Kasiu
Celinko, zwykle do pracy na czas wpadam, bo dzieci trzeba do szkół rozwieźć, więc czasu na ryneczek nie ma, a po pracy to już nie ma po co iść. Jak już musiałam wcześniej wyjechać to skorzystałam z okazji
Trytoma też mi się podoba
Aniu dzięki za dobre słowo
A cóż ja słyszę trąby powietrzne zapowiadają jutro na południu
Edytko, na razie tylko czerwona ma dwie fasolki, reszta markotna bardzo
Pawełku, to jest kwiatuszek datury, szykujący się do rozkwitu. Cudny prawda? Qrcze, rezygnować z hobby ..... a może jakoś połączyć przyjemne z pożytecznym. Ja już zrezygnowałam z oglądania wiadomości i całej reszty i nawet nie wiem jaka ma być pogoda
Monika, nad tułaczem to się muszę głęboko zastanowić
A rh is dead niestety, to raczej pewne. Już się z tym pogodziłam, nie pierwszy on i pewnie nie ostatni. Już nawet znalazłam nowy na jego miejsce, ale tylko jeżdżę i oglądam
















