BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

[Anielanna]

Błażeju, Twoje cukinie są imponujące, zbiory bobu - ukochanego przeze mnie - godne pozazdroszczenia. Od tego roku zaczynam przygodę z ogrodnictwem na własnym kawałku ziemi - do zeszłego roku pola uprawnego... Jako że forum odkryłam dopiero wiosną, nie nawoziłam niczym na jesień i efekty widać gołym okiem: bobu nie ma (mszyce się uraczyły), cukinie wciąż rosną i może za tydzień-dwa dopiero zakwitną, a dynie - posiane tyle co wzeszły, a wsadzone sadzonki zdaje się, że nie przetrzymały upałów. Więc podziwiam cudze uprawy

[BobejGS]

Anielanna Poczatki zawsze bywają ciężkie, choć i później łatwo nie jest. ;)

Cukinie fakt, rosną ładnie ale może to fart początkującego. Choć wysadzone są w starannie przygotowane poletko pod dynie gigant mojej siostry(no jak już przekopałem taki hektar, to część sobie zagarnąłem)

Ogólnie ostatnio nawiedzają mnie same plagi ale walcze dalej z tymi przeciwnościami. Jak się pozbęde mszycy, to pojawia się mączlik, jak nie to, to kret, czy nornica. No i raz w miesiącu odwiedziny sarny.

Ogólnie, to wkońcu podłączyłem pompke i choć za ciepło i nie ma możliwości by sobie wieczorem podlewać z węża, to chociaż mauzer 1000l oraz dwie beczki po 200l napełnie, to jest czym podlewać, bo wcześniej była totalna klapa zbagażnika suszą. Jednak i tak to wszystko nie zastąpi deszczu ale dyniowatym to naprawde służy.

Staram się odchwaszczyć coś co wizytę ale to jest ostra walka z wiatrakami przy takim metrażu i w zasadzie jak zaczne z jednego końca i dojde do drugiego, to trzeba zaczynać od nowa.

To tym razem kilka fotek z działki.

Poletko z fieldami oraz kabaczkami gigantami oraz słonecznikami.



Słońce nie dało zrobic zdjęcia ogórkom przy tym płotku.



Ale przy drugim wraz z ziemniakami już troszkę lepiej widać.



Marchew i pietruszka na późny zbiór oraz buraki. Znów słońce prześwietliło.



A tu już wczesna marchew, buraki i cebula.



Efekt odwiedzin sarny.

[Igala]

Pięknie ci wszystko rośnie Ja nie moge mieć moich ulubionych buraków bo też sarny wytną wszystko w pień i to nawet ogrodzone

[BobejGS]

Przed sarną mam już połowe warzywniaka sznurkami poodgradzane ale i tak spora część jeszcze nie jest, bo i czasu brakło i motywacji zapewne, bo chwila spokoju jest. A w tym czasie to wolałem podlewać, niż dalej odgradzać, bo już nie pamiętam kiedy padał deszcz. Później zapewne będe sobie pluć w brodę jak kolejne papryki zostaną podjedzone.

Z tym wzrostem warzyw to różnie. Jedne faktycznie rosną dobrze, inne z kolei słabiej, a jeszcze inne coś trapi. Przy takiej ilości i różnorodności, to cały dzień by zabrakł by wszystkiemu dogodzić.


Myślę, że jak wkońcu spadnie taki spokojny ale porządny deszcz, to wtedy będzie już z górki.

[Andrzejsson]

Sarny to niezłe kosiarki, szczególnie papryki i fasoli. Miałem z nimi kiedyś sporo przeżyć, ale ogrodziłem pole siatką i mam przynajmniej od nich spokój. Tylko straconych nerwów szkoda, mogłem się odgrodzić kilka sezonów wcześniej.

[Anielanna]

Podobają mi się Twoje buraki i marchew na późny zbiór. Moje wczesne są może tej wielkości, a na późny zbiór - wczoraj wysiałam

[BobejGS]

Andrzej No niestety finansowo na razie nie dam rady choby siatki leśniej postawić. Jakoś w tym sezonie ciągle pod kreską, choć wiem że to by zakończyło ten problem.

Anielanna Buraki rosną naprawdę ładnie, choć na poczatku mszyca je ostro zaatakowała, aż miała wszystkie liście poskręcane ale pozbyłem się mszycy, to i buraki odbiły.

Co do marchwi na późny zbiór, to zrobiłem błąd z zbyt gęstym wysiewem rzodkiewki, później nie dałem rady zebrać na czas, przez z co i marchew i pietruszka się męczyły. No i ta susza. Gdyby były z dwa takie porządne deszcze jeszcze, w dobrym odstępie czasowym, to zapewne ta późna byłaby jak wczesna, a wczesna już podbierana na obiad. A tak, to jeszcze przyjdzie trochę poczekać. W sumie muszę zobaczyć jak tam korzonki u niej.

Od wczoraj przygotowywuje się herbatka kompostowa dla dyń gigantów, więc dziś wieczorkiem dostaną swoją porcje.

Dziś rano zapyliłem kolejną cukinie na krzaku, a tamte wcześniejsze ładnie rosną.

[BobejGS]

Dziś zastosowałem nowy środek ns giganty. Zobaczymy jak się sprawdzi, bo ma niwelować skutki suszy.



A tak ogólnie prezentują się poszczególne warzywa.

Pepino.





Kukurydze dziś zasilone stymulatorem.



Dynie giganty dziś zasilone herbatką kompostową ale upały dają im w kość.



Marchewki ma wczesny zbiór mają.ładne proste korzenie przez te suszę, choć jeszcze nie za grube na zbiór.




Cukinie

[x - e-1]

Błażej, jakie dorodne warzywa masz, ale pracy przy nich Ci nie zazdroszczę.
A jak to podkewasz, wężem ręcznie, bo widzę tylko pod kabaczka i mokro, a dookoła sucho?
Jeśli ręcznie, to Ty chyba cały czas po pracy na to poswięcasz, masakra.
Jeszcze nie masz dosyć? Ja lubię pracę w ogrodzie, ale podlewanie i wyrywanie chwastów bez końca mnie już dobija.

[BobejGS]

Elu całą działke leje z konweki. To co mam koło domu, wspomagam się wężami i pompką, a te cukinie, są na poletku siostry, gdzie dołożyłem linię oraz węże i podlewa kropelkowo. Ogólnie, to pracy ponad miarę. No ale co zrobić.

[GrazynaW]

Słoneczniki jakby nic sobie nie robiły z upału i suszy.
Dorodne Pepina kwitnące dostrzegłam - kibicuje im.

[justa_be]

Błażej, cukinie już zrywaj, takie młode są najlepsze.

[BobejGS]

Grażyna Słoneczniki jednak i lubią zjeść i lubią wodę. Zazwyczaj jak podlewam dynie, to i im się skapnie trochę.

Justyna Nie mam zbytnio pomysłu co z nimi zrobić. To mój pierwszy rok z cukiniami i wysiałem je raczej w formie eksperymentu, co i jak z nimi. Ogólnie te dwa krzaki są na terenie dostępnym dla wszystkich i znajomym powiedziałem, że jak ktoś będzie miał chęć, smake, czy jakiś pomysł na nie, to śmiało może rwać.

[Mikar]

"Od wczoraj przygotowywuje się herbatka kompostowa dla dyń gigantów, więc dziś wieczorkiem dostaną swoją porcje."
Błażej jak ją robisz i co jeszcze można nią zasilać?.

[BobejGS]

Podlewać nią można każde warzywa w zasadzie. Ja mam po prostu gotowy produkt, który trzeba dodać do wody wraz z pożywką dla bakterii i ją napowietrzyć.