Kobea i jej uprawa cz.3

[IwonaJ]

Mojej balkonowej kobei słońce nie służy. Czy może to jakaś choroba?

[Arnika2]

Moja balkonowa i domowa kobea jest jakaś porażona.Natomiast te które przesadziłam na działkę "pozbierały się" i teraz już ładnie rosną i mają pączki kwiatowe.
Balkonową mimo pryskania musiałam wyrzucić.

[iscar]

W ogrodzie rosną zdecydowanie bujniej i więcej wytwarzają kwiatów , po raz drugi posadziłem w donicy na tarasie urosła fajna roślina ale po wydaniu trzech kwiatów zaczęła zamierać , a jej rówieśniczki w gruncie szaleją mają mnóstwo pąków

[mewa]

Moje mimo złej opieki też pokazały swoje piękno

[kaja_krys]

Moja kobea rośnie od południowej strony budynku, przy czym nie pnie sie po ścianie tylko dorosła do balkonu parteru i dalej po sznurkach. Problem jest w tym, że ma liście takie jak u IwonaJ. Myślę, że to przypaliło słońce. Takie same przypalenia mam na 1 funkii. Powiedzcie, jak jej pomóc. Podlewam codziennie, zraszam (wieczorem) nawożę 2 x w tygodniu.
Moze ktoś znalazł sposób, by pomóc tej roślinie.

[kaja_krys]

Uznałam, że moja kobełka została spalona przez słońce i zrobiłam taki żagiel jak niżej. Codziennie leję wodę może uratuję:

[Alenka]

Trzymam kciuki Krysiu

Moja szaleje na całego

[agat]

u mnie kwiaty zasychają na pędach.

Ale strona katorżnicza: słońce od 11-12 do końca dnia

[kaja_krys]

Dzięki Alenka. Moje inne rosliny też b.cierpią i krzewy także, usychały w oczach. Miedzy krzewami wyłożyłam siano i leje wodę, po przykryciu powierzchni zatrzyma się trochę wilgoci.

[patii]

Piękne macie swoje kobełki! Zdjęcia będą nas pocieszały w długie, jesienne i zimowe wieczory

Moja w gruncie, w rozproszonym słońcu radzi sobie świetnie i pięknie kwitnie. Ale już na balkonie (tak samo jak u Ciebie Agato) w pełnym i długotrwałym słońcu marnieje w oczach. Pąki niby wypuszcza, ale za chwilę wszystkie opadają...

Pozdrawiam
Patrycja

[agat]

Posadziłam kobeę na najbardziej słonecznie wyeksponowanym miejscu, gdyż gdzieś-ktos-kiedyś tak mi poradził.

Ale juz stosunkowo wcześnie zorientowałam się, że ta roślina bardziej woli półcień niż bezpośrednie słońce i wilgoć. W sumie to zrozumiałe i logiczne - w końcu to pnącze. A w naturze pnącza pną się po pniach drzew. Tam nie mają bezpośredniego słońca.

[Samsu]

Moja kobea na balkonie została spalona żywcem . Wyglada koszmarnie.Przyznam szczerze , ze spodziewałam się zupełnie innego efektu . W przyszłym roku dam sobie z nią spokój i posadzę w to miejsce winobluszcz , ktory znosi upały bardzo dobrze.
Szkoda:(

[Annes 77]

Samsu u mnie to samo,zero pączków no ani jednego:(

[agat]

Ja polecam wice. Doprawdy są cudne. Kobea też mnie rozczarowała.

[lesioc]

Zakwitła moja kobea

Wysiana w lutym, sadzonki doświetlane LEDami, posadzona jest w dużej donicy.
Stoi w miejscu gdzie ma słońce od 12 do wieczora - pięknie się rozrasta i rozkrzewia.