Misiu...ale pędzisz z tym wątkiem. Zaledwie parę dni mnie nie było a tu już tyle stron.

. Wszystko jednak nadgoniłam, przejrzałam i...pięknie kwitły ci marcinki, śliczna różyczka no i ten berberys.

. U mnie na działeczce smutnawo...szaro, buro i ciągle pełno liści do zgrabienia. Pojawili się także złodzieje chętni na moje żurawki. Po kilku zostały tylko znaczniki.

Pozdrawiam.
