Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
-
Annau
- 200p

- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Ojej one rosną jak na drożdżach. Jak tak dalej pójdzie to niedługo będą kwitnąć
ja swoje trzymam w różnych miejscach i widać pomiędzy nimi spore różnice, ale takich olbrzymów nie mam. Gratuluję 
-
Vetulae
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 6
- Od: 27 maja 2020, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Mam cichą nadzieję, że zakwitną koniec maja początek czerwca i dotrwają w tych doniczkach do przesadzenia na miejsce docelowe,
zaczyna mi brakować doniczek i miejsca.
-
Annau
- 200p

- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Jak tak na nie patrzę to...nie chcę być pesymistką, ale mogą w nich nie dotrwać
mnie dziwi jedno: mam część siewek na parapecie południowym, gdzie mają najwięcej słońca i część po stronie zachodniej. I te z zachodniej są większe, pomimo mniejszej ilości słońca 
- Efkakam
- 200p

- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Może tam, gdzie jest więcej słońca to jest bardziej suche podłoże, albo kaloryfer?
Moje są już coraz większe i będą musiały z palety powędrować do osobnych doniczek, ale chcę trochę jeszcze poczekać, bo będę miała masakrę na parapetach
Dobrze, że mam mało kwiatów doniczkowych na parapetach.
Moje są już coraz większe i będą musiały z palety powędrować do osobnych doniczek, ale chcę trochę jeszcze poczekać, bo będę miała masakrę na parapetach
-
Annau
- 200p

- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
- Efkakam
- 200p

- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Po miesiącu na dworze nawet nie rozróżnisz ich, tak się zrównają 
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Mam podstawowe trzy pytania, ponieważ nasiona udało mi się zebrać ze swoich roślin.
- Jak długo kiełkują nasiona pelargoni?
- Wysiew powierzchniowo czy jednak wprost do podłoża ?
- nasiona trzeba przed wysiewem namoczyć ? czy jednak nie ma takiej potrzeby?
- Jak długo kiełkują nasiona pelargoni?
- Wysiew powierzchniowo czy jednak wprost do podłoża ?
- nasiona trzeba przed wysiewem namoczyć ? czy jednak nie ma takiej potrzeby?
Pozdrawiam Marcin 
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Teraz chcesz siać? Pelargonie sieje się zimą.
Czytałeś wątek? Tutaj masz np takie informacje:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p2006895
Czytałeś wątek? Tutaj masz np takie informacje:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p2006895
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
norbert76
Chce teraz siać pelargonie,a wątek czytałem tak pobieżnie, i nie dotarłem do odpowiedzi, więc pytam.
Chce teraz siać pelargonie,a wątek czytałem tak pobieżnie, i nie dotarłem do odpowiedzi, więc pytam.
Pozdrawiam Marcin 
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Marcin
Pelargonie sieje się zimą, żeby późną wiosną zakwitły. Nie sieje się ich latem, bo cykl wegetacyjny zaczyna się u nas wiosną, a kończy późną jesienią. Niektórzy zimują pelargonie i albo potem pobierają sadzonki albo robią właśnie zimą wysiew.
Przy okazji, w wątku masz naprawdę dużo cennych informacji, warto go uprzednio dokładniej przejrzeć.
Pelargonie sieje się zimą, żeby późną wiosną zakwitły. Nie sieje się ich latem, bo cykl wegetacyjny zaczyna się u nas wiosną, a kończy późną jesienią. Niektórzy zimują pelargonie i albo potem pobierają sadzonki albo robią właśnie zimą wysiew.
Przy okazji, w wątku masz naprawdę dużo cennych informacji, warto go uprzednio dokładniej przejrzeć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
Annau
- 200p

- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Bardzo ładne pelargonie. Ja wysiewałam je po raz pierwszy w tym roku, ale też jestem bardzo zadowolona. Na przyszły sezon na pewno będę siać ponownie. Zauważyłam, że te siane są bardziej odporne na choroby grzybowe niż te kupne sadzonki. nie wiem czy to reguła, czy tylko u mnie tak było.








