Dzięki, dzięki wielkie za odwiedziny. 
 U mnie kwiatów domowych coraz mniej a to dlatego, że działka pochłania cały mój wplny czas i  na niej najbardziej się skupiam, przez co nie mam czasu dla domowej roślinności, która cierpi z tego powodu  
 
wieli kwiatów już nie ma - m.in. stefusia który zimę zniósł bardzo dobrze  a wiosną posypał się zupelnie i zżółkł. zostało kilka roślin "żelaznych". Pozstaram się je wymienić:
Grubosz "drzewko szczęścia, grubosz hobbit, jakaś opuncja chyba, kalanchoe calandiva, asparagus, aeschynanthus marmurek, scindapsus, bluszczyk, syngonium, filodendron scandrns, hoja carnosa (4 ostatnie rosną w jednej donioczce), nolina, zwykła paproć, miltassia, cycas revoluta, zamioculcas, storczyk phalaenopsis philadelphia, phalaenopsis mini, rhipsalis, stapelia i kilka innych roślin kórych nie wymieniłem. Może kiedyś jak dzieci dorosną...................