Mój ci On...
Re: Mój ci On...
Ło amtko Mirka z chorymi płucami do ogrodu
M powinien dać Ci po głowie i zmknąć w domu 
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Zgadzam się z przedmówczynią.Bogumilka pisze:...z chorymi płucami do ogroduM powinien dać Ci po głowie i zmknąć w domu
Pozdrawiam Hala
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ci On...
cyt.":Męczennica obsypana mnóstwem pąków.Będąc w Irlandii widziałam żywopłoty z passiflory.Ale tam zimą temperatura spada do +2."
Miriam-Mireczko witaj! Obejrzała, przeczytałam i spodobało mi się u Ciebie.
. Mam pytanie co do Twojej męczennicy. Ty masz ją wkopana na stałe w ziemi bezpośrednio czy z donicą, którą później wyjmujesz i przenosisz do miejsca cieplejszego.?
Miriam-Mireczko witaj! Obejrzała, przeczytałam i spodobało mi się u Ciebie.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Witaj,Mirabelo!Męczennicę hoduję już kilka lat, ale nie miała u mnie najlepiej
Męczyła się ,jak to męczennica
Hodowałam w doniczce,ale nawalałam z podlewaniem,bo prowadzę intensywny tryb życia.Tak u mnie miały i datury.Zakopywałam więc w ziemi bezpośrednio,lepiej rosły, ale przy wykopywaniu zawsze uszkadza się korzenie
Wiesz,że nie pomyślałam o zakopywaniu w doniczkach?Przecież przesadzać w większe można co roku
Dzięki za pomysł 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Miejsce przed komputerem musiałam wcześniej wywalczyć
Teraz najczęściej mijam się z synem albo używam maszyny M, mam wystarczająco dużo czasu na forum. Chora i do ogrodu? Nie szalej.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Ewo,moje zdrówko,to temat -rzeka

Krokus jesienny,schowany za kamieniem ma nadzieję na dłuższe kwitnienie

Moja santolina w towarzystwie...kretowisk.Ile tego jest

Mój hibiskus obsypany kwiatami

Krokus jesienny,schowany za kamieniem ma nadzieję na dłuższe kwitnienie

Moja santolina w towarzystwie...kretowisk.Ile tego jest

Mój hibiskus obsypany kwiatami
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Piękny jesienny krokus, nie mówiąc już o hibiskusie...
Krety o tej porze mają wzmożoną aktywność. Ja na swojej działce doliczyłam się co najmniej trzydziestu kretowisk.
Życzę zdrówka
Krety o tej porze mają wzmożoną aktywność. Ja na swojej działce doliczyłam się co najmniej trzydziestu kretowisk.
Życzę zdrówka
Pozdrawiam Hala
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ci On...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
U mnie krety dobrze wychowane i ryją (póki co
) na trawniku. Podobają mi się liście hibiskusów. Nawet nie będę próbować uprawy, bo jednego już kiedyś oddałam w dobre ręce.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
U mnie większość kretowisk też jest (a raczej było) na trawniku. Ziemię z kopczyków wykorzystałam do podsypania moich krzewów róż i hortensji. Obsypałam je też wcześniej trocinami. Nie mam w tej kwestii doświadczenia i nie wiem czy dobrze to zrobiłam :-? .
Pozdrawiam Hala
Re: Mój ci On...
Witaj
pampasówkę koniecznie wykop...po zimie góra wygląda ładnie ale korzenie gniją i nic nie odbija na wiosnę. Mróz jej nie szkodzi tylko wilgoć...niektórzy robią daszki i sadzą na podwyższonej rabacie żeby woda w zimie nie zalewała korzeni... Okrycie liśćmi nic nie da wypróbowałam...na wiosnę wyrzuciłam sparciałe kępki.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Najpierw powitam i od razu podziękuję Ani za radę
Długo miotałam się z podjęciem decyzji,co z tą pampasówką zrobić.Tak pięknie zdobi ogród w chwili,kiedy najcudniejsze cudeńka już zakończyły swa karierę i zeszły ze sceny.Czekałam na głos kogoś,kto już swoją "wystawił na próbę".Wykopana,stoi w dużym wiadrze i...zdobi nadal,ale w razie zagrożenia przygotowana na ewakuację
Napisz Aniu,gdzie najlepiej trzymać i co z podlewaniem
Mirabelo,piękny ten Twój hibiskus i nie zrażaj się jak chwilowo szwankuje.Nie lubi przestawiania,zwłaszcza teraz,gdy dostał pąków! Mój stoi na parapecie nad grzejnikiem,na razie jakby mu to nie przeszkadzało,nawet zdarzyło mi się przesuszyć go i wystraszyłam się bardzo,czy nie zgubi pąków.Na zdjęciu nie było widać,ale jest obsypana każda gałązka pąkiem
Masz rację Ewo,hibiskusy,nawet nie kwitnące zdobią z liści,mają dorodne,nasączone zielonością,tylko trzeba ciąć,żeby krzaczek był ładnie uformowany.A gdzie nabyłaś taki mądry gatunek kretów
Halinko,ja kretowiska po prostu rozgarniam,ale myślę,że to co ty robisz też jest dobre
Ale się rozpisałam
-- 22 lis 2011, o 13:42 --

Zima za pasem a moje owoce na drzewie..
Kilka sadzonek takiego krzewu przywiozłam z Irlandii,tam rośnie dziko.Podoba mi się ,zimą trochę przemarza,ale zawsze coś odbije.Przypomina laurowiśnię,ale nie kwitnie.

A to zdobyłam na zasadzi "ukop sobie" a teraz nie wiem co to jest.
Mirabelo,piękny ten Twój hibiskus i nie zrażaj się jak chwilowo szwankuje.Nie lubi przestawiania,zwłaszcza teraz,gdy dostał pąków! Mój stoi na parapecie nad grzejnikiem,na razie jakby mu to nie przeszkadzało,nawet zdarzyło mi się przesuszyć go i wystraszyłam się bardzo,czy nie zgubi pąków.Na zdjęciu nie było widać,ale jest obsypana każda gałązka pąkiem
Masz rację Ewo,hibiskusy,nawet nie kwitnące zdobią z liści,mają dorodne,nasączone zielonością,tylko trzeba ciąć,żeby krzaczek był ładnie uformowany.A gdzie nabyłaś taki mądry gatunek kretów
Ale się rozpisałam
-- 22 lis 2011, o 13:42 --

Zima za pasem a moje owoce na drzewie..

Kilka sadzonek takiego krzewu przywiozłam z Irlandii,tam rośnie dziko.Podoba mi się ,zimą trochę przemarza,ale zawsze coś odbije.Przypomina laurowiśnię,ale nie kwitnie.

A to zdobyłam na zasadzi "ukop sobie" a teraz nie wiem co to jest.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój ci On...
Niestety u mnie nie zimowała, cztery kępki zostawiłam w ogrodzie i wszystkie padły...ale na pewno można zimować w chłodnym miejscu, bez podlewania...podlewana na pewno zgnije. Znalazłam wzmiankę w gazecie ogrodniczej jak przechowywać pampasówkę. Dodam że moje sadzonki były wysiane z nasion...wysiałam z białymi pióropuszami i różowymi. Polecam, można wysiewać pampasówka ładnie schodzi


-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ci On...
Witam Miriam .
Dziękuje , za odwiedzenie mojego wątku.
Masz piękny ogród a zwłaszcza dynie na drzewie .W tym roku byłam w Grecji widziałam dynie na drzewie taka ogromna miała chyba 10 kg .
Życzę smacznej potrawy ,ja gotuje zupę z dyni z kluskami ziemniaczanymi .
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Dynie na drzewie jak gruszki na wierzbie......
Ciekawie to wygląda.
Ale jak nie sprzątniesz to gawrony się za nie wezmą.
Ciekawie to wygląda.
Ale jak nie sprzątniesz to gawrony się za nie wezmą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki



