Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

kogra · Post » 10 paź 2008, o 21:39

Ja też mam rośliny w pojemnikach i całkiem dobrze rosną, ale każdego roku przykrywam je z góry kompostem. Po trzech latach wyjmuję, sadzę na nowo i tak w kółko.
Może zależy to od jakości ziemi. Piaski są mało zasobne w pokarmowe składniki i dlatego rośliny karłowacieją.
A posadzone wolno rozrastają się bardzo szybko w poszukiwaniu wartości odżywczych.

chatte · Post » 10 paź 2008, o 21:42

Tak Gabi, mam dwóch synów

Po przygodzie z tojeścią i słoneczniczkiem zdecydowałam, ze ekspansywnych roslin bedę po prostu pilnować cały sezon. Wyjątek stanowi miskant, bo ma zbyt twarde pędy, które do tego korzenią sie głęboko i rozłażą się pod ziemia bardzo daleko. aha, i jeszcze miechunka z tych samych powodów (chociaż jej pędy nie są twarde

)

chatte · Post » 10 paź 2008, o 21:44

Grażynko, ja dałam kompost do pojemników z tojeścią i słoneczniczkiem. Nie wiem, co zrobiłam nie tak, moze pojemniki były za małe w stosunku do kęp roslin? W kazdym razie nie chcę wiecej próbować. Zreszta to nienaturalne, więzic rosliny ;)

kogra · Post » 10 paź 2008, o 22:29

Doniczka dla kwiatka to też więzienie.

Może faktycznie dałaś za małe pojemniki Izuniu. A jak długo w nich rosły ?

chatte · Post » 10 paź 2008, o 22:43

Grazynko, tylko jeden sezon...

kogra · Post » 10 paź 2008, o 22:55

No to nie wiem dlaczego nie chciały rosnąć.

bogusia177 · Post » 10 paź 2008, o 23:53

Izuniu jak już pisałam ,oczko super --patrzyłam przez okulary co to masz za roślinki posadzone w nim ,Izuniu Tobie tojad zakwitł dopiero teraz

bo mój już dawno ,przekwitł i zmarniał, czy to naturalne ,czy zdechł

:P

jolciajci · Post » 11 paź 2008, o 01:21

Bogusiu mój też dopiero teraz szykuje się do kwitnięcia :P

chatte · Post » 11 paź 2008, o 19:12

Grażynko, myslę, ze chyba jednak miały na starcie za ciasno. W kazdym razie nie będę juz tak eksperymentowac.

Bogusiu, to co widać na zdjęciu, to papirus, którego zapomniałam zabrac (w doniczce), resztki kaczeńca, a w głębi widać sit. Jezeli Twój tojad przekwitł, to pewnie masz jakąś inną odmianę. Masz jego zdjęcia? Ja się martwiłam, ze mój w ogóle nie zdąży zakwitnąć! Na szczęście zdążył

Jolciu, to znaczy, ze masz chyba ten sam co ja. Szkoda ;)

Anya · Post » 11 paź 2008, o 20:31

chatte pisze:Anusiu, to pewnie z przepracowania. Moze potrzeba Ci trochę odpoczynku i relaksu
Może to Ci w tym pomoze? http://www.youtube.com/watch?v=Eh5YwjfaCXk

Azalia z takim sercem hodowana, chyba nie zrobi nam zawodu! A z lilijką bedzie, co pogoda da ;)
Trzymam Cię Aniu za słowo i liczę, ze Twoje starania zaowocują Twoja obecnościa na forum, chociaz w minimalnym wymiarze
Usciski i buziaki!

Izulko, pogoda w przyszłym tygodniu się szykuje wspaniała! A więc ja Ci też coś podeślę...

http://www.youtube.com/watch?v=GuGgWRyhPsI&NR=1

tak a konto

, choć nie o list będzie chodziło

Ściskam mocno!

chatte · Post » 11 paź 2008, o 20:42

Dzięki Aniutek

Za wszystko!
A to dla nas ;:1

http://www.youtube.com/watch?v=z_RCNGgL9V4

Moze być?

Ja też Cię ściskam!

bogusia177 · Post » 11 paź 2008, o 22:33

Izuniu wszystkie fotki przeleciałam ,ale nie znalazłam tojada musieli mi przy naprawie kompa usunąć ,bo zostałam bez zdjęć :P

chatte · Post » 11 paź 2008, o 22:46

No to Ci współczuję Bogusiu! Wiem co to znaczy stracić zdjęcia, bo jak Ci wiadomo, niedawno straciłam wszystkie! Niektóre juz nie do odzyskania

Ale tojadowi zrobisz zdjęcie w przyszłym roku, wiec to akurat szkoda nie tak wielka ;)

jolciajci · Post » 12 paź 2008, o 11:33

chatte pisze:

Jolciu, to znaczy, ze masz chyba ten sam co ja. Szkoda ;)

Izuniu ja ciągle zaglądam czy już pokazał swoje kwiatki a on normalnie wyrabia we mnie cierpliwość bo robi to bardzo powoli

Mam go pierwszy rok i tak sobie ze mną pogrywa

chatte · Post » 12 paź 2008, o 20:47

Jolciu, to masz szczęście!

Mój w pierwszym roku nie zakwitł. To jest jego drugi rok i z trudem doczekałam tych kwiatów