Gosiu, moja Clair dość słabo się rozwija i wśród renesansówek jest marna ale rośnie pod ogromnym klonem, ma mało słońca i często sucho w korzeniach, rozważam czy jej nie przesadzić, może na wiosnę.
Sweety, zawsze coś miłego powiesz, lubię jak wpadasz w odwiedzinki.
Danusiu, ja miałam szczęście do dobrych sadzonek G.C. dotąd nie mają żadnej plamki a mam trzy krzaczki, z czasem pędy się wzmacniają i coraz lepiej trzymają kwiaty, teraz odpoczywają od kwitnienia i tworzą nowe pąki, mam nadzieję, że jeszcze ładnie zakwitną.
Ewamajowa,Kir Royal ma być różą terminatorką, szczególnie odporną na choroby, ma ADR, będę mogła coś więcej o niej powiedzieć jak przejdzie zimę. Na razie mam takie uwagi:
dość krótko trzyma kwiaty, śmieci i nie pachnie,
jednak kwiaty są duże, piękne, różowe z charakterystycznymi ciemnoróżowymi plamkami rozchodzącymi się promieniście od środka do brzegów płatków.
A dzisiaj kwitły m.in.
Kórnik
Sophia R.
Bering i Chloe
Jednak najpiękniejszy był
Mr Lincoln
