Balkonowe zielonych palców poczynania
- arameic
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1077
 - Od: 1 kwie 2012, o 21:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
suzuno,ja też nie miałam pojęcia, że tyle kształtów i  kolorów tego tałatajstwa. Niektóre doprawdy urocze. Ciekawe, czy są jakieś niegrzebiące w ziemi, bo przydałyby mi się kiedyś tam ze trzy parki, które nie zniszczyłyby mi za bardzo podwórka. 
 Gdy już będę je miała. 
			
			
									
						
										
						Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Hahahahahahaarameic pisze: Gdy już będę je miała.
- arameic
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1077
 - Od: 1 kwie 2012, o 21:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
A tutaj chciałam przedstawić Wam ciekawe rozwiązanie, które jest patentem mojego pana małżonka. Otóż narzekałam onegdaj, że moje najwyższe fuksje (około 1,8m) często przewracają się przy silniejszym wietrze. Jak się okazuje, wystarczy trochę ponarzekać, a rozwiązanie samo się znajdzie 
 . Żartuję. Ale calkiem to sprytne i może komuś z Was przyniesie inspirację, bo sprawdza się doskonale 
 .
 
 
			
			
									
						
										
						

- 
				Fraszka_1
 - 1000p

 - Posty: 3948
 - Od: 16 cze 2013, o 15:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Gratuluję dorodnych fuksji  
			
			
									
						
										
						- arameic
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1077
 - Od: 1 kwie 2012, o 21:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
suzuno, popatrz na to z innej strony - może czas poczynić jakieś kroki, by to wyimaginowane podwórko stało się w końcu realnym?  
 . Pomyśl tylko - można byłoby siać, sadzić bez ograniczeń. No, z małymi ograniczeniami, bo u nas wiadomo - Alaska Polski. Tyle roślin mi się marzy tylko, że większość na mróz mało odporna. Ech.... 
-- 27 kwi 2014, o 17:55 --
Natalio, zdaję sobie sprawę, że trochę przedobrzyłam, pozwalając rosnąć moim fuksjom tak wysoko, ale traktuję to, jako eksperyment
 . I tak pewnie nigdy pień nie zdrewnieje im na tyle, by utrzymać koronę, ale muszę się o tym sama przekonać 
 .
			
			
									
						
										
						-- 27 kwi 2014, o 17:55 --
Natalio, zdaję sobie sprawę, że trochę przedobrzyłam, pozwalając rosnąć moim fuksjom tak wysoko, ale traktuję to, jako eksperyment
- 
				Fraszka_1
 - 1000p

 - Posty: 3948
 - Od: 16 cze 2013, o 15:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Przedobrzyłaś? One są niesamowite, wyższe ode mnie  
  Piękne jednym słowem  
			
			
									
						
										
						Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Własne podwórko to moje największe marzenie, które mam nadzieję, że kiedyś się spełni. Dokładnie myślę tak samo o tej przestrzeni do siania i sadzenia  
  
Ilu letnie są te fuksje?Są wyższe ode mnie
			
			
									
						
										
						Ilu letnie są te fuksje?Są wyższe ode mnie
- arameic
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1077
 - Od: 1 kwie 2012, o 21:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Natalio, suzuno, te fuksje ode mnie też są wyższe, a przynajmniej jedna - ta większa. Mam je trzeci sezon 
 .
			
			
									
						
										
						- 
				Fraszka_1
 - 1000p

 - Posty: 3948
 - Od: 16 cze 2013, o 15:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Niesamowite 
			
			
									
						
										
						- 
				daria11715
 - 200p

 - Posty: 302
 - Od: 1 mar 2012, o 14:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Starogard Gdański
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Fajny pomysł, może do czegoś i mi się przyda na moim balkonie. 
 a propos do roślin mrozoodpornych, u mnie u babci właśnie kwitnie akebia-czekoladowe wino:) Mam nadzieję że nie przekwitnie mi do majówki bo chce sprawdzić czy na prawdę ma taki niesamowity zapach, no i ona rośnie w gruncie więc ma duże pole do popisu:) Zrobię zdjęcia ale jeszcze nie wiem jak wstawię je..
			
			
									
						
										
						- Magdallena
 - 1000p

 - Posty: 2068
 - Od: 26 lis 2010, o 23:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
O, takie kury i mi by się przydały. Miałabym darowy nawóz  
 
Pytałaś o niecierpki. Mam je co roku i takie są moje obserwacje - balsamina podatna na przędziorka. Trzeba obserwować roślinę i jak tylko zauważy się jakieś objawy żerowania, należy wykonać oprysk. Łatwo odpuszczają i można cieszyć się kwitnieniem kilka ładnych tygodni. Mączlik raczej jej nie chwyta.
Natomiast waleriana - dla mnie to jedna wielka porażka. Chyba jest podatna na jakiegoś grzyba lub nawet wirusa. Zawsze mam zdeformowane liście, bardzo nieładne, krzywe krzaki mi rosną. W zeszłym roku na dodatek w ogóle mi nie kwitły. Ale się nie poddaje, jak widać.
			
			
									
						
										
						Pytałaś o niecierpki. Mam je co roku i takie są moje obserwacje - balsamina podatna na przędziorka. Trzeba obserwować roślinę i jak tylko zauważy się jakieś objawy żerowania, należy wykonać oprysk. Łatwo odpuszczają i można cieszyć się kwitnieniem kilka ładnych tygodni. Mączlik raczej jej nie chwyta.
Natomiast waleriana - dla mnie to jedna wielka porażka. Chyba jest podatna na jakiegoś grzyba lub nawet wirusa. Zawsze mam zdeformowane liście, bardzo nieładne, krzywe krzaki mi rosną. W zeszłym roku na dodatek w ogóle mi nie kwitły. Ale się nie poddaje, jak widać.
- arameic
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1077
 - Od: 1 kwie 2012, o 21:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Dzięki za wskazówki, Madziu, na przędziorka znajdzie się oręż, bo walczę z nim, od kiedy tylko zaczęłam cokolwiek na balkonie uprawiać 
 . A widziałas niecierpki fiesta? Przesliczne są. Jednak nasion nie mogłam nigdzie znaleźć. 
			
			
									
						
										
						Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Basia na ten balkon to bym się z chęcią z Tobą zamieniła a co do fuksji jak chcesz to odkupię od Ciebie tą małą o ile chce Ci się bawić w przesyłkę.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- arameic
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1077
 - Od: 1 kwie 2012, o 21:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
 
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Dzięki za dobre chęci, Anulka, ale podzieliłam się już z koleżanką z pracy 
 . Ale jeśli kiedys będziesz chciała, to zrobię dla Ciebie parę sadzoneczek. Wysyłka to nie jest aż taki problem, a z pakowaniem mogę się pobawić 
  
 .
			
			
									
						
										
						Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Jeśli nie uda mi się ukorzenić moich fuksji a na to chyba jednak wskazuje to się uśmiechnę do Ciebie 
 Ewentualnie czy mogę oskubać fuksję na koniec sierpnia i zostawić tylko główny pęd? Obie nie są jeszcze przesadzone i mają pełno pąków i teraz nie wiem czy je przesadzać bo boję się że je stracą tak samo jak przyniosłam je do domu.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;

 
		
