Zaczarowany ogród

[amba19]

Dorotko - Twoje piesy mają rewelacyjne imiona - łagodny Kiler i wredna Bajka. Ło matko uśmiałam się do łez z tego zestawienia
Zdjęcia z ogrodu to na tym Forum zawsze wszyscy chcą. Na drugi raz to się nie pytaj - tylko wstawiaj

[Dorota71]

Fakt, trafiliśmy z imionami jak kulami w plot.
Ale Bajce jeszcze niedawno tak ladnie z oczu patrzylo. Cóż, baba, zmienna jest, jak jej pani.

[Dorota71]

Zdjęcie zrobione jak szliśmy do przedszkola.

[drewutnia]

Ale masz kolekcję pniaczków
super pomysły
a takie same przepiórki bywają u mnie zima w ogródku
będę w tym roku znowu wypatrywać
a i zegar taki sam u mojej babci tylko ,że brązowy...ale powiem Ci że tak głośny jest i dzwoni co godzinę (można z innego pokoju liczyć bimbanie i wiadomo która godzina)
ale takiego cudaka to bym nie chciała mieć,no chyba że nie bimbajacego

[Dorota71]

Ewuś, ja mam manie chodzenia do lasu i targania na ogród wszystkiego co się da.
A już żadnym korzeniom nie popuszczę. Kiedyś nawet dlubalam ze ścieżek korzenie takie te plaskie, mam z nich kawalek plotka na ogrodzie zrobiony. Fajnie wygląda, ale roboty bylo masę. Potem jak już je wydlubalam, to samochodem do domu wiozlam, znaczy na lince za samochodem. Ładnie się z piasku otrzepaly. Jutro zrobię zdjęcie.

A i chcialam się pochwalić, że kupilam wlaśnie w biedronce dwa grudniaczki. Różowy i bialy. To tak na poprawienie humoru. Bylyśmy z koleżankami w mieście, ponażekalyśmy na facetów i każda kupilam sobie kwiatka na pocieszenie.

[drewutnia]

Ja też zawsze z lasu coś przytargam.Chociaż ja się zawsze dygam,że ktoś mnie zauważy(bo ludzie czasem są dziwni)
Czekam na fotkę płotka,może coś zgapię

[przemo1669]

Ale kradziejki wszystko by z lasu wykopywały

[Dorota71]

Eee, wszystko nie, prawie wszystko.
Jak kopalam moje korzenie przyjechal leśniczy i pyta co robię, wiec mu odpowiedzialam, że jadąc tędy rozwalilam miskę olejową, bo tak wysoko korzenie byly, więc robię porządek. Pokiwal glową i pojechal.

[drewutnia]

Dobre
a ja ostatnio 2 worki wrzosów przywiozłam,6 sosenek,trochę kory i jednego pniaka

[ElleBelle]

No tak my z tych samych stron Ja też na pocieszenie kupuję sobie kwiatka nie bluzkę

[Dorota71]

Przed urodzeniem drugiego syna bawilam się drewnem. Robilam olbrzymie kwiaty na ogród i ptaki i w ogóle sporo różnych rzeczy. Wszyscy się dziwili, że kobieta a takich narzędzi potrafi użyć.
Kiedyś mój mąż zapytal, co chcę na urodziny. Czekal pewnie na odpowiedź sukienkę czy bluzkę a uslyszal - bosza poproszę.

[przemo1669]

wy wykopujecie, a ja wszystko kupować muszę

[Dorota71]

Nie masz lasu gdzieś niedaleko? Ja ostatnio chodzilam po szyszki. Super wyglądają jako wyściólka pod krzewami. Ktoś powiedzial, że fajnie wyglądają też igly sosnowe, ale to wiosną sprawdzę.

[przemo1669]

akurat las mam jakieś 2 km ode mnie

[roza333]

Ja też chodzę na szyszki do lasu ,a raczej jadę na rowerze z synkiem może jeszcze się wybiorę w tym roku ale korzeni nie ma