie gniewam ale mogłaby trzymać ręce (nogi?) przy sobie.

Marysiu - piwonii mam 10 krzaczków, z czego cztery dostałam od sąsiadów (kwitną bardzo wcześnie). Pozostałe sześć gdzieś tam kupione na początku, mają nawet nazwy, które teraz przyporządkowuję wg kwiatów. Zamawiając brałam pod uwagę terminy kwitnięcia ale teoria teorią, a praktyka praktyką.

Aniu - sprowokowałaś mnie do odszukania nazw piwonii, bo jakimś cudem je zachowałam. Trzy pokazywane wyżej zidentyfikowałam i podpisałam (o ile nazwy podane przez sprzedawcę były prawidłowe). Gdyby jeszcze zechciały dłużej kwitnąć, są naprawdę piękne i ten zapach...

[drewutnia]

Ja myślałam,że ta roślinka to jest kocimiętka olbrzymia.Róże przecudne.Podziwiam,że tam wszystko katalogujesz i opisujesz nam tutaj
Piwonie

[Helios]

Zmagania z chwastami trwają.
Mogę już jednak zaprosić Was do mojego warzywnika. Zarażona przez Mariolkę eko uprawą, zaczęłam powoli ściółkować ścieżki i grządki.





















Teraz udaję się do pracy na II etacie. Wrócę oczywiście jeszcze dzisiaj.

[Maska]

Praca o tej porze? no, no?
Helenko to ja się już mojego warzywnika nie ośmielę nigdy pokazać..... coś pisałaś o chwastach - Ty wiesz co to są chwasty?

[gosia07]

Warzywniaczek wzorcowy Helenko goździkowa to duży krzaczor a czy ona powtarza kwitnienie?

[lora]

Heleno zaniemówiłam ani jednego chwaścika na warzywniaku...o rany tytan pracy z Ciebie...
..już papryczkę masz...a i pięknie obrodziły pomidorki no wszystko...

[ElleBelle]

Zaniemówiłam Ty chyba po nocach siedzisz w tym ogrodzie tak to wszystko ogarniasz i tak książkowo o mateńko podziwiam Ciebie