Pomidory pod folią cz. 5

[Ebabka]

Witek Twoje pomidory pierwszoklaśne Podlałeś pierwszy raz po 7 dniach, a ja swoich wcale nie podlewałam, nawet przy sadzeniu od 14 kwietnia i nie wiem kiedy podleję. Odchorowały te spartańskie warunki, niestety, ale nic nie robię, czekam na poprawę

[sawka]

Czy przetrwanie "spartańskich warunków" nie odbije się na owocowaniu?

[Ebabka]

Nieco się martwię, skąd tej wody tyle? Śniegu było mało, od jesieni ? Jeszcze gruntowe maluchy w zapasie czekają na ciepło i okupują balkon

[ppwolf]

A to moje pomidorki posadzone 13.04,rosną jak na drożdżach,dzisiaj obrywałem pierwsze wilki.


















I młodsze sadzone 3 dni temu...





Faworyt tunel pierwsza klasa a o pomidorach nie wspomnę

[Ebabka]

Piękne pomidory macie Moje też rosną tylko jakby wszerz Martwi mnie, że tyle wilgoci i wierzchołki bledną i czy wykształcą się prawidłowo grona kwiatowe. Widłami dziubię między pomidorami, żeby trochę ziemię napowietrzyć wokół korzeni, bo mam ich mało, w porównaniu z Waszymi - parę sztuk ledwie Tunel otwierać na długo to zimno, a krótko - słabo odparowuje, w sobotę ma być bardzo ciepło to może się uda porządniej osuszyć, jak przeciąg na cały dzień zrobię.

[Teresa Pszczola]

Faworyt Witku taki tunel to u mnie na zawsze w sferze marzeń zostanie.
I takie pomidory, równiutkie jak sklonowane. Na takim obszarze to nie musiałabym wybierać, tylko
wszystkie 200 odmian bym wysiała. I to po całe 2 nasionka.
Mam pytanie. Czy Faworyta mogę 2 na 1 posadzić? Mam 6 krzaczków i żadnej psiapsiółce ani jednego nie oddam!

[x - e-1]

Ja miałam Foworyta posadzonego metodą 2w1 i nie pobiły się o miejsce.

ppwolf, nie bądź taki skromny, Twój tunel to jest dopiero pozytywne wrażenie dla oczu nie ujmując
nic królowi (no, może tylko tytuł )
Wiesz, że masz zaj..... tunel i tylko tak czarujesz, a nam szczęki opadają.
Na emeryturze sobie taki zrobię.

[Faworyt]

Gieniu pamiętam jak dziś rok 2010.Wody gruntowe tak się wtedy podniosły że tunel był jak gąbka a wchodząc do niego miałem wrażenie że za chwilę się zapadnę pod ziemię.Pomidory pożółkły i stały takie pokulone.Przyszło ciepło i wtedy ziemia zaczęła szybko obsychać a rośliny w sumie ten ciężki czas przetrwały,odrodziły się i wydały normalną ilość owoców.Tyle że były późniejsze.Także o ile sprawdzi się na sobotę 24 i niedzielę 27* to wietrz do oporu.Będzie dobrze.
A mnie Paweł coraz bardziej podoba się Twoja metoda uprawy,nawadnianie,wyściółka i ogólny porządek w tunelu. Ja póki co na taką uprawę pojemnikową nie mogę sobie pozwolić ze względu na ilość jaką mam.
A nawiasem mówiąc sadzonki masz ładniejsze niż moje.
Teresa marzenia są po to żeby je spełniać i realizować w praktyce.Także masz zadanie na przyszły sezon i będziesz z niego rozliczona.

[Teresa Pszczola]

Witku Hektary to ja mam, tylko M. nie bardzo skory do takiego wysiłku!

[Faworyt]

Wy kobiety macie swoje sposoby na podejście osobnika płci przeciwległej. Wierzę w Ciebie że coś na pewno wymyślisz. Zalety docenisz na pewno i wielkie pole do popisu w takim tunelu.

[Teresa Pszczola]

Króla bym przypadkiem zdetronizowała i marzeń bym się pozbawiła!
Za duże ryzyko.

[Faworyt]

? Jednym na pewno nie.
Poważnie mówiąc sprawę przemyśl. Ale Twój kręgosłup na pewno Ci nie podziękuje.

[x - e-1]

Na wszelki wypadek nie zaszkodzi kręgosłupem postraszyć.

Tylko czekam aż się otworzą.

[kacona]

Witek, Paweł wasze tunele są marzeniem dla wielu pomidorolubow. Ja taki może kiedyś taki będę miła. Na razie ciesze się tym co mam.
Elu, już kwitną , WOW!

[Saute]

Elu , Ty to niedługo już będziesz jadła swoje pomidorki. Bardzo ładne