A co to za cudo na pierwszym zdjęciu??
Wspomnienie Lata cz.1
- zabcia_paula
- 500p

- Posty: 840
- Od: 24 sty 2009, o 10:34
- Lokalizacja: Gdańsk
Lenko już do Ciebie pędzę
już porobiłam zdjęcia i za chwilkę Ci pokażę
lobelia sobie rośnie pomalutku bardzo, i normalne że taka malutka
jak będzie miała parę listeczków małych to się ją pikuje po parę 4-5. nawet zaleca się dwukrotne pikowanie ale w zeszłym roku pikowałam raz i pięknie rosła, ładniej niż te sklepowe roślinki już wyhodowane
tylko lubi słonko ale musi mieć stale wilgotne podłoże, wtedy będzie kwitła do jesieni
Ja w tym roku swoją trochę za gęsto posiałam, muszę troszkę poprzerywać... i jeszcze jej nie pikowałam
A goździki buja mi się trochę...
roślinki (wszystkie) pikuje się głębiej niż rosną po posianiu, cała cześć łodyżki pod liścieniami ma zdolność puszczania korzonków... najlepiej delikatnie wyciągnąć kępkę z ziemi, porozdzielać, w kubeczku do pikowania zrobić patykiem (ołówkiem) dziurkę i trzymając roślinkę palcami za liścienie, przy pomocy tego patyczka wsadzić do kupeczka i naokoło docisnąć do łodyżki ziemię i uklepać. Jak się korzonki trochę oberwie to nie szkodzi, puszczą nowe, bo po to właśnie się pikuje, żeby się system korzeniowy rozwinął.
I już wklejam za momencik zdjęcia do Ciebie
Ja w tym roku swoją trochę za gęsto posiałam, muszę troszkę poprzerywać... i jeszcze jej nie pikowałam
A goździki buja mi się trochę...
I już wklejam za momencik zdjęcia do Ciebie
Na pierwszym jest biedronkowy kroton, dwóch pozostałych nie musze państwu przedstawiać, bo wszyscy je znają, chociaż ja takiego grubcia i dracenę pierwszy raz wypatrzyłm na forumzabcia_paula pisze:Madziu śliczne nowości, a w tych osłonkach wyglądają przepięknie
A co to za cudo na pierwszym zdjęciu??
ALU bardzo dziękuje za zdjęcia
. Widzę że niepotrzebnie swoją lobelie wysadziłam do miniszklarenki
, bo jest mi ją teraz strasznie trudno podzielić i przenieść do większej doniczki
-pobędę z wami dłużej to może się naucze. Jak ty wysadzałaś goździki że tak pojedyńczo ci rosną
. Przyznam szczerze, że po kilku nieudanych próbach z sianiem próbuję teraz jedno nasionko do jednego pojemniczka
największy problem mam z tymi najmniejszymi.
no z tej doniczki po lewej na zdjęciu, wywaliłam trochę goździków z ziemią na gazetę, pooddzielałam i powsadzałam
nie ma co się bać...
A niektóre roślinki wymagają pikowania żeby się rozrosnąć , np goździki, czyli właśnie takie przesadzenie ich pojedyńczo z lekkim naruszeniem systemu korzeniowego pobudza je do wzrostu i do dla ich dobra i na prawdę nic im złego się nie dzieje
Zresztą opisywałam Ci na górze też jak je pikowałam dokładnie
A niektóre roślinki wymagają pikowania żeby się rozrosnąć , np goździki, czyli właśnie takie przesadzenie ich pojedyńczo z lekkim naruszeniem systemu korzeniowego pobudza je do wzrostu i do dla ich dobra i na prawdę nic im złego się nie dzieje
Zresztą opisywałam Ci na górze też jak je pikowałam dokładnie
- zabcia_paula
- 500p

- Posty: 840
- Od: 24 sty 2009, o 10:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- katarzyneczka
- 1000p

- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
No proszę ile uroku dodają kwiatkom śliczne osłonki
Niesamowity efekt. Marzą mi się takie kolorowe doniczki, ale przy mojej ilości kwiatów to raczej niemożliwe. 
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
Tego o którym mi mówiłaś? ja muszę tez tam kiedy zajrzeć jak się trochę cieplej zrobi i jak czasu troszkę będę miećLeNka pisze:Alu dziekuje za rady, postaram się do nich zastosować. Przeglądałam dzisiaj stronkę naszego ulubionego sklepu
w następnym tygodniu będzie bonsai za 14.99
czyż cena nie rewelacyjna :P







