aguniada pisze:... Kurczę, na budowie obok jakiś gość od wczoraj gwiżdże "Panie nasz, króluj nam... Boże nasz, króluj nam... poprzez wieczny czas..."![]()
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Przez dłuższą chwilę miałam problem z połączeniem melodii z tekstem... trochę się zdziwiłam! 
Gołąb kąpie się w moim oczku!
Nie ma mowy, śnieg spaść po prostu nie może!
Gołąb kąpie się w moim oczku!
Nie ma mowy, śnieg spaść po prostu nie może!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Starsze osoby działają na mnie rozczulająco- szczególnie gdy, mimo niedomagań swoich i różnych cierpień, pozostają pogodne.. "Twoja" starsza pani bardzo wdzięczna..
A podkład muzyczny z sąsiedniej budowy- poniekąd zaskakujące połączenie
A podkład muzyczny z sąsiedniej budowy- poniekąd zaskakujące połączenie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Moniko, mnie także bardzo takie osoby rozczulają! Dzisiejsza pani była przekochana... i jeszcze to, że ja w jej mniemaniu taka młodziutka... jakże zmienia się perspektywa po 70tce...
Ten gość robi dach i w przerwach kiedy nie wali młotkiem, metodycznie i z zadumą gwiżdże jedną i tę samą pieśń
Ten gość robi dach i w przerwach kiedy nie wali młotkiem, metodycznie i z zadumą gwiżdże jedną i tę samą pieśń
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Ale wiosna się i ciebie rozbuchała! Aguś!
Facet z budowy mnie powalił swoją piosenką
U mnie też pięknie, chociaż od Ignaca się zaprawiłam i kwiczę...( ale murek jeszcze zdążyłam ułożyć
) Reszta jak się znów ociepli
Krzaki na razie nie ruszone

Facet z budowy mnie powalił swoją piosenką
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Kasiu, wiosenka u mnie wciąż skromna, ale to dlatego, że cebulowe bardzo wolno się zbierają (a ja niecierpliwa ;-))
Inna sprawa, że wiele krokusów zanika, ponieważ rozrastające się rośliny je dominują lub zakrywają...
Nic to, myślę, że za tydzień-dwa będzie znacznie więcej wyraźnych symptomów wiosny.
Ty się, kochana, wykuruj najpierw, a potem zabieraj za poważne prace... na razie jest zdradliwie, zwłaszcza że ma przyjść to nieszczęsne ochłodzenie. Murek widziałam - urzekający!
Umyłam właśnie okno tarasowe, żeby mieć lepsze widzenie na ogród
Facet na budowie nadal wali młotkiem i gwiżdże pieśń kościelną
Inna sprawa, że wiele krokusów zanika, ponieważ rozrastające się rośliny je dominują lub zakrywają...
Nic to, myślę, że za tydzień-dwa będzie znacznie więcej wyraźnych symptomów wiosny.
Ty się, kochana, wykuruj najpierw, a potem zabieraj za poważne prace... na razie jest zdradliwie, zwłaszcza że ma przyjść to nieszczęsne ochłodzenie. Murek widziałam - urzekający!
Umyłam właśnie okno tarasowe, żeby mieć lepsze widzenie na ogród
Facet na budowie nadal wali młotkiem i gwiżdże pieśń kościelną
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Dzięki,
miałam plan na okna w tym tygodniu, ale umyłam tylko dół tarasowego, bo kocur strasznie namaział łapkami
No nic to muszą poczekać!
U mnie tylko szafirki zaczęły pokazywać łebki ale pomalutku bo straszna susza i do donicy wsadziłam bratki, reszta w przyszłym tygodniu jak pogoda się określi
miałam plan na okna w tym tygodniu, ale umyłam tylko dół tarasowego, bo kocur strasznie namaział łapkami
No nic to muszą poczekać!
U mnie tylko szafirki zaczęły pokazywać łebki ale pomalutku bo straszna susza i do donicy wsadziłam bratki, reszta w przyszłym tygodniu jak pogoda się określi
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Innej zapewne nie zna L:D
Moim oknom też przydałoby się mycie. Ale nie ma ani siły, ani tez nie powinnam się barć teraz za takie prace. U mnie cebulowe szaleją. Mój plan corocznego sadzenia wiaderka lub dwóch daje efekty
Moim oknom też przydałoby się mycie. Ale nie ma ani siły, ani tez nie powinnam się barć teraz za takie prace. U mnie cebulowe szaleją. Mój plan corocznego sadzenia wiaderka lub dwóch daje efekty
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
tutaj nie mam szans usłyszeć takiego gwizdania na budowie obok
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Odwiedzam kolejną Agnieszkę i relaksuję się po ciężkiej ogrodowej pracy, szkoda tylko że tak mało zdjęć do tego relaksu
Ten facet z budowy podoba mi się
też czasami mi się zdarza uparcie nucić jedną pieśń przez cały dzień pracy w ogrodzie, bo jak się jedna przyczepi to za nic nie chce się odczepić 
Ten facet z budowy podoba mi się
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Koniec tygodnia pracującego to nadrabiam wszystkie wątki (choć Twój gdzieś uciekł). Pan od gwizdania ekstra. Z drugiej strony gdy my budowaliśmy to nasz majster przyjeżdżał ze swoim radyjkiem i też słuchał jakiejś katolickiej rozgłośni, a tylko ktoś mu zmienił oj to był zły. Kiedyś go zapytałam o to, a on, że lepiej mu się pracuje
. Widać ten też tak ma
.
Miejmy nadzieję, że się ochłodzi, ale zimy już nie będzie. Szkoda tych wszystkich roślin. Już piękna wiosna jest.
Miejmy nadzieję, że się ochłodzi, ale zimy już nie będzie. Szkoda tych wszystkich roślin. Już piękna wiosna jest.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Mnie się też czepia jedna piosenka albo pieśń w ogrodzie. Próbuję się nie uzewnętrzniać, a w głowie ciągle gra mi to samo
Powspółczuj mi trochę, od jakiegoś czasu znów siada mi kolano
Schody stają się problemem, nie udogodnieniem-dobrze, że w domu mam ich tak mało 
Powspółczuj mi trochę, od jakiegoś czasu znów siada mi kolano
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga, pracusiu
.
A pan sobie gwiżdże, wolałabyś żeby mięskiem porzucał...
Moja babcia mawiała, że kto śpiewa, ten się podwójnie modli . Może to jego sposób?
Twoja staruszka rozczulająca.
A pan sobie gwiżdże, wolałabyś żeby mięskiem porzucał...
Moja babcia mawiała, że kto śpiewa, ten się podwójnie modli . Może to jego sposób?
Twoja staruszka rozczulająca.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Znów w przelocie i na chwilę ale obiecuję jutro zagoszczę na dłużej u Ciebie i innych dziewczyn
pytałas o kompozycje niestety w tym roku nie mogę nastawić się na dużo roslin..przy wyjezdzie na urlop (a planujemy wybyć na dłużej) jest potem problem..mogę podrzucić do koleżanki lub sąsiadki ale jednak glupio tak co roku ich prosić...
oj smutny ten balkon będzie w tym roku
u nas tez jest jeden gwizdający pan robotnik, który na bloku wykonuje elewację..ale nie potrafię sobie teraz przypomniec co gwizdał..
pytałas o kompozycje niestety w tym roku nie mogę nastawić się na dużo roslin..przy wyjezdzie na urlop (a planujemy wybyć na dłużej) jest potem problem..mogę podrzucić do koleżanki lub sąsiadki ale jednak glupio tak co roku ich prosić...
oj smutny ten balkon będzie w tym roku
u nas tez jest jeden gwizdający pan robotnik, który na bloku wykonuje elewację..ale nie potrafię sobie teraz przypomniec co gwizdał..
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Bry wieczór!
Zwariowaną mam końcówkę dnia, na tyle, że aż głowa rozbolała...
Póki co, zmiany pogody nie widać... oby prognozy się nie sprawdziły!
Dario, dobry wieczór! Wobec dłuższych planów wakacyjnych rzeczywiście nie warto stawiać wielu donic - rośliny się zmarnują... chyba, że zrobisz im prosty system nawadniający?
Gonisz ostatnio... chociaż w weekend odpocznij!
Justynko, w ogóle mi nie przeszkadza pieśń gwizdana przez pana budowlańca! Tyle tylko, że wywołała u mnie spore zdziwienie, gdy załapałam, co on gwiżdże
Z pewnością łagodzi obyczaje.
Staruszka była rozczulająca, ponieważ pomimo choroby i bólu, potrafiła mnie obdarzyć promiennym uśmiechem
Ewuniu, martwi mnie to Twoje kolano... czy wiadomo, co się z nim dzieje? Nie pamiętam, co stwierdzili lekarze...
Ja też mam dolegliwości bólowe ze względu na spluszowacenie rzepki... może masz to samo?
Przytulam...
Mnie też się czepiają różne piosenki w ogrodzie, ale facet mnie zaskoczył i już ;-)
Asiu, miło Cię czytać!
Mnie zupełnie nie przeszkadza to, co fachowiec od dachu gwiżdże, tyle, że było to dla mnie zaskakujące
Zimy już do siebie nie wpuszczam, niech się dzieje co chce, byleby nie śnieg!
Majutek, mnie też się wybrana pieśń podoba
Zdecydowanie lepsze to, niż rzucanie mięsem, jak słusznie zauważyła Justynka 
Aga, zdecydowanie wiele tracisz!
Aniu, wykuruj się porządnie, okna poczekają... Pieśń jak widzę, zrobiła furorę
Kasiu, Ty też się najpierw wykuruj!
Szafirki u mnie na razie wystawiły szczypiorki... wyglądam niebieskich łebków!
Zwariowaną mam końcówkę dnia, na tyle, że aż głowa rozbolała...
Póki co, zmiany pogody nie widać... oby prognozy się nie sprawdziły!
Dario, dobry wieczór! Wobec dłuższych planów wakacyjnych rzeczywiście nie warto stawiać wielu donic - rośliny się zmarnują... chyba, że zrobisz im prosty system nawadniający?
Gonisz ostatnio... chociaż w weekend odpocznij!
Justynko, w ogóle mi nie przeszkadza pieśń gwizdana przez pana budowlańca! Tyle tylko, że wywołała u mnie spore zdziwienie, gdy załapałam, co on gwiżdże
Staruszka była rozczulająca, ponieważ pomimo choroby i bólu, potrafiła mnie obdarzyć promiennym uśmiechem
Ewuniu, martwi mnie to Twoje kolano... czy wiadomo, co się z nim dzieje? Nie pamiętam, co stwierdzili lekarze...
Ja też mam dolegliwości bólowe ze względu na spluszowacenie rzepki... może masz to samo?
Przytulam...
Mnie też się czepiają różne piosenki w ogrodzie, ale facet mnie zaskoczył i już ;-)
Asiu, miło Cię czytać!
Mnie zupełnie nie przeszkadza to, co fachowiec od dachu gwiżdże, tyle, że było to dla mnie zaskakujące
Zimy już do siebie nie wpuszczam, niech się dzieje co chce, byleby nie śnieg!
Majutek, mnie też się wybrana pieśń podoba
Aga, zdecydowanie wiele tracisz!
Aniu, wykuruj się porządnie, okna poczekają... Pieśń jak widzę, zrobiła furorę
Kasiu, Ty też się najpierw wykuruj!
Szafirki u mnie na razie wystawiły szczypiorki... wyglądam niebieskich łebków!



