Czy brunnera może rosnąć w całkowitym cieniu???? jak myślisz, Wandziu? moje, pod Zdzisławem się zbuntowały....
Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu, spokojnie
- będzie, musi być... ja mam jutro ostry bój, to musi być
Czy brunnera może rosnąć w całkowitym cieniu???? jak myślisz, Wandziu? moje, pod Zdzisławem się zbuntowały....
Czy brunnera może rosnąć w całkowitym cieniu???? jak myślisz, Wandziu? moje, pod Zdzisławem się zbuntowały....
Pozdrawiam
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu gratuluję następnych jeżówek.
Ja sobie dokupiłam jeszcze dwie, ale nie tak piękne, jak ta od Ciebie.
Brunery nie mam ani jednej z powodu braku cienia, musi niestety wystarczyć mi ułudka, chociaż nie ma takich pięknych liści.
Ja sobie dokupiłam jeszcze dwie, ale nie tak piękne, jak ta od Ciebie.
Brunery nie mam ani jednej z powodu braku cienia, musi niestety wystarczyć mi ułudka, chociaż nie ma takich pięknych liści.
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Twój ogród Wandziu jest bardzo czasochłonny. Jak zaczynam oglądać, cofać się do początku, to mi cały wieczór mija.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
WANDZIU....kiedy bym do Ciebie nie zajrzała to zawsze bywam pokuszona.....hortensje będą już nawet wiem w jakim miejscu....teraz znowu objawiły się jeżówki i znowu pokuszenie
...ale takie pokusy dla maniaków ogrodowych bardzo wskazane.....

...ale takie pokusy dla maniaków ogrodowych bardzo wskazane.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Pokazujesz roślinki, które i ja bardzo lubię i cenię
Masz rację z tymi tłumami i wystawą... lepiej pospacerować, miło gawędząc, u Szmita ...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Trzymam kciuki, żeby wszystkie zimę przetrwały bez uszczerbku na zdrowiu. Planujesz jeszcze jakieś odmiany?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu moje jeżówki nie sprawiają kłopotu no ale to pewnie i dla tego że ziemia inna.Na zimę przykrywa je lekko liśćmi- i tu przydają się liście dębowe.
Byłaś na Lubelszczyźnie i nie odwiedziłaś nas????
Byłaś na Lubelszczyźnie i nie odwiedziłaś nas????
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Justi, co to właściwie znaczy: całkowity cień? W ogrodzie raczej takiego nie ma. Wszędzie dochodzi światło, nawet odbite. I tam brunnery mogą, a nawet chcą rosnąć. Byle tylko zbyt sucho nie było.
Tajeczko, ułudka jest cudna, a kwiatki ma przecież identyczne jak brunnera. A co do cienia u ciebie, to chyba masz trochę tam pod drewnianą chałupą, gdzieś obok świecznicy, o ile dobrze pamiętam. Miejsce byłoby w sam raz.
Helios, jest na trasie taka szkółka w okolicach Kurowa. Gdy się jedzie od W-wy, to po lewej stronie. Niestety nie ma nazwy, tylko szyld: Dom&Ogród. Ale Helenko, w weekend została tam już tylko jedna kula i to mniejsza (15 cm średnicy). Ale są inne ładne gadżety.
Leszczyno, a myślisz, że ja to co? Też zostałam swego czasu skuszona na jeżówki. Mam nadzieję, że na razie już nie odkryję żadnych innych "linii" roślin, bo człowiek się wykończy, jak tak będzie się uganiał za nowościami. Na szczęście nie wzięło mnie na iglaki-kulki.
Mufko, otóż to, pogawędki w pięknych ojczystych ogrodach to bezcenna przyjemność. I zawsze się na takie piszę.
Steasi, planować nie planuję, ale wiesz, jak to jest. Jak mi się jakieś nowe jeżówki tafią, to pewnie kupię. Słabą mam wolę, niestety.
Jolu1, tak, liście dębowe to naprawdę dobre okrycie. Jesienią mnie nie denerwują, tylko wiosną bym chciała, żeby już ich szybko nie było. Jolu, nie wpadliśmy do was, bo jakoś głupio było bez zapowiedzi. A wiesz, że na Starówce w Lublinie spotkaliśmy Gosię07 z córkami?
Cudna pogoda. Kończę kawę i lecę sadzić bukszpany.


Tajeczko, ułudka jest cudna, a kwiatki ma przecież identyczne jak brunnera. A co do cienia u ciebie, to chyba masz trochę tam pod drewnianą chałupą, gdzieś obok świecznicy, o ile dobrze pamiętam. Miejsce byłoby w sam raz.
Helios, jest na trasie taka szkółka w okolicach Kurowa. Gdy się jedzie od W-wy, to po lewej stronie. Niestety nie ma nazwy, tylko szyld: Dom&Ogród. Ale Helenko, w weekend została tam już tylko jedna kula i to mniejsza (15 cm średnicy). Ale są inne ładne gadżety.
Leszczyno, a myślisz, że ja to co? Też zostałam swego czasu skuszona na jeżówki. Mam nadzieję, że na razie już nie odkryję żadnych innych "linii" roślin, bo człowiek się wykończy, jak tak będzie się uganiał za nowościami. Na szczęście nie wzięło mnie na iglaki-kulki.
Mufko, otóż to, pogawędki w pięknych ojczystych ogrodach to bezcenna przyjemność. I zawsze się na takie piszę.
Steasi, planować nie planuję, ale wiesz, jak to jest. Jak mi się jakieś nowe jeżówki tafią, to pewnie kupię. Słabą mam wolę, niestety.
Jolu1, tak, liście dębowe to naprawdę dobre okrycie. Jesienią mnie nie denerwują, tylko wiosną bym chciała, żeby już ich szybko nie było. Jolu, nie wpadliśmy do was, bo jakoś głupio było bez zapowiedzi. A wiesz, że na Starówce w Lublinie spotkaliśmy Gosię07 z córkami?
Cudna pogoda. Kończę kawę i lecę sadzić bukszpany.

- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu wpadam z kawusią
Ależ u Ciebie pięknie i kolorowo
Jeżówki uwielbiam, chociaż ucierpiały w tym roku przez ta suszę
Rozplenica prezentuje się imponująco
Po prostu masz bajeczny ogród...gratuluję!
Owocnego sadzenia bukszpanów
Ależ u Ciebie pięknie i kolorowo
Rozplenica prezentuje się imponująco
Owocnego sadzenia bukszpanów
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Pozdrawiam. Fajnie że możesz skorzystać z pogody, ja niestety w murach i myślę co powinnam na szybko jeszcze zrobić w ogrodzie 
U mnie rozplenica Rubrum nie przezimowała niestety, mimo okrycia gałązkami sosnowymi. Czytałam u kogoś że na zimę wykopuje i trzyma w chłodnym pomieszczeniu. Może to jest sposób.
Ja wiosną też skusiłam się na brunnery, mam dwie sztuki posadzone w dość głębokim cieniu. Początkowo chorowały, miały chyba za sucho w te upały, mimo cienia. Ale teraz powypuszczały nowe, zdrowe liście. Bardzo ciekawie wyglądają.
U mnie rozplenica Rubrum nie przezimowała niestety, mimo okrycia gałązkami sosnowymi. Czytałam u kogoś że na zimę wykopuje i trzyma w chłodnym pomieszczeniu. Może to jest sposób.
Ja wiosną też skusiłam się na brunnery, mam dwie sztuki posadzone w dość głębokim cieniu. Początkowo chorowały, miały chyba za sucho w te upały, mimo cienia. Ale teraz powypuszczały nowe, zdrowe liście. Bardzo ciekawie wyglądają.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu jeśli jeszcze kiedyś będziesz na Lubelszczyźnie to bardzo zapraszam do mnie w odwiedzinki
To tylko godzinka jazdy
Byłoby mi niezmiernie miło
Cudna ptaszynka przysiadła wśród kwiecia ...
Cudna ptaszynka przysiadła wśród kwiecia ...
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Zgadzam się dziś była cudowna pogoda jeśli chodzi o przebywanie w ogrodzie. Jeżówki cudowne, też muszę sobie dokupić kilka, szkoda, że te odmianowe ponoć lubią ginąć po 2-3 sezonie...
Tak sobie myślę, że wystawa nie robi wrażenia, bo jest forum... śmiać mi się chciało jak widziałam, że na stoiskach są wystawione te same rośliny, które przewijają się w naszych ogrodach, niewiele roślin było dla mnie nowością, niewiele aranżacji ogrodowych spowodowało przyśpieszenie bicia serca, bo już to widziałam + to co pisały dziewczyny: tłumy - mnie to zniechęca już na wstępie.
Tak sobie myślę, że wystawa nie robi wrażenia, bo jest forum... śmiać mi się chciało jak widziałam, że na stoiskach są wystawione te same rośliny, które przewijają się w naszych ogrodach, niewiele roślin było dla mnie nowością, niewiele aranżacji ogrodowych spowodowało przyśpieszenie bicia serca, bo już to widziałam + to co pisały dziewczyny: tłumy - mnie to zniechęca już na wstępie.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Grazka226, posadziłam wczoraj troszkę bukszpanów, robiąc nową obwódkę do różanki. Badzo lubię te jesienne sadzenia, kiedy upał tak nie dokucza i powietrze jest czyste i świeżutkie. Czuję wtedy taką jedność z przyrodą. Pewnie ty też tak masz, bo przecież jesteś ogrodniczką. A jak tam twoje hortensje, kwitną jeszcze?
April, rozplenicy rubrum nie będę jednak wykopywać, niech idzie na żywioł. Przykryję je grubo liśćmi i niech się dzieje, co chce. I tak mam do zabrania do garażu dużo donic, a u mnie jak wiesz, piwnica podmaka, więc i tak się boję, jak te donice przetrwają zimę. Ale na razie cieszmy się cudną pogodą w całym kraju i cieszmy się tym, co nam kwitnie obecnie. Współczuję ci Jolu siedzenia w murach, no ale każdy musi swoje odsiedzieć. Ja mam szczęśliwie pracę w domu, ale to prawdziwy dar losu.
Agniesiu, bardzo mi miło, dziękuję za zaproszenie. I kto wie, czy naprawdę z niego nie skorzystam. Często jeżdzimy tu i ówdzie i chciałabym kiedyś do ciebie zawitać na kawkę
JLG, no tak, tłumy są najgorsze. Choć pamiętam Asiu, że gdy byłam w młodym wieku, to jakoś mi nie przeszkadzały. Teraz jednak cenię sobie spokój, refleksję, lekki powiew wiatru, pieszczotę promieni słonecznych na twarzy i przestrzeń, przestrzeń... - a to wszystko lubię dzielić z innymi, w małym gronie osób, z którymi można sobie spokojnie pogawędzić o wspólnych zainteresowaniach. Wiele się w tedy można nauczyć i miło spędzić czas.










April, rozplenicy rubrum nie będę jednak wykopywać, niech idzie na żywioł. Przykryję je grubo liśćmi i niech się dzieje, co chce. I tak mam do zabrania do garażu dużo donic, a u mnie jak wiesz, piwnica podmaka, więc i tak się boję, jak te donice przetrwają zimę. Ale na razie cieszmy się cudną pogodą w całym kraju i cieszmy się tym, co nam kwitnie obecnie. Współczuję ci Jolu siedzenia w murach, no ale każdy musi swoje odsiedzieć. Ja mam szczęśliwie pracę w domu, ale to prawdziwy dar losu.
Agniesiu, bardzo mi miło, dziękuję za zaproszenie. I kto wie, czy naprawdę z niego nie skorzystam. Często jeżdzimy tu i ówdzie i chciałabym kiedyś do ciebie zawitać na kawkę
JLG, no tak, tłumy są najgorsze. Choć pamiętam Asiu, że gdy byłam w młodym wieku, to jakoś mi nie przeszkadzały. Teraz jednak cenię sobie spokój, refleksję, lekki powiew wiatru, pieszczotę promieni słonecznych na twarzy i przestrzeń, przestrzeń... - a to wszystko lubię dzielić z innymi, w małym gronie osób, z którymi można sobie spokojnie pogawędzić o wspólnych zainteresowaniach. Wiele się w tedy można nauczyć i miło spędzić czas.










Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj Wandziu w piękny słoneczny poranek. Spędzam go jak wszystkie dni od tygodnia z anginą w łóżku. Pewnie zwiędły moje nie podlane roślinki pod zadaszeniem, trudno. Całe lato przebywałam na działce, więc jakoś nie żal mi , że teraz mnie tam nie ma. Jak do chwili obecnej to kupiłam z cebulowych tylko dwa opakowania szafirków w B. Spóźniłam się i już nic innego nie było. Ubiegłoroczne zakupy w B były bardzo zadawalające. Twoje zdjęcia ogrodu i napisane słowa o potrzebie wyciszenia, to balsam dla duszy.
Mniej gatunków, a w większych kępach daje lepszy efekt niż namieszanie drobnicy. I to podoba mnie się w Twoim ogrodzie.
. Trawy dodają lekkości. U mnie najlepiej rośnie to co się samo wysiewa, i nie zjedzą tego nornice. Jakoś posadzone cebulki w donicach nie kwitły zadawalająco, może taki rok. Na wiosnę w Netto zachęcona cenami nakupiłam cebulek tych drobnych, nic nie zakwitło. Już nic tam nie kupię. Dla mnie właściwie liczy się miejsce rekreacyjne niż rośliny, działka nie jest ogrodem przy domu. Służy rodzinie z wnusią, a niedługo z dwoma wnusiami.
Pozdrawiam serdecznie.
Mniej gatunków, a w większych kępach daje lepszy efekt niż namieszanie drobnicy. I to podoba mnie się w Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Krystyna
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu, miło mi pospacerować po twoim ogrodzie, popatrzec na trawki i jeżówki
Limlajtke też baaaardzo lubie i nawet ja mam w swoim ogrodzie
Jakich tulipanów szukasz ? Ja kupiłam sporo różowych bo jakoś niewiele w tym sezonie mają w sklepach tych w odcieniach fioletu
Pozdrawiam

