Ogródek An-ki

[JAKUCH]

ANIU ,ale piekne widoki aż mnie serce sciska ,że u mnie tak pięknie nie kwitna moje królowe a ten powojnik

[an-ka]

Po nocnej ulewie wiele róż wygląda żle ale Astrid Lindgren jest niesamowita.Na rabatce to ona króluje i przyciąga wzrok.
Krzew jest dość szeroki i widać Astrid z daleka -a ten jej kolorek-mniam!!





Jadziu,Basiu-powojnik to gen.Sikorski i właśnie ma takie duże kwiaty.(zmierzę jutro)

[Tosia1]

Ja chcę SIKORSKIGO!!!! UUUUUUU

[bogusia177]

Aniu to tak jak poznałaś to Eskimoska a druga -pierwsza Charles de Gaulle obie od Ciebie ,.
Ja muszę trochę poobserwować Twoje róże i zamówić sobie jesienią jednak co róże to róże ,żaden kwiat mu nie dorówna....no chyba że lilie i liliowce ........i powojniki .

[pamelka]

Piękny widoczek Przypomniałaś mi o Pomponelli Musze poszukać, bo jest wdzięczna. Astrid przyciaga wzrok wcale się nie dziwię, mój tez przyciągnęła. powojnik pięknie i zdrowo się rozrasta. Uwielbiam clemki takiego koloru i jakże psują do różu

[an-ka]

Tosia chcesz to będziesz miała przy najbliższej wizycie u p.Tomszaka.Ja zaś cieszę się,że zakwitł mi Deronda bo już myślałam,że padł.Rośnie ten granacik razem z Teasing Georgia i ładnie razem wyglądają.

Bogusia byłam u Ciebie i obejrzałam ten ogródek pełen liliowców ,lilii i róż.Widok super.

Pamelko Pomponellę polecam -bardzo wdzięczna róża.
Dzisiaj rozkwitła Chartreuse de Parma-jeden pąk jej urwałam niechcący jak przełaziłam przez nią do Don Huana.
Kolor jak na etykiecie.Piękna.Za póżno na zdjęcia ale jutro(jak jej deszcz nie zniszczy) wstawię jej fotkę.
Ogród nie tylko różą stoi-oto dowód

[Alionuszka]

Ania co patrzę na Twój kącik podtarasowy ...zawsze mnie zachwyca... Róża Giardina ma w ogóle zamiar przekwitać... ona chyba taka żelazna w trzymaniu kwiatu co Flammentanz... .
Pragnę donieść ,że zakwitła mi jedynym kwiatkiem Dr Jamain,kolor oczywiście odbiega od Twojej ,jest ciut jaśniejsza...Może teraz weźmie się za długopędy...

[haszka]

przepieknie wygląda ten powojnik z różami lilie też masz wypasione

[an-ka]

Haszko lilie są większe(niektóre)ode mnie.To już giganty.Najbardziej lubię orientalne bo piękne i do tego ten upajający zapach.

Nelu niestety powoli wszystko więdnie.GF ma pojedyncze kiście oblepione kwieciem ,Wltawa zasycha(nie śmieci tak jak i Dr.Jamain)Inne szykują się do przekwitania.Za chwilkę ogród będzie bez róż.
Gratuluję kwiatuszka-jutro będzie podziwiany.

[JAKUCH]

ANIU taką piękność też sobie zamówiłam ,ale jakoś jej jeszcze nie widzę

[kogra]

Zakątek przeuroczy, no i te lilie.
A że i liliowce się znalazły to już jak dla mnie pełnia szczęścia.

[edulkot]

Nawet nie wiedziałam że tak dawno u Ciebie nie byłam, ale to powszechny brak czasu na wszystko.

Za to teraz będę mieć karę, po obejrzeniu tylu cudności spać nie będę mogła, bo każdą bym chciała posadzić u siebie. I wlaściwie nie wiem która najładniejsza. Każda piękna w swojej niepowtarzalnej urodzie. I wszystkie bym chciała. Jaka szkoda że większość już przekwita.

Dziękuję Ci za cudowne chwile wśród Twoich róż.

[chatte]

Anulko, nie będzie tak źle, zeby ogród został bez róż! To tylko na chwilę! Przecież róże kwitna do jesieni Bedzie drugi rzut kwiatów, a moźe i trzeci ;)
Widzę, ze kwitną juz u Ciebie lilie. Ta czarna to Landini? Tak myslę, że bardzo byłoby jej do twarzy z taką jaśniutka pomarańczową, która własnie u mnie kwitnie
A mówiłam Ci, ze zakwitł Twój-mój powojnik?
Jest ...różowy! I powędruje na pergolę do Indigoletty, bo do koncepcji altankowej mi nie pasuje

[an-ka]

Izo-różowy?Przeca kupowałam niebieskie i białe-no widzisz jak bez kwiatka się kupuje to zawsze coś pomylą;.A przynajmniej ładny?Róż i fiolecik z Indigolettą będą grały.Czyli na pergolkę dalej szukasz?
Lilia to rzeczywiście Landini.

Majeczko jak ja wędruję po ogrodach(np.Twoim) to też nie mogę się nacieszyć każdym kwiatuszkiem a czas tak szybko płynie,że ostatnio o północy odrywam się od laptopa.T ja To0bie dziękuję.

Kogrusia wiesz czyja to zasługa,że je posiadam.To cudne kwiaty na równi z różami.Nie wyobrażam sobie bez nich ogródka.

Jadziu jak to nie widzisz?Przecież jej się nie da przegapić no chyba ,że nic nie kwitnie i jest malutka.

Chartreuse De Parma-róża G.Delbarda z 1996r.Hybrid Tea,Shrub.H-80-90cm szer do60cm



Jeszcze miesiąc temu była maleńkim krzewem około 30cm a teraz już dorosła do 50 i wydała 3 pąki z czego jeden złamałam





Kwiat cudownie pachnie,nie można nosa oderwać od tych aksamitnych płateczków.

[AGNESS]

Aniu jak tu się nie zachewcać.....bajeczne róże, niesamowite lilie, cudne liliowce....wszystko co kocham i jeszcze na dodatek bajeczne clematisy.....jak tu wyjść z Twojego ogrodu....aż żałuję, ze to Pszczyna przyjeżdża do mnie a nie odwrotnie....bo musiałabym nawiedzić Twój raj i chyba nie wygoniłabyś mnie szybko