KOlorowy Ogród Geni 2010 cz.6

[ARABELLA]

Geniu przyłączam się do tych zachwytów nad liliowcami i życzę udanego dnia U mnie w tej chwili -12 i mam zamiar iść na mały spacerek

[e-genia]

Przemku jeżeli chodzi o róże to aż tak nie szaleję za nimi oczywiście lubię róże i nawet dokupiłam 30 szt ,żeby posadzić je pod płotami w koło .

Agnieszko ja miałam ponad 10 starszych odmian i bardzo byłam z nich zadowolona , ale jak dołączyłam do tego forum moja kolekcja wzbogaciła się o co najmniej 50 nowych odmian,oczywiście to dopiero pojedyncze roślinki .

Witaj Arabello , dziękuję

Genia

[GrazynaW]

Widzę Gieniu,ze liczysz już nie w pojedynczych sztukach ale w dziesiątkach!Przy tej pogodzie ( zawieja śnieżna ze znaczną siłą!) to przyjemność oglądać tak ciepłe barwy.
Miłego wieczoru

[Grzesik]

Geniu, a wiesz przynajmniej ile masz tych liliowców? ;)
Piękne Chcialo by sie rzec: cuda na... łodyżkach

[e-genia]

Grażynko z kilkunastu zrobiło się kilkadziesiąt .

Grzesiu miło mi Cię gościć .Jak się nie mylę to około 60 może ciut więcej , w przyszłym roku policzę jeszcze raz, pamięć już nie taka .

Genia

[magry]

Mnie niezmiennie zachwyca "ilość barw i róznorodność roślin na tak małej powierzchni " więc zawsze fanem Twojego ogrodu
będę.Pisałaś mi,że znalazłabyś miejsce u mnie na liliowce.Znalazłem.Uszczuplę trochę wysokich rozchodników.

[e-genia]

Jankui to mnie cieszy w przyszłym roku wrócimy do tej rozmowy , kamień z serca .

Mówiłam jak człowiek się postara to miejsce się znajdzie

Janku rozchodniki można posadzić jak ja swoje roślinki na które brakuje miejsca




Genia

[e-genia]

Jeszcze te liliowce

[Irena37]

Geniu liliowce to moje ulubione kwiaty, podziwiałam je od zawsze. Twoje są wyjątkowo piękne, kolory oszałamiające a ilość jaką posiadasz przyprawia o zawrót głowy. Zdjęcia super.

[ewa f]

czytam Geniu ,ze wszystko przykrywasz. Ja liliowców nie przykrylam , ale jest tak dużo śniegu ,ze nie martwię się teraz

[kajpej]

Gieniu Twoje kwiaty ich barwy jak płomienie działają rozgrzewająco.
U mnie wieje i jest zimno brrrr
Elżbieta

[e-genia]

Irenko dzięki już się martwię co będzie jak się wszystkie rozrosną

Ewo czytałam w wątku liliowcowym ,że nowe odmiany niektóre lepiej przykryć w pierwszym roku , ja nie zdążyłam .

Elżbieto u mnie tez w nocy tak wiało że nie mogłam spać , teraz też wieje ale mniej do tego pada śnieg .

Najbardziej mnie martwi ,że zwiało włókninę którą owinęłam hortensje , tak się starałam i nic z tego znowu będą słabo kwitnąć ..

Genia

[kajpej]

Ojej to niedobrze. A może śnieg uratuje pączki kwiatowe.
U mnie wieje i pada. Kosy zaglądają do domu. Czekają na codzienną porcję przysmaków. Owoce cisów, berberysów i aronii zjedzone.
Elżbieta

[e-genia]

Elżbieto już dawno nie słyszałam takiego wiatru jak w nocy , nie można było spać to był okropny hałas .
Teraz też wieje mocno ale wiatru nie słychać , a hortensje jakoś nie są okryte zbyt mocno śniegiem bo były otulone włóknina , jak zwiało to zostały golusieńkie .

Wyjść w taki mróz i wiatr nie wyjdę okrywać , zresztą mój M też po wypadku w pracy , ma głowę rozbitą jest opuchnięty ledwo na oczy widzi .A sama bym sobie z tymi hortensjami nie poradziła .

Genia

[Piotrek T]

To już lepiej dbaj o M . Hortensję można odkupić , a z facetem to nie wiadomo jaką odmianę dostaniesz .