Zielony świat Moniki cz. 2
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Fuksja- bajka
Zaczynam wierzyć w miłość od pierwszego wejrzenia
Moniczko, jak będziesz robić jej dzieci to pamiętaj o mnie. 
-
Marzenka79
- 1000p

- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Heloł Monia-ale cudne przedszkole fiołkowe:) Ja u Ciebie z pogodą kochana? u mnie popadało od rana więc dziś w domku,potem do pracy...
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Kwiaciara te kuleczki to senecio.Ale nie wiem jakie
Niunia,jak tam?
Chyba coś tam ''plułaś'',bo mi deszcz spadł
.Dzięki,że o mnie pamiętasz

Niunia,jak tam?
Chyba coś tam ''plułaś'',bo mi deszcz spadł
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Fiołkowe przedszkole super, też mam, ale mniej zaawansowane. Do tego te begonie. Zwróciłam na nie uwagę, bo sama też od bulwy je hoduję w tym roku, tyle tylko, że mam 5- wszystkie białe w różnych odmianach.
Jak planujesz swoje przezimować?
Szkoda, że tak późno do Ciebie trafiłam, ale lepiej późno niż wcale. Zapraszam do siebie
Jak planujesz swoje przezimować?
Szkoda, że tak późno do Ciebie trafiłam, ale lepiej późno niż wcale. Zapraszam do siebie
-
Ewa05
- 500p

- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Moniko tyle doniczkowych, że aż mi wstyd, że begonii nie kupiła, trochę się bałam, czy jako początkująca dam radę. I jeszcze jeden problem nie mam gdzie trzymać bulw i cebulek.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Zaczęłam pisać posta, dłuuugiego i jak zwykle forum nie działało
Ale przezorny zawsze ubezpieczony i od jakiegoś czasu sobie kopiuję do notatnika te dłuższe wypocinki
Więc wklejam co wypłodziłam wcześniej:
Witam kochani
Siedzę sobie przy laptopie, popijam kawusię i przeglądam wasze wątki.
Chwilka przerwy na forum i lecę do kuchni kończyć leczo
Maju - ty już pewno jesteś w drodze nad morze
Niestety pogoda w niedzielę nie dopisała, było zbyt gorąco na przekopywanie, zresztą ziemia jest tak zbita, ze można się skichać przy wbijaniu łopaty
Ale muszę pochwalić moją męską ekipę (Tata, Wujek i mój M.) bo wykopali pełno mniejszych i średnich pieńków, które odkryliśmy podczas koszenia. Tata naliczył 21 dołków, ale jakoś nie mogę uwierzyć, że wykopali aż tyle
Ale fakt - teraz działka wygląda jak po serii małych wybuchów nuklearnych, co krok to mały krater
Nika28 - witam kochanie
Dziękuję w imieniu balkoniku
Zdjęć z działeczki to nie ma sensu wstawiać bo jak na razie cały czas robimy porządki. Zostało jeszcze kilka pieńków po owocówkach, przekopać całość - oby zdążyć do zimy i na ten rok to chyba tyle. Priorytetem jest załatwienie prądu i pogłębienie studni
Asiulko - Na działce moja silna męska ekipa wykopała 21 małych i chyba 7 duuuużych pieńków, a to jeszcze nie koniec. Kolejni właściciele ścinali drzewa, a pieńki zostawiali. My zaczynamy metodycznie - najpierw porządki. Randap trochę pomógł ale wyginęła głównie trawa, mlecze to zupełnie inna para kaloszy
Nie pozostało nic innego jak kopać i pielić. Ale musimy poczekać na deszcz bo jest za sucho. Rabatki nie mam żadnej - już mam trochę bylinek na działkę ale są u mamy na działce, czekają na przyszły sezon. Przez zimę zrobię z mamą plan zagospodarowania (zodiakalna Panna - bez planu nic nie zrobię
) i zaczniemy tworzyć rabatki po kolei.
Małgosiu - niby wstaję o 7.00 ale kurcze ogarnąć się nie mogę. Co do spotkanie to chyba poczekamy do początku września, aż wszyscy wrócą z urlopów i będzie większe pole do popisu żeby uzgodnić dogodny termin.
Igor - chwaszczyści gorzej, ale pieńkowcy rewelacja
Kasiu - cześć kochana
a kiedy będzie twój wątek co
cały czas czekamy !!
Trzynastko, Edyś - trzymajcie kciuki mocno bo chwasty nie odpuszczają
Marzenko - zostawię kwestię chwastów bez komentarza
Podaj mi skład tej mikstury co podawałaś u Małgosi na spotkaniu - na jedno i dwuliścienne, najlepiej łopatologicznie. Podobno Randap miesza się z jakimś siarczanem amonu, wiesz coś na ten temat ??
Izuś - no właśnie, podobno miejsca nie masz
Zapisane.
Kwiaciaro - witam u mnie
Tak jak pisała Jola - kulki to senecio rowleyanus a patyczki to rhipsalis.
Edyś - sadzonki będę robić, zobaczymy jak mi wyjdzie. Zapisałam w kajeciku.
Marzenko - trochę pokropiło, teraz strasznie wieje.
Jolu - no przecie że plułam, dla ciebie zawsze !!
Koniec leniuchowania, lecę do kuchni. Potem postaram się wstawić zdjęcia.
Ale przezorny zawsze ubezpieczony i od jakiegoś czasu sobie kopiuję do notatnika te dłuższe wypocinki
Więc wklejam co wypłodziłam wcześniej:
Witam kochani
Siedzę sobie przy laptopie, popijam kawusię i przeglądam wasze wątki.
Chwilka przerwy na forum i lecę do kuchni kończyć leczo
Maju - ty już pewno jesteś w drodze nad morze
Nika28 - witam kochanie
Asiulko - Na działce moja silna męska ekipa wykopała 21 małych i chyba 7 duuuużych pieńków, a to jeszcze nie koniec. Kolejni właściciele ścinali drzewa, a pieńki zostawiali. My zaczynamy metodycznie - najpierw porządki. Randap trochę pomógł ale wyginęła głównie trawa, mlecze to zupełnie inna para kaloszy
Małgosiu - niby wstaję o 7.00 ale kurcze ogarnąć się nie mogę. Co do spotkanie to chyba poczekamy do początku września, aż wszyscy wrócą z urlopów i będzie większe pole do popisu żeby uzgodnić dogodny termin.
Igor - chwaszczyści gorzej, ale pieńkowcy rewelacja
Kasiu - cześć kochana
Trzynastko, Edyś - trzymajcie kciuki mocno bo chwasty nie odpuszczają
Marzenko - zostawię kwestię chwastów bez komentarza
Izuś - no właśnie, podobno miejsca nie masz
Kwiaciaro - witam u mnie
Edyś - sadzonki będę robić, zobaczymy jak mi wyjdzie. Zapisałam w kajeciku.
Marzenko - trochę pokropiło, teraz strasznie wieje.
Jolu - no przecie że plułam, dla ciebie zawsze !!
Koniec leniuchowania, lecę do kuchni. Potem postaram się wstawić zdjęcia.
- __asiulka__
- 200p

- Posty: 218
- Od: 3 maja 2012, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
ehh, u nas podobnie, spodziewaliśmy się czegoś więcej po randapieNiunia1981 pisze: Asiulko Randap trochę pomógł ale wyginęła głównie trawa, mlecze to zupełnie inna para kaloszyNie pozostało nic innego jak kopać i pielić.
Mama to prawdziwy skarb w tym zakresieNiunia1981 pisze: Przez zimę zrobię z mamą plan zagospodarowania
Właśnie w takich chwilach żałuję, że moja mamusia mieszka 350 km od nas
Czekam Monia na fotki
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Teraz ciąg dalszy - leczo zrobione, przy okazji upiekłam biszkopt jako spód do serniczka na zimno z brzoskwiniami 
Sosenki - witam w moich skromnych progach
Fiołkowe przedszkole powoli mnie opuszcza bo co ja zrobię z taką ilością fiołków
Begonię hodowałam sama jedną - żółtą, kremową i pomarańczową kupiłam w formie sadzonki. Mam zamiar przechować w piwnicy w trocinach. Zaraz do ciebie wpadnę
Ewo - begonie są śliczne, jeszcze możesz kupić na ryneczku, są teraz dużo tańsze i na przyszły rok będzie jak znalazł. Nie masz piwnicy kochana??
Asiulko - podobno do Randapu daje się inny specyfik dla wzmocnienia działania. Moja mama dowiedziała się o tym od pewnej Pani na rynku ale nie znam szczegółów. Muszę poszperać w necie. U nas też to pielenie idzie jak krew z nosa. No Mamcia to skarb, dobrze że mamy podobny gust to się nie pozabijamy przy tym planowaniu
Fotki będą ale muszę iść na drugi komputer bo nie mogę przesyłać zdjęć z lapka a tam coś się robi teraz.
Sosenki - witam w moich skromnych progach
Ewo - begonie są śliczne, jeszcze możesz kupić na ryneczku, są teraz dużo tańsze i na przyszły rok będzie jak znalazł. Nie masz piwnicy kochana??
Asiulko - podobno do Randapu daje się inny specyfik dla wzmocnienia działania. Moja mama dowiedziała się o tym od pewnej Pani na rynku ale nie znam szczegółów. Muszę poszperać w necie. U nas też to pielenie idzie jak krew z nosa. No Mamcia to skarb, dobrze że mamy podobny gust to się nie pozabijamy przy tym planowaniu
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Moniko jeżeli chcesz używać Roundup , to nie na miejscach gdzie będą jakiekolwiek warzywa, gdyż Roundup nie ulega Biodegradacji przez 10 lat i przenika do wnętrza komórek naszych i roślin może nadaje się pod uprawy roślin ozdobnych. Ja wole jednak plewienie.
http://www.neurokultura.pl/ekologia-/11 ... ludzi.html
http://ekologia.re.pl/artykul/5164.html
http://www.neurokultura.pl/ekologia-/11 ... ludzi.html
http://ekologia.re.pl/artykul/5164.html
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Moniko, a może zamiast oprysków wypróbuj sposób z kartonami.
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Rozwiń temat o kartonach, proszę 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Potrzebne stare kartony, gazety ,może być tęż jakiś niepotrzebny dywan lub wykładzina.Układamy na ziemi zabezpieczamy kamieniami, polewamy wodą, czekamy ok 3 m-cy i mamy kawałek terenu bez chwastów.Ważne aby nie dochodziło światło.Stary sposób angielskich ogrodników.Zastosowałem jakiś czas temu i jeszcze nie odkryłem.Sm jestem ciekaw efektów.
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
W 100% zgadzam się z trzynastką Roundup to straszne świństwo, szkodliwe dla nas i dla zwierząt. Nic wcześniej nie chciałam pisać, żeby nie uchodzić za defetystkę.
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Piszcie więcej, piszcie, bo mi kazali wszystko tym rancośtam lać. 
Dzięki za te kartony. Wypróbuję i to szybko
Dzięki za te kartony. Wypróbuję i to szybko
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony świat Moniki cz. 2
Ludziska wiem, ze Randap to świństwo ale nie jestem w stanie pokryć całych jakiś 350 m2 kartonami czy dywanami czy folią. Warstwa zielska to zwarta zbita mieszanina wszystkiego, nawet ledwo można to przebić łopatą. Nie miałam wyjścia jak zwalczyć część chemią. Teraz tylko zostało przekopywanie i pielenie.

