Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
- 
				SylwesterK6
- 200p 
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Porzeczka - cięcie
Trociny były z drzew liściastych. 
Kurzeńcem były obsypane miesiąc temu. Powiem wam że jak kopałem przy wsadzaniu porzeczek kiedyś tow glebie było pełno wapna bo kiedyś akurat w te miejsce ktoś wylewał odpadki z wapna. A i nigdy nie badałem gleby.
			
			
									
						
							Kurzeńcem były obsypane miesiąc temu. Powiem wam że jak kopałem przy wsadzaniu porzeczek kiedyś tow glebie było pełno wapna bo kiedyś akurat w te miejsce ktoś wylewał odpadki z wapna. A i nigdy nie badałem gleby.
Mam tę moc - Sylwek
			
						- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Porzeczka - cięcie
Niezbyt dobre miejsce na porzeczki.Duża zawartość wapnia upośledza pobieranie żelaza i potasu.Zmierz chociaż kwasowość Helligiem.
			
			
									
						
										
						- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Porzeczka - cięcie
Zaobserwowałem mrówki łażące po pędach porzeczek.Pewnie nie robią tego bezinteresownie.Widać mszyce wylęgły się z jaj zimowych
.
			
			
									
						
										
						.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Porzeczka - cięcie
Na szczęście już się zabezpieczyłam i zakupiłam proszek na dziady, jeśli oddadzą trochę na użytek ogrodowy  , u mnie już widać pączki kwiatowe.
 , u mnie już widać pączki kwiatowe.
			
			
									
						
							 , u mnie już widać pączki kwiatowe.
 , u mnie już widać pączki kwiatowe."Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Porzeczka - cięcie
Pozbycie się mrówek nie rozwiąże problemów z mszycami,tak jak stłuczenie termometru nie powoduje obniżenia gorączki. 
			
			
									
						
										
						
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Porzeczka - cięcie
Ale bez mrówek łatwiej pozbyć się mszyc (nie ochraniają ich przed biedronką, ani nie roznoszą na inne rośliny).
			
			
									
						
							"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- 
				leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Porzeczka - cięcie
Na mojej czerwonej porzeczce pojawiły się czerwone plamy, w tym miejscu liść jest uwypuklony - wygląda to jak wybroczyna na skórze
Czym mogę potraktować takie zjawisko - myślę że to jakieś choróbsko
 
			
			
									
						
							Czym mogę potraktować takie zjawisko - myślę że to jakieś choróbsko

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
			
						Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Porzeczka - cięcie
To mszyce, moje też już zostały zaatakowane (mimo to nigdy nie były na nie pryskane i krzaki mają się dobrze, a plonu dają w nadmiarze, przedwczoraj stałam i gniotłam w palcach pojedyncze listki  , jeśli nie chcesz stać i gnieść można usuwać zaatakowane liście), może oprysk z pokrzywowej gnojówki (ale to po kwitnieniu chyba).
 , jeśli nie chcesz stać i gnieść można usuwać zaatakowane liście), może oprysk z pokrzywowej gnojówki (ale to po kwitnieniu chyba).
			
			
									
						
							 , jeśli nie chcesz stać i gnieść można usuwać zaatakowane liście), może oprysk z pokrzywowej gnojówki (ale to po kwitnieniu chyba).
 , jeśli nie chcesz stać i gnieść można usuwać zaatakowane liście), może oprysk z pokrzywowej gnojówki (ale to po kwitnieniu chyba)."Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Porzeczka - cięcie

Jeśli takie wybroczyny są na pędach bocznych,można się bawić jak z folią bąbelkową,jak ktoś lubi. Jeśli zaatakowane są pąki wierzchołkowe, to wyrastające z nich pędy będą zniekształcone i będą gorzej owocować.Jak nie chcesz stosować chemii,lepiej uciąć . Nie wszystkie mszyce wiedzą,że gnojówka z pokrzyw jest dla nich zabójcza
 .
 .- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Porzeczka - cięcie
Dobrze powiedziane, ale skoro nie wiedzą można w sumie spróbować (ale jak jest znikoma ilość liści, to można się poświęcić i uszczykiwać  , lepsze to za w czasu niż walka przy późniejszym gąszczu).
 , lepsze to za w czasu niż walka przy późniejszym gąszczu).
O dziwo atakowane są tylko czerwone porzeczki, na czarnych nie zauważyłam (jeszcze) żadnych "obcych" na liściach.
			
			
									
						
							 , lepsze to za w czasu niż walka przy późniejszym gąszczu).
 , lepsze to za w czasu niż walka przy późniejszym gąszczu).O dziwo atakowane są tylko czerwone porzeczki, na czarnych nie zauważyłam (jeszcze) żadnych "obcych" na liściach.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Porzeczka - cięcie
To rzeczywiście masz bardzo uciążliwych "lokatorów", jeszcze się u mnie nie zdarzyło żeby robactwo wychodzące pąki liściowe atakowały (jakaś wczesna odmiana mszyc, skoro się budzą przed krzakami).
			
			
									
						
							"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Porzeczka - cięcie
Działka jest na RODOS i zwierzyna tu żerująca jest inna niż gdzie indziej  
			
			
									
						
										
						
- 
				leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Porzeczka - cięcie
Dziękuję wam za wyjaśnienie bąbli na porzeczce   zawsze kojarzyłam to z choróbskiem. Już sobie poradziłam wszystkie liście usunęłam, wczoraj lustrację zrobiłam i na razie czysto
  zawsze kojarzyłam to z choróbskiem. Już sobie poradziłam wszystkie liście usunęłam, wczoraj lustrację zrobiłam i na razie czysto   
 
pozdrawiam
			
			
									
						
							 zawsze kojarzyłam to z choróbskiem. Już sobie poradziłam wszystkie liście usunęłam, wczoraj lustrację zrobiłam i na razie czysto
  zawsze kojarzyłam to z choróbskiem. Już sobie poradziłam wszystkie liście usunęłam, wczoraj lustrację zrobiłam i na razie czysto   
 pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
			
						Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna

 
 


 
 
		
