Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko kiedy ty kochana bylaś ostatnio u okulisty? Może czas się wybrać skoro nie widzisz kolorów w swoim ogrodzie
Bo ja ich widzę jeszcze całe mnóstwo
Świetną robotę wykonałaś, brawo. Obwódki z żurawek bardzo fajnie wyglądają, a gdy jeszcze kępki się rozrosną będzie super!
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie
Nie było mnie trochę ale to z powodu braku czasu. Cały tydzień zleciał mi bardzo szybko
. Trochę pracowaliśmy ,odpoczywaliśmy a wczoraj wraz z eMem byliśmy na weselu u znajomych. Dziewczynki są u dziadków i wieczorem jadę Je odebrać. Mam więc chwilkę odpoczynku i spokoju
. W ostatnim tygodniu udało nam się zrobić porządek z ziemią i przedłużyć skarpę. Małżonek wymyślił sobie (
czyżby się wkręcał ?? ) takie podniesione rabaty i wzięliśmy się do pracy. Wykorzystaliśmy resztki mat trzcinowych i udało się wykonać plan. Ja wiem, że te maty nie są trwałe i może nie wyglądają imponująco ale chcieliśmy wykorzystać to co mamy
. Mam nadzieję, że kiedyś znajdą się fundusze na jakieś inne i trwalsze murki . Teraz mam dylemat bo nie wiem co tam będę sadziła
. Myślę, że postawię na jakieś rośliny skalne i iglaki plus kamienie. A oto efekty naszej pracy :


Wybaczcie za jakość zdjęć ale jakoś oświetlenie mi nie sprzyjało. Mam tam sporo miejsca na nowe rośliny ale rabata będzie powstawała sukcesywnie bo od razu wszystkiego nie zrobię. Mam nadzieję ,że uda się jeszcze w tym roku zasiać trawę . Musimy tylko dowieźć troszkę lepszej ziemi .
Zeniu po prostu brakuje mi takich mocnych kolorów . Z bliska widać rośliny ale z daleka to jakoś tak mdło u mnie. Wszystko takie delikatne i nie widać koloru z daleka. Muszę dosadzić intensywniejsze kolory np żółty przed którym tak się broniłam. Żurawki dzielę szybko i bezboleśnie - wykopuję kępę i ostrym nożem tak od góry dzielę na części starając się by każda miała wierzchołek wzrostu i troszkę korzeni. To na prawdę proste
. Nie bawię się w żadne doniczki tylko prosto do ziemi i tyle. Usuwam też nadmiar liści i podlewam przez kolejne tygodnie żeby miały wilgotno .
Ostróżka .

Agnieszko w domu mam wojskowego to i żurawki stoją na baczność równo w rzędzie
. Oj tak, trawy ciągle ubywa
.
Liliowiec Stella de Oro.

Miłko budleję mam od zeszłego roku i ma za sobą tylko jedną zimę. Jest posadzona w zacisznym miejscu a na zimę zrobiłam jej wysoki kopczyk z ziemi i kory. Przetrwała i mam nadzieję, że w kolejnych latach też ładnie przezimuje. Hortensje teraz królują w naszych ogrodach
.
Polish Spirit.

Soniu jest kolor ale jakoś tak u mnie go słabo widać z daleka
. Mi też podobają się takie jednolite obwódki więc wykorzystałam rozrośnięte kępy . Mam nadzieję, że jakoś poradzę sobie z tą wąską rabatą a w planach kolejne
. Nie mam pojęcia kiedy ja się z tym wszystkim uwinę ale mam czas
.
Mieczyk .

Marysiu brzeg rabaty obsadzony jest żurawkami takimi w kolorze zielonym. Nie pamiętam jaka to odmiana ale na prawdę dobrze mi rosną w tym miejscu i postanowiłam zrobić z nich obwódkę . Jak tylko się rozrosną to na pewno będzie to wyglądało lepiej. Oj , nie przesadzaj z tymi pochwałami
. Dziękuję
.
Ville de Lyon.

Izabelo po raz kolejny dziękuję Ci za komplementy. Właśnie takie rośliny planuję w przyszłym roku wykorzystać i jeszcze do tego dzielżany
.
Mój ostatni "łup" . Tutaj z Bonicą.

Aniu witam Ciebie w moich skromnych progach . Powojnik Polish Spirit jest u mnie od wiosny zeszłego roku. Muszę przyznać, że bardzo mocno się rozrósł w ciągu sezonu i musi dostać porządniejszą podporę. W zeszłym roku kwitł też całkiem nieźle jak na młodzika. Najwidoczniej spasowało mu stanowisko
.
NN.

Małgosiu z tym okulistą to faktycznie może i by się przydało
. A tak na poważnie to mam jeszcze trochę kwitnących roślin tylko z daleka słabo je widać. Muszę wprowadzić do ogrodu intensywniejsze barwy
.
Astry.

Kolejna NN.

Dzwonki.

Pozdrawiam Wszystkich i lecę nadrobić forumowe zaległości.
Nie było mnie trochę ale to z powodu braku czasu. Cały tydzień zleciał mi bardzo szybko


Wybaczcie za jakość zdjęć ale jakoś oświetlenie mi nie sprzyjało. Mam tam sporo miejsca na nowe rośliny ale rabata będzie powstawała sukcesywnie bo od razu wszystkiego nie zrobię. Mam nadzieję ,że uda się jeszcze w tym roku zasiać trawę . Musimy tylko dowieźć troszkę lepszej ziemi .
Zeniu po prostu brakuje mi takich mocnych kolorów . Z bliska widać rośliny ale z daleka to jakoś tak mdło u mnie. Wszystko takie delikatne i nie widać koloru z daleka. Muszę dosadzić intensywniejsze kolory np żółty przed którym tak się broniłam. Żurawki dzielę szybko i bezboleśnie - wykopuję kępę i ostrym nożem tak od góry dzielę na części starając się by każda miała wierzchołek wzrostu i troszkę korzeni. To na prawdę proste
Ostróżka .

Agnieszko w domu mam wojskowego to i żurawki stoją na baczność równo w rzędzie
Liliowiec Stella de Oro.

Miłko budleję mam od zeszłego roku i ma za sobą tylko jedną zimę. Jest posadzona w zacisznym miejscu a na zimę zrobiłam jej wysoki kopczyk z ziemi i kory. Przetrwała i mam nadzieję, że w kolejnych latach też ładnie przezimuje. Hortensje teraz królują w naszych ogrodach
Polish Spirit.

Soniu jest kolor ale jakoś tak u mnie go słabo widać z daleka
Mieczyk .

Marysiu brzeg rabaty obsadzony jest żurawkami takimi w kolorze zielonym. Nie pamiętam jaka to odmiana ale na prawdę dobrze mi rosną w tym miejscu i postanowiłam zrobić z nich obwódkę . Jak tylko się rozrosną to na pewno będzie to wyglądało lepiej. Oj , nie przesadzaj z tymi pochwałami
Ville de Lyon.

Izabelo po raz kolejny dziękuję Ci za komplementy. Właśnie takie rośliny planuję w przyszłym roku wykorzystać i jeszcze do tego dzielżany
Mój ostatni "łup" . Tutaj z Bonicą.

Aniu witam Ciebie w moich skromnych progach . Powojnik Polish Spirit jest u mnie od wiosny zeszłego roku. Muszę przyznać, że bardzo mocno się rozrósł w ciągu sezonu i musi dostać porządniejszą podporę. W zeszłym roku kwitł też całkiem nieźle jak na młodzika. Najwidoczniej spasowało mu stanowisko
NN.

Małgosiu z tym okulistą to faktycznie może i by się przydało
Astry.

Kolejna NN.

Dzwonki.

Pozdrawiam Wszystkich i lecę nadrobić forumowe zaległości.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Dorotko właśnie nie wiem w którą stronę mam pójść
. Tam jest sporo słoneczka i nie wiem czy hosty nie będą się męczyły. W każdym razie propozycja bardzo ciekawa
.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
są hosty które doskonale sobie radzą w słońcu,albo rabata z trawami?też ciekawie by wyglądała
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Dorotko właśnie tego się bałam
. Teraz to już mętlik w głowie murowany a tu przecież trzeba się na coś zdecydować
.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Z braku zdecydowania proponuję dwie rabaty..trawiastą i hostową
. Zawsze coś tam można jeszcze dosadzić. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42389
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko no i znowu wypadałoby pochwalić, bo odwaliliście kawał roboty z nową rabatą ale jak nie chcesz
nie ma nic na siłę
Może w miejsce mat kiedyś upleciesz sobie płotek z gałązek albo z wikliny
Miejsce nasłonecznione to roślinom będzie dobrze! ładny motylek
Dobrego tygodnia i pozdrawiam! 
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko i ja proponuje rabatę trawiastą z bylinami i a na drugiej hosty z brunnerami np.
Piękne będą rabatki, bo tworzone od początku.
Piękne będą rabatki, bo tworzone od początku.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ja jestem ogromnie ciekawa co tam wymyślisz , bo miejsce z ogromnym potencjałem. Maty może za jakiś czas zastąpią kamienie, albo jakiś inny materiał ( wiklina?)...tak sobie na głos rozmyślam.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko super rabaty zrobiliscie, maty może długo nie wytrzymają, ale tak to już jest z naturalnymi płotkami,za to jaki urok mają
, potem możesz wikliną zastąpić, na pewno gdzieś w okolicy wierzb nie brakuje, albo z gałązek brzozy, lub leszczyny, uwielbiam takie plotki
kwiatów masz już całą masę, ale rozumiem że jesteś na etapie "ciągle mało"
hmmm skąd ja to znam? 
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko a drzewo obok powstającej skarpy jak się nazywa? Zapewne osusza z wody teren wokół korony. Ja tam widzę ( wyobraźni) kolumnowego jałowca i to nie jednego. Z tego powodu że teren w tle jest dość równy (monotonny). Poza tym jałowcom nie przeszkadza nazbyt słaba ziemia, byle miały słońce 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, wspaniały pomysł na tę mini skarpę.
Świetna robota!
Z czasem maty wspomożesz czymś trwalszym i będzie jeszcze piękniej.
Nie będę się mądrzyła w kwestii nasadzeń, bo aby cokolwiek doradzać, trzeba mieć ogląd miejsca. Uważam, że sama najlepiej sobie podpowiesz.
Ogród kolorami tryska!
Cudnie jest i niech tak będzie jak najdłużej.

Z czasem maty wspomożesz czymś trwalszym i będzie jeszcze piękniej.
Nie będę się mądrzyła w kwestii nasadzeń, bo aby cokolwiek doradzać, trzeba mieć ogląd miejsca. Uważam, że sama najlepiej sobie podpowiesz.
Ogród kolorami tryska!
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko kolejny świetny pomysł
Z pewnością wymyślisz cś fajnego do obsadzenia. Czasami pomysł sam wpada do głowy 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe

