Miejsce na ziemi Ave- cz. 6

[agrazka]

Ewuś - zalanie go wodą, to chyba nie da rady Ciekawa jestem czy przeżyły u ciebie jakieś miskanty, bo moje wszystkie padły

[elsi]

Powojnikom wyraźnie u Ciebie pasuje, choć narzekasz, że masz kwaśną glebę.
Moje powojniki botaniczne raczkują zaledwie.
Skrzyp jest bardzo silny, w moim zakątku różanym przebija się przez agromatę i 5 cm warstwę żwirku.
Po Waszych sygnałach zrobiłam przegląd lilii - także nie widzę kilku odmian, zdziwiła mnie strata Black Out a to wytrzymałe - ponoć - azjatki.

[Ave]

AniuDS - jak zakupisz powojnika botanicznego - na pewno nie pożałujesz - Maidwell Hall skńczył u mnie spektakl, za to zaczęła Janny. Bardzo miło z ich strony ,ze się tak uzupełniają z kwitnieniem, bo dzięki temu mam dłuzsze powojnikowe widowisko...








Grażynko-Agrażko - posiadanie miskantów dopiero przed mną - miałam chęć kupic w tym sezonie, ale zmarwiłas mnie tą wiadomością, że u Ciebie padły (a ogród masz bardziej osłonięty niż ja...) czyżby nasze tereny były dla nich tak nieprzyjazne ?



Elu-Elsi - kwaśnej ziemi powojnikom "żałuję" i do dołków sypię im ziemię o bardziej "przyjaznym dla nich pH) wiosna dostają dodatkowo po garstce wapna... ale niestety mrozy dla nich znacznie bardziej dotkliwe - dwa w dalszym ciągu nie dają znaku zycia... Kryspina "drgnęła" spod ziemi...
Moje azjatki gramolą się... ale dzisiaj ranek był tak zimny, że boję sie czy czasami nie schowają się znowu... Całe szczęście, ze to zimno nie zaszkodzi juz azaliom ...

[agrazka]

Jakie piękne te azalie, czy znasz ich nazwy? Ewo miskanty były u mnie z 7 lat, były ogromne. Ta zima wykończyła wszystkie, nie wiem jak to się stało ale nie tylko u mnie.

[Ave]

Grazynko - pojęcia nie mam jak się nazywają te azalie - ale to chyba najpspolitsze odmiany - dostałam patyki od cioci...

Ulalala, 7-letnie miskanty wymarzły to jeszcze smutniejsza wiadomość... bo ja chciałam zrobic sobie z nich taki parawan... i jakm mi tez wymarzną... to będzie totalna kicha, tym bardziej, że tanie nie są... wielka szkoda, ale będę chyba musiała przemyśleć ten mój "trawowy zakup"...

[Margo2]

Ewuś, jak ja dawno u Ciebie nie byłam.
Wiosna już całkiem zagościła u Ciebie.
Masz obłędne te powojniki.
Przypomniałaś mi, że nie zasiliłam swoich porządnie.
A trawami się nie przejmuj. Z nimi jak z różami. Czasem przemarzają,ale są o wiele tańsze
Moim zdaniem warto kupić drugi raz tę samą roślinę, bo przecież co roku taka sama zima się nie zdarza.
A gdyby nie zimowe straty, to za jakiś czas już nie miałybyśmy co kupować, a to dla mnie byłoby straszne

[AniaDS]

U mnie po tej zimie wiele strat, ale miskantów nie ruszyło

[Ewelina]

Ewuś - jak azaliowo się zrobiło ! Jak ślicznie !!! A powojnik jest niesamowity - burza kwiatów

[Cynamon]

Ewuniu, nareszcię Cię odnalazłam
wszystkie znajome wątki mi gdzieś przepadły, tak rzadko bywam na FO. Mam nadzieję, ze nareszcie nadrobię zaległości

Powojnik cudowny zupełnie szalony, moje niestety wymarzły, azalie na tle ciemnego ogrodzenia też wyglądają fantastycznie.

[jacekopole71]

Ave witam cieplutko oglądałem Twoje zdjęcia i...widzę kolejny pełen uroku ogród,Bardzo mi się podoba powojnik,azalie i w ogóle wszystko mi sie podoba

[Ave]

Witam miłych Odwiedzaczy

Barabello - powojniki botaniczne na siatce - dadzą sobie radę - ten różowy rośnie właśnie w półcieniu, a nawet w sporym półcieniu - słonko dość szybko zasłania mu ogromy świerk sąsiadki...



Margolciu - jak miło Cie widzieć
masz racje - zimowe straty pozwalają znaleźć miejsce na nasze nowe chciejstwa Zastanowię sie więc nad tymi trawkami, tym bardziej, że sporo róż mi w tym roku poległo.




AniuDS - no widzisz... u mnie w różance też niezły pogrom - chyba się przerzucę na terminatorki




Ewelinko - powojniki botaniczne i bylinowe rekompensują mi nędzne przyrosty wielkokwiatowych...




Cynamonku - oj, brakowało tu artystycznej duszyczki Fajnie, że się odnalazłaś
U mnie dwa powojniki tez przepadły... ale w ich miejsce kupiłam sobie...6 nowych Trzeba sobie jakos te straty powetować.




Witaj Jacku z Opola Fajnie, ze do mnie zajrzałeś... no i że się podoba Zapraszam częściej

[AGNESS]

Ewuniu cudowne kolorowe widoczki Prześlicznie wyglądają tawuły z młodymi żarówiastymi przyrostami i czy dobrze widzę piękna miniaturową dalijkę???

[tu.ja]

Wciąż nie mogę się napatrzeć na te Twoje powojniki. Jak tylko gdzieś trafię to na pewno kupię.
Azalie na tle ciemnego płotu wyglądają cudnie. Szkoda, że nie mam płotu... i raczej mieć nie będę. Jest świetnym tłem dla wielu roślin. Znacznie lepszym niż siatka.

[Ave]

Agniesiu-Agness - musze powiedzieć, ze pokochałam tawuły... bardzo Są dla mnie idealnymi krzewami - nie przemarzają, mają cudne kolorki, pięknie kwitną, szybko rosną, łatwo się je ukorzenia, jest mnóstwo odmian... no same zalety

Iza - Tu.ja - u mnie płot był koniecznością - mam tak wąską działke, że bez płotu miałam wrażenie uczestnictwa sąsiadów w naszym życiu... co niespecjalnie mi odpowiadało, a że przy okazji okazało sie, że płot lamelowy może spełniać jeszcze inne role...to efekt "uboczny"

[chatte]

Ewulku, pooglądałam sobie Twoje powojniki jak zawsze z prawdziwą przyjemnością i odrobiną zazdrości. Tak bujnie Ci rosną i obficie kwitną! Ja próbuję je hodować trzeci rok i wciąż efekty dość mizerne
Pięknie u Ciebie, tylko zdjęć jakoś niedużo