Ogród piofigla cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku Ty masz taki piękny ogród że on na pewno jest piękny teraz .u mnie nie ma zbyt dużo dużych iglaków .
Genia
Genia
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Szczerze powiem Geniu że tak, iglaki świecą już zielenią, taką zimową co prawda, ale zawsze to milszy dla mnie akcent niż złowroga białość. Pewnie że za dużo nie ma co uwieczniać na zdjęciach, zrobię to tylko z powodu, jak wyżej napisałem. Idę bo światło się kończy:D
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek

Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, ja też uważam, że cięcie i formowanie w wielu przypadkach wychodzi nam tylko na dobre ;) nie mam może wielkiego pola do popisu, ale spirala też już wyszła spod mojej ręki i podobno całkiem udana, wiosną miałem też znów sąsiadowi wyprowadzić kilka szmaragdów, ale chyba to będzie musiało poczekać do następnego sezonu ;) zaskoczyłeś mnie z siewkami tawuł, bo jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, by szukać maluchów gdzieś obok starszych roślin, ale jak się okazuje znów się człowiek czegoś nowego dowiedział ;) u mnie pewnie przeszkadza dość spora warstwa kory, ale innych siewek nie brakuje więc w tym roku zwrócę na to większa uwagę ;)
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, ja jeszcze wrócę do ciecia azalii. Myslę, że wcale by im to nie zaszkodziło, a wręcz odwrotnie. Mały by wiecej przyrostów,a więc więcej kwiatów. Tylko, że ich cięcie trzeba zrobić chyba zaraz po kwitnieniu., żeby zdążyły zawiązać pąki.
No i nie tnie się ich chyba jak inne rosliny tylko wycina się niektóre gałązki.
No i nie tnie się ich chyba jak inne rosliny tylko wycina się niektóre gałązki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Tomku
Spiraea japonica - Goldflame ślicznie wygląda wczesną wiosną kiedy pokazuje miedzianobrązowe pączuszki
Twoja jest piękna, gęsta. Też przycinam, niestety przez ciągłe przesadzanie moja tawuła nie ma tak pięknej formy jak Twoja.
pozdrawiam, Elżbieta
Spiraea japonica - Goldflame ślicznie wygląda wczesną wiosną kiedy pokazuje miedzianobrązowe pączuszki
Twoja jest piękna, gęsta. Też przycinam, niestety przez ciągłe przesadzanie moja tawuła nie ma tak pięknej formy jak Twoja.
pozdrawiam, Elżbieta
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Sylwku co do siewek tawuł, to mówię z własnego doświadczenia i zaręczam, że sieją się same obficie, ale tak, ja mam odkryty grunt, stosuję mało kory i może być to jakiś powód, że łatwiej je uzyskuję. Dawniej, pozyskiwaliśmy w ten sposób, wiele sadzonek dla siebie, na prezenty a nawet niewielką sprzedaż. Muszę przyznać, że w naszym ogrodzie, nasiewa się wiele roślin, z kwiatów to prym wiodą orliki, i te dzwonki na wysokich nogach(wyleciała mi z głowy nazwa, jesienią wyrzuciłem na kompost, ogromne ich ilości, te dolne liściory, podobne do kapusty, przypomniałem sobie naparstnice), z krzewów to właśnie tawuły, berberysy, z iglaków cisy i jodły leśne, no jest tego trochę i co najważniejsze darmocha. Resztę ukorzeniam sam
Gosiu jak pisałem wcześniej, nigdy nie ciąłem azalii, myślę że nie miałem takiej potrzeby. Dość ładnie rosną. Ale zauważyłem, że gęściejsze są te niższego wzrostu, a te wyższe trochę mniej. Mało zgłębiam informacje o roślinach, z braku czasu, najwięcej sam doświadczam albo pytam na forum. Wiem że powinienem więcej czytać o charakterystyce i potrzebach poszczególnych roślin, zwłaszcza tych posiadanych przez siebie, powoli zaczynam nadrabiać zaległości

Tak Elu ta tawuła, bardzo mile zwiastuje wiosnę w ogrodzie, jest u nas jednym z pierwszych zwiastunów. Również jednym z pierwszych zabiegów, w naszym ogrodzie ozdobnym jest przycinanie tawuł. Kiedyś na początku naszego 'ogrodnictwa', mieliśmy bardzo dużo tych roślin, dodawaliśmy je gdzie się tylko dało, teraz sporo usunąłem, ponieważ inne cenniejsze rośliny nie miały miejsca
Pozdrawiam Tomek

Gosiu jak pisałem wcześniej, nigdy nie ciąłem azalii, myślę że nie miałem takiej potrzeby. Dość ładnie rosną. Ale zauważyłem, że gęściejsze są te niższego wzrostu, a te wyższe trochę mniej. Mało zgłębiam informacje o roślinach, z braku czasu, najwięcej sam doświadczam albo pytam na forum. Wiem że powinienem więcej czytać o charakterystyce i potrzebach poszczególnych roślin, zwłaszcza tych posiadanych przez siebie, powoli zaczynam nadrabiać zaległości


Tak Elu ta tawuła, bardzo mile zwiastuje wiosnę w ogrodzie, jest u nas jednym z pierwszych zwiastunów. Również jednym z pierwszych zabiegów, w naszym ogrodzie ozdobnym jest przycinanie tawuł. Kiedyś na początku naszego 'ogrodnictwa', mieliśmy bardzo dużo tych roślin, dodawaliśmy je gdzie się tylko dało, teraz sporo usunąłem, ponieważ inne cenniejsze rośliny nie miały miejsca

Pozdrawiam Tomek

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród piofigla cz.2
Tak Tomku, czekam na wiosnę.
Bo ten bałagan w ogródku i błoto jakie teraz jest, wstyd byłoby pokazywać.
U mnie już zero śniegu a to co pozostało pod nim teraz dopiero widać i....wszystko tonie w błocie.
Woda w studni ma poziom nad ziemią, więc wiesz czym to grozi.
Ale mam nadzieję, że z górki wszystko spłynie i bedzie OK.
Miłego wieczoru.
Bo ten bałagan w ogródku i błoto jakie teraz jest, wstyd byłoby pokazywać.
U mnie już zero śniegu a to co pozostało pod nim teraz dopiero widać i....wszystko tonie w błocie.
Woda w studni ma poziom nad ziemią, więc wiesz czym to grozi.

Ale mam nadzieję, że z górki wszystko spłynie i bedzie OK.
Miłego wieczoru.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Grażynko współczuję nadmiaru wody, to naprawdę wielki problem. Masz rację, za wiele w ogrodzie teraz nie ma co pokazywać, błoto i pozimowy brud. U nas jest jeszcze sporo śniegu, zwłaszcza tam gdzie odśnieżaliśmy podjazd, całe hałdy. Znikający śnieg ujawnia też straty, znowu połamał mi wielkiego rozłożystego cyprysa, ma oderwane gałęzie, będę miał puste miejsce, ukazały się niedoskonałości innych blisko rosnących roślin. Będzie trzeba coś wiosną zadziałać.
Braku problemów wodnych Ci życzę Grażynko i szybkiego otwarcia wątku, czekamy
Pozdrawiam Tomek
Braku problemów wodnych Ci życzę Grażynko i szybkiego otwarcia wątku, czekamy

Pozdrawiam Tomek

Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, że masz siewki w to nawet nie wątpiłem, chodziło mi bardziej o to że sam nie zwróciłem na to u siebie uwagi, a do tej pory pewnie wiele mogłoby już pójść na wydanie jak to zwykle bywa
u mnie fajnie rozsiewają się też laurowiśnie i ciemierniki, ale nie tylko ;)

Re: Ogród piofigla cz.2
Wracając do Grechuty. Rozumiem, że to był jednorazowy wybryk. Zresztą sprawdziłam, nic nie zginęło więc nie ma za co karać. Ostatnio zapomniałam o ważnej rzeczy. Masz bardzo piękny ogród, robi wrażenie, taki z duszą. Pozdrawiam Klio.
Pozdrawiam. Krystyna.
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
To sympatyczne Sylwku, że całkiem bez pracy, można powiększać stan posiadania roślin. Chociaż, tu może być problem jeśli....rozsiewają się te niepożądane
Klio dziękuję bardzo za tą 'duszę', miło to słyszeć, chciałbym żeby tak było w rzeczywistości. Przyjemnie się z Tobą rozmawia
Kiedy będziemy mogli poznać Twój ogród lub inne 'zieloności'? Muszę o to zapytać - zakładasz wątek?
Pozdrawiam Tomek

Klio dziękuję bardzo za tą 'duszę', miło to słyszeć, chciałbym żeby tak było w rzeczywistości. Przyjemnie się z Tobą rozmawia

Kiedy będziemy mogli poznać Twój ogród lub inne 'zieloności'? Muszę o to zapytać - zakładasz wątek?
Pozdrawiam Tomek

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Tomku.
Oglądam sobie dziś Twój piękny ogród i z przyjemnością czytam jak o nim piszesz. Zachwycił mnie Twój uroczy, stokrotkowy trawnik, fantastycznie uformowane iglaczki oraz piękne żywe płotki - szczególnie te bukszpanowe. Bukszpany to cudowne rośliny jakoś tak niedoceniane wg mnie. No i te zwykłe - niezwykłe berberysy pięknie wkomponowane w otoczenie. Czereśnia - cóż, też musiałam dokonywać takich wyborów i pozbyłam się cudnej, smakowitej czereśni bo była posadzona w niewłaściwym miejscu. Masz piękne, dorodne rh, zadbane i zdrowe. Oglądając Twój ogród postanowiłam, że w tym roku u nas zagości dużo iglaków, których raczej unikamy gdyż są wszędzie, we wszystkich ogrodach. Zmieniłam właśnie zdanie na ich temat i już nawet wymyśliłam sobie gdzie posadzę pierwsze szpalery iglakowe:-).
Będę tu czasami zaglądała:-).
Oglądam sobie dziś Twój piękny ogród i z przyjemnością czytam jak o nim piszesz. Zachwycił mnie Twój uroczy, stokrotkowy trawnik, fantastycznie uformowane iglaczki oraz piękne żywe płotki - szczególnie te bukszpanowe. Bukszpany to cudowne rośliny jakoś tak niedoceniane wg mnie. No i te zwykłe - niezwykłe berberysy pięknie wkomponowane w otoczenie. Czereśnia - cóż, też musiałam dokonywać takich wyborów i pozbyłam się cudnej, smakowitej czereśni bo była posadzona w niewłaściwym miejscu. Masz piękne, dorodne rh, zadbane i zdrowe. Oglądając Twój ogród postanowiłam, że w tym roku u nas zagości dużo iglaków, których raczej unikamy gdyż są wszędzie, we wszystkich ogrodach. Zmieniłam właśnie zdanie na ich temat i już nawet wymyśliłam sobie gdzie posadzę pierwsze szpalery iglakowe:-).
Będę tu czasami zaglądała:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Tomku.
Ośmielilam sie wejść do Twego ogrodu i pospacerować.Różnorodność azalii, berberysów, lilii, to jest o czym ja marzę.Właśnie taki ogród ,jak Twój jest inspiracją , zachetą do porzerzenia stanu kwitnącego w moim ogrodzie.Ciekawa jestem gdzie kupowałeś lilie? 2lata temu nabyłam w hiperma
i ani śladu po nich.
Pozdrawiam
Ośmielilam sie wejść do Twego ogrodu i pospacerować.Różnorodność azalii, berberysów, lilii, to jest o czym ja marzę.Właśnie taki ogród ,jak Twój jest inspiracją , zachetą do porzerzenia stanu kwitnącego w moim ogrodzie.Ciekawa jestem gdzie kupowałeś lilie? 2lata temu nabyłam w hiperma
i ani śladu po nich.
Pozdrawiam

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16302
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, dziękuję za poglądową lekcję w wykonaniu twojego wujka. Zrobił to po mistrzowsku. Ale ja teraz napiszę coś, co raczej nie będzie popularne. Z trzech kolejnych zdjęć tui najbardziej podoba mi się pierwsze
To dorodny gęsty, pięknie ukształtowany i wybarwiony okaz. I oto zostaje stopniowo okaleczany. Takie odnoszę wrażenie zawsze, gdy widzę drzewka formowane w spiralę. Formowanie kul nie kaleczy roślin, tylko je jakby porządkuje, wygładza. Podobnie u fryzjera doprowadzamy fryzurę do porządku, podcinając tylko to, co wystaje poza obręb naturalnego kształtu. Chyba że ktoś stawia sobie na głowie irokeza albo wycina maszynką jakby tory kolejowe. Wtedy mi się to nie podoba, tak samo jak spirala u iglaków. "Chmurki" to inna sprawa. Wskazują, że (choć tak być wcale nie musi) gałęzie i konary wyłysiały w niższych partiach, a więc lepiej będą wyglądać calkiem ogołocone, z pozostawionymi na końcówkach obłoczkami. Co innego także strzyżone żywopłoty i szpalery. Nie odsłania się w ich przypadku środka drzewek. No co ja zrobię, że mam taki gust
Pozdrowionka.

