Dzieci dorosły czas na ogród

[Maska]

Renatko co nas nie zabije to nas wzmocni Dużo by opowiadać oj pogadałybyśmy!
Halinko i życzę Ci żeby tak zostało na zawsze.

[guucio8]

Piękne kwiaty i ładnie zadbane ;)

zapraszam do mnie.

[Marzena62]

Renatko, współczuję Ci tej wstrętnej choroby i wierz mi wiem coś o niej, mam nadzieję że bierzesz cały czas leki, bo bez tego człowiek pogrąża się coraz bardziej. Ta choroba wymaga dużo zrozumienia, cierpliwości i wsparcia, szczególnie od osób najbliższych, ale nie zawsze tak jest i to jest najgorsze. Tu na forum możesz odreagować, to też dobra terapia

[bebeluch]

Halinko mam nadzieje że ja będę miała takie synowe jak Ty zięcia
Mario tylko ile tego wzmocnienia jeszcze mi potrzeba chętnie się podzielę
Guucio dziękuje za wizytę i zapraszam jeszcze moi synom poopadały szczeki jak im pokazałam Twój wątek
Marzenko u mnie najlepszym lekarstwem byłby rozwód tylko czy bym go przeżyła to diagnoza lekarza
ale w sumie dziewczyny teraz to już nie jest tak źle gorzej miałam pod każdym względem

[pipio]

Czytam i nadziwić się nie mogę.Jak Ty to wszystko wytrzymujesz Na deprechę najlepszy ogród.Na M
Nie możesz się poddawać.Rób swoje i niczym się nie przejmuj.Najgorsze jest jak ktoś zobaczy ,że udało mu się wbić szpileczkę.Nikt nie może zniszczyć Twojej psychiki .Trzymaj się.

[Marzena62]

Renatko, mam dla Ciebie dwie raczej dobre wiadomości - nie masz depresji (bo bez leków nie mogłabyś normalnie egzystować), masz stany depresyjne, a to dlatego że jesteś zwyczajnie sflustrowana swoją sytuacją domową, a druga wiadomość - takich kobiet tylko w Polsce jest tysiące, a nawet setki tysięcy, tyle że nie każda ma odwagę to wyartykułować. Trzymaj się kobitko! Liga rządzi liga radzi liga nigdy Cie nie zdradzi !

[bebeluch]

Marzenko kiedyś brałam leki regularnie przez 5lat później zmniejszać dawki a teraz biorę czasami , jak pojawi się ostrzeżenie w postaci bólu w piersiach ponoć to mój zawór bezpieczenistwa tylko abym go nie pomyliła z zawałem serca
Pipio kobieta bardzo wiele może wytrzymać najpierw się bałam a teraz nienawidzę i chyba ta nienawiść daje mi dużo siły
Dziewczyny a może jakiś inny temacik np.
za co kochacie , szanujecie swoich facetów ?

[doromichu]

Natko napisze Ci kilka slow-mialam depresje po smierci mamy i bylo mi ciezko-bralam leki -wyjechalam do Anglii zostawilam dzieci i meza,po roku sciagnelam dzieci ,po dwoch rozwiodlam sie,znalazlam mojego partnera i jestem szczesliwa,owszem mam problemy ,ale z synem,a u mnie lekarstwem na depresje okazal sie moj m-kocham go za to ze jest,ze on robi wszystko zebym to Ja byla szczesliwa dla mnie jest gotowy gory przenosic
Natko a moze czas zmienic cos w swoim zyciu?Tylko Ty odpowiadasz za swoje zycie

[pipio]

Natko to Ci chciałam napisać.Nie można pokazać,że się boisz.Czuje wtedy swoją przewagę
Ogród masz śliczny.Kwiatów mnóstwo i to raduje serce

[Maska]

Renatko rozpoczęłaś temat rzekę. Co facet to inny przypadek, zresztą kobieta też! Mój M w codziennych sprawach jest wkurzający, niesprawiedliwy widzi mnie zupełnie inaczej niż ja i inni. Ale mężczyźni w ogóle mają pokręcone spojrzenie. Nieraz coś szuka ja mu wskazuję tą rzecz, o którą potyka się parę razy dziennie, a on mówi że jej nie widzi. Dla mnie to jest nienormalne, a on twierdzi że moje postrzeganie szczegółów jest nienormalne. W sumie nie zawiódł mnie w sprawach ważnych, nie oszukał, jest chory i ja też mu pomagam, bo byłoby to podłe gdybym go w tej chorobie zostawiła, bo mu się charakter sp..
Ale jak jest źle to udaję , że go nie ma koło mnie i żyję własnym życiem. Na szczęście go mam. Mam mnóstwo znajomych i rzucam się w wir życia pozadomowego.

[bebeluch]

no cóż ja życia poza domowego nie mam mój jedyny azyl to ogród i cieszę się że go mam inaczej bym już
dawno ześwirowała
Na zmiany trzeba mieć odwagę a u mnie z nią chyba krucho chciała bym aby chłopcy byli już samodzielni to sama ze sobą dam sobie radę.
Wiecie gdybym wygrała 6 w totka to by już mnie nie było w tym domu jest tylko mały problem nie gram w totka
Doromichu zazdroszczę Ci odwagi mówi się że szczęściu trzeba wyjść naprzeciw ja raz wyszłam a teraz się boje bo to co miało być szczęściem okazało się piekłem

[Ewa05]

Renatko właśnie wróciłam od Anity królowej mieczyków, wszystko ma takie piękne i niespotykane.

[doromichu]

Natko przykro mi to czytac

[bebeluch]

Halinko tak szczerze to ja lubię patrzyć na mieczyki , nawet kiedyś z tego patrzenia kupiłam sobie 50 cebulek i jak mi wszystkie zgniły zimą zostałam przy patrzeniu
Doromichu przepraszam jeśli Cie uraziłam ja nie miałam nic złego na myśli.

[Maska]

Renatko skoro chłopcy jeszcze nie są samodzielni to wnioskuję , że jesteś jeszcze młodą osobą. Życie niesie nam różne niespodzianki i rozwiązania trzeba mieć tylko nadzieję. Ona pomaga żyć.