BEATKO specjalnie dla Ciebie zrobiłam jej dzisiaj fotkę ,żebyś miała pogląd na tę roślinkę .Moja jest już parę lat u mnie i nie patyczkuję się z nią .Tnę krótko na jakieś 10- 20 cm Niektórzy tną do miejsca w którym pokazuje pierwszy listek .Patyczki oczywiście do ziemi .Próbowałam moją przesadzić w inne miejsce, niestety zagnieździła sie na całego .Tylko kawałek się odłamał który posadziłam w innym miejscu przyjęła sie jak nic.Ona potrzebuje suchego i słonecznego miejsca wtedy jest cudna bo widziałam na rabatkach w mieście .Nie podlewana a krzewy porosły ,że hoho i cudnie kwitły do samej jesieni .Oni ja ścinali ją już jesienią
ANUSIU jestem ciekawa ,ale Twoim różom nawet głowy ryb nie potrzebne tak cudnie kwitną .Kawałek Twojego bodziszka pójdzie do Beatki więc i w jej ogródku będziesz
DOROTKO nie wiem czy patyczki są pięknie ukorzenione, bo jeszcze nie zaglądałam .Jednak listki o niczym nie świadczą .Przy ścinaniu Elżbietki 2 dłuższe patyki wetknęłam w ziemię one mają już listki, lecz to w sekundzie może się zmienić.O patyczku Elżbietki będę pamiętać potem dam ogłoszenie kto chce jak dam tym którym obiecałam to nadwyżki rozdam .Najbardziej szkoda mi The Pilgrima i Karolka od Austina obaj panowie będą cięci do ziemi
ELUSIA mnie też się wydaje ,ze lekko pachnie, a miała cudnie pachnieć ,że z daleka miała być wyczuwalna.OK


















