Pamiętam, że w poprzednim roku jabłka smaczne ale spadały robaczywe natomiast orzechy spadały w czarnych, zgniłych skorupach. Zaledwie 1/3 była do przechowania i nadawała się do jedzenia. 2/3 orzechów były w środku czarne/zgniłe.
Proszę o pomoc i czekam na konkretne porady. W grę wchodzi oczywiście "chemia" bo nie wiem co innego na ten moment mógłbym zrobić.
Niestety ale przeoczyłem wiosnę, czyli pewnie najlepszy czas na oprysk.
Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam


