Skromne roślinki deissy

[Agnieszka_73]

Jeśli mogę wtrącić 5 groszy to skętnikowe listki (dla mnie osobiście) najlepiej ukorzeniają się przecięte na pół, w doniczce z ziemią, nakryte foliowym workiem

[deissy]

Jeśli mogę wtrącić 5 groszy to skętnikowe listki (dla mnie osobiście) najlepiej ukorzeniają się przecięte na pół, w doniczce z ziemią, nakryte foliowym workiem

Bardzo czekałam na takie pięć groszy Agnieszko ,ale powiedz mi tylko czy je wcześniej obsypujesz ukorzeniaczem?

[kati-1976]

Widzę ,że nowe roślinki do Ciebie przyleciały.
Jeśli chodzi o skrętniki, to nie mam żadnego doświadczenia, bo nigdy ich nie miałam, ale w mojej "mądrej ksiązce" piszą, ze liście przecięte wpół wsadza się w ziemię i trzyma w temp. 22 stopnie. Po 6-8 tygodniach pojawiają się młode roślinki.
Myślę, że odrobineczka ukorzeniacza nie zaszkodzi, ale nie przesadź z nim, bo zniszczysz roślinkę. Skutek może być odwrotny.

[treissi]

Ja moje skrętniki w całości wsadzałam w wodę lub do ziemi. Ukorzeniały się bardzo ładnie, ale latem. Teraz mam wsadzone kilka listków w ziemię i nakryte słoikami. na razie stoją

Kasiu a na moim ukorzeniaczu pisze, że nie można przedobrzyć

[anoli]

Troszkę późno, ale ja również gratuluję pracy. Nowości fajniutkie. A niektóre kaktusiki mogły być zasłonięte przez "rodziców" i dlatego zabrakło im światełka.

[AGNESS]

Deissy, ależ nowości pokazujesz, mam nadzieję,że ładnie Ci się ukorzenią, teraz taka niepewna pora, ale jestem dobrej myśli

[Jadzia1]

Deissy jak tam oswajanie kaktusów , widziałam je i nie wyglądają na groźne
Kochanie ale tego kwiatka zazdraszczam murraya oczywiście pozytywnie

[Agnieszka_73]

Wiesz, nie sypię ukorzeniaczem ani innym "złotym środkiem". Nie twierdzę, że to nie skutkuje, ale akurat ja tego nie stosuję. To jest dolna część listka :

Ale dziewczyny mają rację, teraz to raczej kiepska pora na ukorzenianie, najlepsza jest wiosna-lato.

[deissy]

Witam was moje kochane.Agnieszko,właśnie to mnie martwi że taka pora nie pewna,ale trzymam za nie kciuki
Agnes dziękuje i też mam taką nadzieje
Jadziu moje kaktusiki wyglądają na anioły ale szkole mi dały ojjj wygrały rundę przesadzania .Co do murray to powiem Ci że strasznie jestem dumna że ja mam i jeszcze bardziej wdzięczna Oli że mnie na obdarowała .
Anoli dziękuje za gratulacje ,dziś właśnie byłam pierwszy dzień , było bardzo fajnie,co do kaktusików to właśnie też tak pomyślałam.
Treissi Ty to masz wspaniała rękę do kwiatów ,z moja jest troszkę gorzej ale mam nadzieje że przeżyją .
Kasiu mamy chyba ta sama książkę albo podobna:lol: .
Moje drogie bardzo dziękuje za odwiedziny,pokaże wam moja nowa koleżankę którą kupiłam w tesco za 2,49
A oto i Fittonia red and white< tak pisze na doniczce>

I mam jeszcze taka prośbę,dziś zaobserwowałam takie coś na moim grudniczku od forumowiczki teraz niestety nie pamiętam od której .Nie wiem czy to jakieś choróbsko czy..... może jakieś nowe listki?<mam taka cicha nadzieje>

[marzena 63]

To nie żadne choróbsko.Grudnik puszcza Ci korzonki.Ale masz szczęście.

[deissy]

Marzenko dziękuje za odpowiedź ale się ciesze,i dziwie to on nie puszcza w ziemi korzonków tylko na zewnątrz?I co ja mam teraz z tym zrobić,zasypać ziemią ?Bo dwa następne tez właśnie je obejrzałam teraz i maja też to samo czyli korzonki.

[marzena 63]

Ja bym lekko przysypała żeby ładnie się ukorzenił i rozrósł na boki.Zastanawiam się czy to jest grudnik ,czy kaktus wielkanocny.

[deissy]

hmmm wydaje mi się że grudnik.Ale ja nie widzę różnicy bo jeszcze się mało znam

[marzena 63]

Najważniejsze że puszcza korzonki,obojętnie czy grudnik czy wielkanocnik.Niech tylko pięknie zakwitnie.

[deissy]

Właśnie też mam taką nadzieje