Ja też dorzucę zdjęcie moich czosnków Gladiator z tego roku.
Niestety za późno zabrałam się za wykopywanie cebul, bo dopiero w lipcu, a że u nas gleba jest ciężka i długo trzyma wilgoć, to moje cebule, mimo że się ładnie rozmnożyły, niestety zaczęły gnić. Udało mi się uratować dwie z siedmiu.
