Ayesha nazwę tego czarnego konwalnika znam , nie mam nazwy tego w loki
Geniu koty nie zniszczyły mi ani jednej rośliny ( w przeciwieńswie do psa ) .Nornic nie mam

, a i kreta mi też wykopały . Ponieważ w przyrodzie nie ma pustki , wprowadził sie następny

.rzylaszczki nie zdążę juz posadzić do ziemi . Zostanie w altance , w doniczce i posadzę gdy ziemia nieco rozmarznie ( dzisiaj mamy 0 st. )
Lucynko koty są super , kiedyś wolałam psy, ale mi się odmieniło

.
Kreacja to dzianina , ale raczej nie pokażę się w niej , bo jestem taka piękna ,że mogłabym grać w horrorach bez charakteryzacji

.
Iza - ta zielona to moja wymarzona

.
Halinko widać ,ze w całej Polsce 'życzliwych " ludzi nie brak .
Krysiu rarytasiki to są u Ciebie . A z pierwiosnkiem , to widać , nie mam pojęcia jaka nazwa , ale śliczny jest
Bożenko zapraszam do mnie
Elu ciekawe jak nam te liriope przezimują . Dopiero wczoraj wieczorem przykryłam je włókniną .
A to jest widok z mojego okna na 1 pietrze - w oddali reklama Castoramy .

i choinka z wróbelkami
