Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i wpisy, na prawdę bardzo mi miło i humor od rana od razu lepszy. A
Moniś Ty to już tak mnie rozweselasz że szok, jesteś niemożliwa i teraz mi głupio bo obiecałam wczoraj fotki ale pokłóciłam się ze swoim M i poszłam spać z tego wszystkiego wcześniej.
Wybaczcie.
Adamie one są po prostu boskie, wiem co mówię, prędzej czy póżniej każdy z tego forum chce je mieć. Nawet moi goście Ci którzy tak za kwiatkami nie przepadają mówią o hojach: " Ooo ten to ładny". Szkoda a może dobrze, że kwestia finansowa ogranicza żeby mieć ich więcej i więcej, ech i parapety też z gumy nie są.
Sporo hojek też mi padło na samym początku chyba z nie umiejętności tzn. przelewałam lub zasuszałam je, teraz już z tych co zostały żadna nie grymasi więc tym bardziej cieszą bo ładnie rosną i kwitną.
Aniu, dziękuję

, lecę do Ciebie obczaić co Ty masz fajnego.
Smolka dzięki troszke czasu zajęło żeby były takie, najmniej chyba tricolorka mi przyrosła i od roku kerii variegata się waha czy puścić liście czy spać dalej.
Moniś nie gniewaj się kochana
