Na glinie malowane

[Niunia1981]

Ha, wiadomo
Pisałam ci wcześniej o chryzantenkach ale chyba przeoczyłaś Jakbyś dzieliła kiedyś to ja się uśmiecham

[imwsz]

Będziesz u Kasi?
To Ci przywiozę sadzonkę

[Niunia1981]

Będę

[imwsz]

No to szykuj doniczkę i ziemię dla sadzonki

[Niunia1981]

Tak jest szefowa

[kogra]

To właśnie tego przemarzania się boję najbardziej.
Bo u mnie czasem jeszcze mocniej ściska mróz niż na dolinach.
Właśnie ten zielony w czerwone paseczki pąk mnie urzeka.
Muszę się dobrze zastanowić nad nią.
I dzięki za informacje.

[iga23]

Grażynko, ale u Was chociaż śnieg robi za pierzynkę a u nas.

[kogra]

Iguś też nie zawsze.
W tym roku pod pagórami też śniegu nie było.
Dopiero jak mrozy zelżały to spadło 5 cm śniegu i tyle było zimy.

[imwsz]

Grażynko też wybieram rośliny aby ich przez zimę nie stracić, ale niekiedy jest to siła wyższa i nie w pełni mamy na to wpływ. Nieraz jest to nadzieja na zasadzie a może nic się nie stanie
Mam nadzieję, że nie dałam Ci aż tak bardzo do myślenia względem możliwego zakupu

[imwsz]

Tereniu tak jak obiecałam wstawiam jeszcze raz rude i różowe chryzantemy

Ruda - robiona wczoraj





różowa - robiona wczoraj

[DuczekiOsia]

piękne

[Jatra]

Wszystko się zgadza , teraz je podlewaj aby miały wilgotno , no chyba ,ze u Ciebie pada deszcz to inna sprawa .

One jak będą miały wilgotno ,będą puszczały od korzeni młode pędy jak będą miały za sucho , mogą ich nie wypuszczać albo będą na tyle słabe że nie będą rosły , jeśli zima będzie normalna łatwo przezimują suche podłoże to utrudnia .

[Sosenki4]

Jestem z rewizytą i jakże się cieszę. Widzę jak rabaty się zmieniają. No i lubisz podobnie jak ja hasło wyprzedaż. Większość moich zakupów właśnie na wyprz robiona. Będę podziwiać systematycznie.
A i powiedz mi proszę, chryzantemy w gruncie zimujesz?

[imwsz]

Leokadio dzięki i jak to mówią niektórzy znajomi "... i Ty możesz to mieć u siebie..." na co ja odpowiadam "...załatw mi działkę chociaż hektar za fri to będę miała więcej, ale nie wszystko..."

Tereniu
Zostanie zapisane, co by się nie zgubiło
Później postaram się wstawić inne, taki jeden buraczkowo-bordowy powala mnie na kolana swym kolorem, chociaż nie jest w pełni rozwinięty

Marzka witaj pracusiu
Tak ma większość tylko niekiedy się do tego nie przyznają. No to mamy nowy klub
Wszystkie chryzantemy, które mam u siebie są zimujące. Starą żółtą, która mocno oberwała tej zimy, jak wiele innych roślin. Z kilku dużych krzaków zostało mi kilka sadzonek które już cieszą nie tylko moje oko. Tą pamiętałam od zawsze w naszym ogrodzie.
Inne mam ku uprzejmości forumek i znajomej mojej Babuni, bardzo leciwej. Także moje chryzantemy rosną w siłę

[imwsz]

Oj przykro mi niezmiernie, ale rudej o nazwie Yellow Tea byś nie dostała, bo ona u mnie jeszcze bez rozrostów. Pierwsze duże kwitnienie, zakupiona w zeszłym roku
Mam nadzieję, że ta druga żółta chociaż będzie inna, taki pomponik, też śliczniusi