Różyczki widzę już z pięknymi liśćmi. Moje wyglądają dużo gorzej. Są ze 2 tygodnie do tyłu. Widocznie dużo zimniej u nas
Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Hiacynty wśród traw i kocimiętki wyglądają zjawiskowo
Świetne połączenie.
Różyczki widzę już z pięknymi liśćmi. Moje wyglądają dużo gorzej. Są ze 2 tygodnie do tyłu. Widocznie dużo zimniej u nas
Różyczki widzę już z pięknymi liśćmi. Moje wyglądają dużo gorzej. Są ze 2 tygodnie do tyłu. Widocznie dużo zimniej u nas
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczka, przeglądnęłam sobie jeszcze raz zdjęcia z szerszej perspektywy i powiem ci, że są jeszcze kwatery do wypełnienia
Tylko eMa trzeba jakoś oczarować perspektywą czegoś niewymagającego koszenia.. bo kto by się bawił z trawnikiem
Hiacyntów muszę zdecydowanie dokupić, piękne są u ciebie
Hiacyntów muszę zdecydowanie dokupić, piękne są u ciebie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie.
Pogoda się popsuła to przynajmniej mam czas na przygotowania świąteczne.
Wczoraj byłam na działce i praktycznie zrobiłam tylko obchód, chwastów udawałam, ze nie widzę, a potem kawka na huśtawce i wycinanie różanych motywów z serwetek na mój stoliczek. Jednym słowem wielkie byczenie ale jakże było przyjemnie.
Zuzia i ja byłam wczoraj w Majstrze. Kupiłam sobie klatkę ale nie dla kanarka
tylko dla jednorocznej roślinki.
widziałaś ptaszki? Pewnie tak. Szkoda, że nie są na wolności.No ale musze przyznać, że te maleńkie Zeberki były urocze.

Soniu ostróżki rosną oj rosną. U mnie zawsze dość szybko wznawiają wegetację. Wszystkie one to nabytki z dwóch poprzednich lat. W maju przyjadą kolejne z BR.
Co do tulipanów... to już widzę, że białe/kremowe Purissima na pewno miną się kwitnieniem z Queen'ami.
Em się sprężył ze stolikiem, bo wie, ze to moje wielkie marzenie od długich miesięcy. Wolał już nie testować dłużej mojej cierpliwości i tak oto stoli prawie gotowy!

Ewelka zaklep sobie ten stoliczek u Teściowej. Może gdy się dowie jak bardzo Ci na nim zależy to szybciej Ci odstąpi..?
Tulipankowy czas się zaczął... Super! Z jednej strony szkoda, że mam odmiany o różnym terminie kwitnienia, bo gdyby kwitły na raz to był by efekt "WOW"
ale z drugiej strony będzie dłuższy czas, by podziwiać ich piękno. 

Shire -Moniko nadmanganian kupisz w aptece. Rzekłabym, że drenaż to podstawa przy clematisach. No ale może masz na tyle dobrą i przepuszczalną ziemię, że woda nie będzie im w korzeniach zalegać.
Mój Em też broni trawnika. Zaciekle. No ale trzeba przyznać, że macha już ręką każdej wiosny i jesieni, gdy skubię trochę darni. Wie, że to silniejsze ode mnie. I po co się więc kłócić..? Oboje przynajmniej zdrowsi jesteśmy.
Działeczkę kupiliśmy w maju 2013 roku. Tak wyglądała:

a tak teraz:

Tak było:

A tak teraz:

Jeśli ktoś jest miłośnikiem zieleni we wszelakich jej odcieniach, to działka w stanie kupionym bardzo by mu przypadła do gustu. Ja kocham zieleń ale jako wypełnienie kolorów.
Aniu_85 niestety pogoda się pogorszyła. Obawiam się więc, ze i tulipany przystopują. Nie martw się jednak. Jeszcze będziesz miała dość mnie i moich zdjęć i tulipanów.
Obawiam się, że będę wrzucać bardzo dużo fotek.

Dorotko ja jestem w gorącej wodzie kąpana.
I długo, nazbyt długo, wyczekiwany stoliczek ma pierwszeństwo przed wszelakimi innymi pracami. Choćby się waliło i paliło. Już taka jestem... 
Pewnie, że każda otwierająca się główka tulipana cieszy niezmiernie. Może i lepiej, że nie ma takich afrykańskich upałów
jak na kwiecień, jak były 1-go i 2-go kwietnia, bo tulipany przekwitłaby w tempie zastraszającym.
A tak się pocieszymy nimi dłużej. 

Eluniu uwielbiam wiosenne kwiatuchy i sadzę je jesienią bez opamiętania, by mieć kolory w ogródku po zimowej szarudze.

Iza najbardziej odpornymi powojnikami są te z grupy viticella, czyli włoskie. Niezbyt kłopotliwe są też bylinowe -Integrifolia i botaniczne Atragene (tu wyjątkiem są te z grupy Montana, bo często przemarzają na przedwiośniu i nie chcą kwitnąć).
Jeśli ktoś bardzo ale to bardzo chce mieć clematisy wielkokwiatowe to radzę na początek kupować te późno kwitnące. I jak już człowiek rozkocha się w clematisach sadząc powyższe, niech próbuje z wielkokwiatowymi wcześnie kwitnącymi.
Taka moja rada, osoby która już niejedno z powojnikami przeżyła. 

elusia723 -Elu pod kora nie mam agro. I był to mój świadomy wybór. Mam tendencje do przesadzania i dosadzania. Agro by tego nie przetrwało. Poza tym uważam, że wszelakie gryzonie dopiero miałby raj pod taką agro.
Kora sypana na min 5cm grubości skutecznie ogranicza porost chwastów. Owszem trafiają się a jak ale tylko raz po raz i gdzie nie gdzie.

Wiolu nie da się ukryć, ze mieszkam w jednym z cieplejszych rejonów Polski. Na dodatek moja działeczka jest w miejscu ze swoistym mikroklimatem. Wszystko na plus.

Sabinko nie ma kwater do wypełnienia, bo w danym miejscu albo cebulowe albo hosty albo inne byliny. Wszystko nawzajem się uzupełnia. Trochę luzu jest rzeczywiście na tej rabacie z korą ale tak ma tam być. Miały być najpierw cebuowe a później hortensje i trawy a i tak wlazły już tam róże i kocimiętki.
Zdziwiłabyś się jak mój Em lubi kosić trawę. Naprawdę. Sama się dziwię. Kosi i broni jej jak może ale i pogodził się już z myślą, że ja co sezon muszę coś wsadzić. Nie walczy więc już jak Don Kichot z wiatrakami.
Hosty wychylają noski:

Świeżo wyklute maleństwo:





A tak wyglądał blat stoliczka, gdy Em oddawał go w moje ręce:





Pogoda się popsuła to przynajmniej mam czas na przygotowania świąteczne.
Wczoraj byłam na działce i praktycznie zrobiłam tylko obchód, chwastów udawałam, ze nie widzę, a potem kawka na huśtawce i wycinanie różanych motywów z serwetek na mój stoliczek. Jednym słowem wielkie byczenie ale jakże było przyjemnie.
Zuzia i ja byłam wczoraj w Majstrze. Kupiłam sobie klatkę ale nie dla kanarka
widziałaś ptaszki? Pewnie tak. Szkoda, że nie są na wolności.No ale musze przyznać, że te maleńkie Zeberki były urocze. 
Soniu ostróżki rosną oj rosną. U mnie zawsze dość szybko wznawiają wegetację. Wszystkie one to nabytki z dwóch poprzednich lat. W maju przyjadą kolejne z BR.
Co do tulipanów... to już widzę, że białe/kremowe Purissima na pewno miną się kwitnieniem z Queen'ami.
Em się sprężył ze stolikiem, bo wie, ze to moje wielkie marzenie od długich miesięcy. Wolał już nie testować dłużej mojej cierpliwości i tak oto stoli prawie gotowy!

Ewelka zaklep sobie ten stoliczek u Teściowej. Może gdy się dowie jak bardzo Ci na nim zależy to szybciej Ci odstąpi..?
Tulipankowy czas się zaczął... Super! Z jednej strony szkoda, że mam odmiany o różnym terminie kwitnienia, bo gdyby kwitły na raz to był by efekt "WOW"


Shire -Moniko nadmanganian kupisz w aptece. Rzekłabym, że drenaż to podstawa przy clematisach. No ale może masz na tyle dobrą i przepuszczalną ziemię, że woda nie będzie im w korzeniach zalegać.
Mój Em też broni trawnika. Zaciekle. No ale trzeba przyznać, że macha już ręką każdej wiosny i jesieni, gdy skubię trochę darni. Wie, że to silniejsze ode mnie. I po co się więc kłócić..? Oboje przynajmniej zdrowsi jesteśmy.

Działeczkę kupiliśmy w maju 2013 roku. Tak wyglądała:

a tak teraz:

Tak było:

A tak teraz:

Jeśli ktoś jest miłośnikiem zieleni we wszelakich jej odcieniach, to działka w stanie kupionym bardzo by mu przypadła do gustu. Ja kocham zieleń ale jako wypełnienie kolorów.

Aniu_85 niestety pogoda się pogorszyła. Obawiam się więc, ze i tulipany przystopują. Nie martw się jednak. Jeszcze będziesz miała dość mnie i moich zdjęć i tulipanów.

Dorotko ja jestem w gorącej wodzie kąpana.
I długo, nazbyt długo, wyczekiwany stoliczek ma pierwszeństwo przed wszelakimi innymi pracami. Choćby się waliło i paliło. Już taka jestem... 
Pewnie, że każda otwierająca się główka tulipana cieszy niezmiernie. Może i lepiej, że nie ma takich afrykańskich upałów
jak na kwiecień, jak były 1-go i 2-go kwietnia, bo tulipany przekwitłaby w tempie zastraszającym.
A tak się pocieszymy nimi dłużej. 

Eluniu uwielbiam wiosenne kwiatuchy i sadzę je jesienią bez opamiętania, by mieć kolory w ogródku po zimowej szarudze.


Iza najbardziej odpornymi powojnikami są te z grupy viticella, czyli włoskie. Niezbyt kłopotliwe są też bylinowe -Integrifolia i botaniczne Atragene (tu wyjątkiem są te z grupy Montana, bo często przemarzają na przedwiośniu i nie chcą kwitnąć).
Jeśli ktoś bardzo ale to bardzo chce mieć clematisy wielkokwiatowe to radzę na początek kupować te późno kwitnące. I jak już człowiek rozkocha się w clematisach sadząc powyższe, niech próbuje z wielkokwiatowymi wcześnie kwitnącymi.


elusia723 -Elu pod kora nie mam agro. I był to mój świadomy wybór. Mam tendencje do przesadzania i dosadzania. Agro by tego nie przetrwało. Poza tym uważam, że wszelakie gryzonie dopiero miałby raj pod taką agro.
Kora sypana na min 5cm grubości skutecznie ogranicza porost chwastów. Owszem trafiają się a jak ale tylko raz po raz i gdzie nie gdzie.


Wiolu nie da się ukryć, ze mieszkam w jednym z cieplejszych rejonów Polski. Na dodatek moja działeczka jest w miejscu ze swoistym mikroklimatem. Wszystko na plus.


Sabinko nie ma kwater do wypełnienia, bo w danym miejscu albo cebulowe albo hosty albo inne byliny. Wszystko nawzajem się uzupełnia. Trochę luzu jest rzeczywiście na tej rabacie z korą ale tak ma tam być. Miały być najpierw cebuowe a później hortensje i trawy a i tak wlazły już tam róże i kocimiętki.
Zdziwiłabyś się jak mój Em lubi kosić trawę. Naprawdę. Sama się dziwię. Kosi i broni jej jak może ale i pogodził się już z myślą, że ja co sezon muszę coś wsadzić. Nie walczy więc już jak Don Kichot z wiatrakami.
Hosty wychylają noski:

Świeżo wyklute maleństwo:





A tak wyglądał blat stoliczka, gdy Em oddawał go w moje ręce:




- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj Aniu
. Nie wiem od czego zacząć ale chyba od stoliczka
. Małżonek przygotował Ci pole do popisu a teraz czekam na Twój ruch i wygląd ostateczny stoliczka. Zazdroszczę Ci takiego eMa który zrobi takie rzeczy bo mój nie tyka się takich prac
. Stoliczek u Teściowej ma okrągły blat a cały jest bardzo ładny. Stał pod telewizorem kupę czasu ale teraz stoi sam jako mebel bo telewizor zmienił miejsce. Myślę, że jak dobrze pogadam to dostanę stoliczek
. W końcu jestem jak na razie jedyną synową
. Teraz muszę pogratulować Wam, że tak świetnie odmieniliście działeczkę bo na zdjęciach przed i po widać to najbardziej
. Masz tam całkiem sporo drzewek a nigdy jakoś na to nie zwracałam uwagi
. No właśnie, skoro u Ciebie są to dlaczego ja tak bardzo bałam się je sadzić ?? Sama nie wiem ale brak ram w moim ogródku zaczyna mnie dobijać i trzeba to zmienić koniecznie. Muszę jak zwykle pochwalić Twoje perfekcyjne zdjęcia
. Pajączek jest the best
. Pozdrawiam i słonecznego dnia Ci życzę
.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Hahahaaha.. moja jakby się dowiedziała, że marzę o takim toliczku to pewnie rozpoczęłaby intensywną naukę szycia i okazałoby się, że nagle bardzo ale to baaardzo potrzebuje tej maszynyaneczka1979 pisze:
Ewelka zaklep sobie ten stoliczek u Teściowej. Może gdy się dowie jak bardzo Ci na nim zależy to szybciej Ci odstąpi..?![]()
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Sabinko haha chodzi o to, że Teściowa tam nie ma żadnej maszyny tylko sam stoliczeknifredil pisze:aneczka1979 pisze: Hahahaaha.. moja jakby się dowiedziała, że marzę o takim toliczku to pewnie rozpoczęłaby intensywną naukę szycia i okazałoby się, że nagle bardzo ale to baaardzo potrzebuje tej maszyny![]()
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu..cóż można więcej powiedzieć ponad to co już powiedziałam, pięknie kwitną cebulowe i cała reszta.
Chyba ta sama klatka wpadła nam w oko, tylko ja nie miałam na nią pomysłu.
Kwiatek jednoroczny..
, ta która wpadła mi w oko była ażurowa, dość zabudowana i z zamknięciem od góry. Dalej nie mam pomysłu.
, a klatka mi się podoba.
. Stoliczek.. 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Zuzia zapewne mówimy o tej samej klatce. Tylko rozmiary były trzy. Ja mam tę okrągłą, większą. Zamierzam mieć w niej najprawdopodobniej lobelię. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Sabinko niestety różnie to bywa z tymi teściowymi.
Nie na próżno powstały o nich kawały. 
Mam ogromną nadzieję, że ja będę dobrą teściową dla wybranków moich dzieci. Czas pokaże...

Ewelinko korzystaj póki teściowa Cię lubi i jesteś jedyną synową.


A któż tam się schował..?



Sabinko niestety różnie to bywa z tymi teściowymi.
Mam ogromną nadzieję, że ja będę dobrą teściową dla wybranków moich dzieci. Czas pokaże...

Ewelinko korzystaj póki teściowa Cię lubi i jesteś jedyną synową.


A któż tam się schował..?


- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Co to za clematis z taką ilością pąków w kwietniu?!?
Taa... Na pewnoaneczka1979 pisze:Aniu_85 niestety pogoda się pogorszyła. Obawiam się więc, ze i tulipany przystopują. Nie martw się jednak. Jeszcze będziesz miała dość mnie i moich zdjęć i tulipanów.![]()
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Never
Muszę sobie sprawić takiego clematiska, co będzie cieszył zanim reszta się ogarnie
Muszę sobie sprawić takiego clematiska, co będzie cieszył zanim reszta się ogarnie
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu no muszę przyznać, że efekt przed i po robi wrażenie ;) działka prezentuje się dużo ładniej
No a Twoje kwitnienia piękne jak zawsze
Clemek z taką ilością pąków robi wrażenie 
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, ależ u Ciebie kolorowo. Powiem Ci, że hiacynty u mnie są i cieszę się z nich ogromnie. Cudnie pachną i wprowadziły kolor. Dzisiaj tak się narobiłam w ogrodzie. Między innymi kończyłam oporządzać róże. Mam jeszcze miejsce i początkowo miały być jeszcze róże. Dzisiaj stwierdziłam, że już starczy. Zastanawiałam się czym je zastąpić i padło na powojniki. Myślę, że to dobry wybór. Teraz tylko muszę wybrać odmian. Bardzo podoba mi się Maria Skłodowska i chyba się na nią przyczaję. Mam też tulipanki Purissima, bardzo fajna odmiana. U mnie już są 3 sezon i raczej są marne. Jesienią muszą je upolować i odnowić, warte są grzechu chciejstwa. Pozdrawiam

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu masz naprawdę piękną działkę i dużo, dużo zrobiłaś na niej. Choć na tych pierwszych zdjęciach widać, że w zasadzie mogliście zacząć od upiększania, bo baza już była- czysto, równo. Sezon do przodu przynajmniej porównując do nas, bo tyle nam zajęło doprowadzenie jej do stanu takiego jak na Twoich zdjęciach. Czyli za rok uda mi się może osiągnąć taki stan jak u ciebie
Stoliczek jest cudowny, deski wspaniale wyglądają, będziesz zdobiła decupage'm? Mam w domu parę detali w motywy róż zdobione tym sposobem.
Na jesień robię duże zakupy cebulowe, po Twoich zdjęciach widzę, że to dobry kierunek.
Co do powojników... zobaczymy jak będzie u mnie. Gleba jest dosyć przepuszczalna, piaszczysta. Może nie będzie tak źle. Nie chcę ich znowuz targać i sypać tego żwiru. Nadmanganian można już włożyć takim świeżkom jak moje?
Stoliczek jest cudowny, deski wspaniale wyglądają, będziesz zdobiła decupage'm? Mam w domu parę detali w motywy róż zdobione tym sposobem.
Na jesień robię duże zakupy cebulowe, po Twoich zdjęciach widzę, że to dobry kierunek.
Co do powojników... zobaczymy jak będzie u mnie. Gleba jest dosyć przepuszczalna, piaszczysta. Może nie będzie tak źle. Nie chcę ich znowuz targać i sypać tego żwiru. Nadmanganian można już włożyć takim świeżkom jak moje?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Uwielbiam zdjęcia porównawcze - widać wtedy włożoną pracę
A "tak wyglądał blat, który trafił w moje ręce", wyzwala wyobraźnię ... co też Ania zrobi dalej
A "tak wyglądał blat, który trafił w moje ręce", wyzwala wyobraźnię ... co też Ania zrobi dalej



