Mój ogród...Ann-ka72
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Cześc Aniu
,wpadłam się przywitac w ten paskudny deszczowy poranek( u nas)A jak u Ciebie,co tam w ogrodzie słychac
A u 'kochanej' teściowej
Jeśli u Was taka pogoda jak tu u nas to pewnie i teściowa szaleje bo taka aura je żle nastraja 
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Aniu wpadłam życzyć miłego tygodnia słonecznego bo u nas ciągle pada jeden dzień jaki taki i znowu deszcz 
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Szykują się hortensjowe zakupy-będzimy podziwiać.
Pozdrowionka.
Pozdrowionka.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Fragola,Trzynastko- dziękuję Wam za ten słoneczny dzień.
Po tylu dniach brzydkiej, deszczowej pogody dzisiaj od rana było słonecznie i dużo cieplej. Wybrałam się 2 dzieci do lasu (mąż został z najmłodszym w domu),nazbieraliśmy troszkę grzybów-kurki,podgrzybki,kilka prawdziwków. Wystarczyło do obiadu zamiast surówki
-poddusiłam z cebulką-nawet smakowało
Pierwszy raz coś takiego robiłam,bo za gotowaniem nie przepadam.
Teściowa chyba zawiedziona,że mnie jeszcze nie zamknęli
Ale nie zaczepia,nie awanturuje się,pewnie nic nie ginie w ogrodzie,inna sprawa, że w brzydką pogodę nie chciało jej się często przychodzić i nic nie przesadzała.Skoro wszystko było na swoim miejscu,więc mam na razie spokój
Ale pogoda się poprawia....
Aniu-coś tam kupię z hortensji-w tym roku pewnie Grandiflora bukietowa, a wiosną-zobaczymy. Na pewno będę informować na bieżąco. Zaczynam zbierać powoli kasę na cel,bo mąż na pewno coś da,ale generalnie on nie rozumie-dlaczego muszę mieć aż tyle roślin...
Nie rozumiem tych mężczyzn. Ale kiedy klienci wiosną pytają się jego :co tak pięknie kwitnie-chodzi im o magnolie,azalie i rh, to aż puchnie z dumy... Dzwoni do mnie,żebym wyszła na dwór i porozmawiała z ludźmi
Pozdrawiam serdecznie.

Teściowa chyba zawiedziona,że mnie jeszcze nie zamknęli
Aniu-coś tam kupię z hortensji-w tym roku pewnie Grandiflora bukietowa, a wiosną-zobaczymy. Na pewno będę informować na bieżąco. Zaczynam zbierać powoli kasę na cel,bo mąż na pewno coś da,ale generalnie on nie rozumie-dlaczego muszę mieć aż tyle roślin...
Pozdrawiam serdecznie.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Mój mąż taż tak ma
i teściowa. Ale ostatnio już nie awanturuje się,że wydaję kasę na rośliny a nawet wczoraj sam mnie zachęcał do zkupów 
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Aniu najważniejsze że masz spokój oby na długo
ja też nie przepadam za gotowaniem jakoś mnie nie bierze ;)
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
A ja lubię gotowac,więc możecie dziewczynki wpadac do mnie na obiadki
....tylko piec nie lubię...ale czasami muszę 
- Jojola
- 500p

- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
niestety tego "twego" perukowca nie mogę na razie znaleść
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Dodad-myślę,że to cecha wszystkich mężów...u nas dochodzi jeszcze budowa-więc niby powinnam oszczędzać,ale jakoś nie potrafię/nie chce mi się
,takie kwoty np.100-200 zł na zakupy ogrodnicze przy wielkiej budowie-są bez znaczenia.
Trzynastko-ja wolę piec ciasta, chociaż ostatnio też nie wychodzą,bo piekarnik elektryczny się zepsuł-2 mies.temu -jedna grzałka nie grzeje i nie mam czasu podzwonić,żeby ktoś to naprawił. Robię ciasta na zimno.Dobrze,że lodówka chłodzi.
Fragolko- dzięki za zaproszenie, szkoda,że tak daleko mieszkasz.Rodzina powinna być szczęśliwa, bo jeśli robisz,to co lubisz i to i wychodzi dużo smaczniejsze.Podane z sercem - to jest coś pięknego.
Przemku-witaj.
Jojolu-dziwne,że u was nie ma...u nas jest w 2 szkółkach-do których zaglądam,tylko ceny także różne, gdybym pojeździła do każdej to pewnie bym też go znalazła.Wydawało mi sie,że to raczej już nie nowości.Jolu,a Ty daleko mieszkasz? Ja mieszkam 21 km od Białej Podlaskiej.
Parę zdjęć z ogrodu.
Hortensja Vanille Freise Renhy- ma nawet jeden pączek. Długo się namyślała....ale jest

Róża NN, w czasie brzydkiej,deszczowej pogody bardzo sie rozrosła na boki,nawet nie wiem kiedy,bo wtedy prawie nie wychodziłam z domu. Wniosek: nie zaglądać często do róż,to później czeka na nas niespodzianka.

Hortensja dębolistna posadzona między h.ogrodowymi i języczką pomarańczową,pewnie za rok będę przesadzać
ale zobaczę jak przeżyje zimę,czy zakwitnie...miejsce bardzo zaciszne,między 3 budynkami.



Poziomki-latem miały małe owoce, teraz ,kiedy zimno i deszczowo,owoce są 3 razy większe i ciągle pojawiają sie nowe kwiatki.

Hortensja Limelight w jesiennej szacie,chyba bardziej ją wolę w letnim limonkowym ubranku

Trzynastko-ja wolę piec ciasta, chociaż ostatnio też nie wychodzą,bo piekarnik elektryczny się zepsuł-2 mies.temu -jedna grzałka nie grzeje i nie mam czasu podzwonić,żeby ktoś to naprawił. Robię ciasta na zimno.Dobrze,że lodówka chłodzi.
Fragolko- dzięki za zaproszenie, szkoda,że tak daleko mieszkasz.Rodzina powinna być szczęśliwa, bo jeśli robisz,to co lubisz i to i wychodzi dużo smaczniejsze.Podane z sercem - to jest coś pięknego.
Przemku-witaj.
Jojolu-dziwne,że u was nie ma...u nas jest w 2 szkółkach-do których zaglądam,tylko ceny także różne, gdybym pojeździła do każdej to pewnie bym też go znalazła.Wydawało mi sie,że to raczej już nie nowości.Jolu,a Ty daleko mieszkasz? Ja mieszkam 21 km od Białej Podlaskiej.
Parę zdjęć z ogrodu.
Hortensja Vanille Freise Renhy- ma nawet jeden pączek. Długo się namyślała....ale jest

Róża NN, w czasie brzydkiej,deszczowej pogody bardzo sie rozrosła na boki,nawet nie wiem kiedy,bo wtedy prawie nie wychodziłam z domu. Wniosek: nie zaglądać często do róż,to później czeka na nas niespodzianka.

Hortensja dębolistna posadzona między h.ogrodowymi i języczką pomarańczową,pewnie za rok będę przesadzać



Poziomki-latem miały małe owoce, teraz ,kiedy zimno i deszczowo,owoce są 3 razy większe i ciągle pojawiają sie nowe kwiatki.

Hortensja Limelight w jesiennej szacie,chyba bardziej ją wolę w letnim limonkowym ubranku

Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Jejku piękne twoje hortensje
o dębolistnej pierwszy raz słyszę
ja w tym roku zrobiłam dwie sadzonki ciekawe czy zimę przetrwają 
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Te hortensje niedawno przesadzałam(mam też trzecią taką samą,którą przesadzałam w czasie upałów latem i tak samo wygląda,chyba szybko sie przyjmują o ile mają pod dostatkiem wody) i też zrobiłam 2 sadzonki ogrodowej,bo leżące gałązki puściły korzonki malutkie. Odcięłam i wsadziłam do ziemi obok starych hortensji,żeby mi nie uciekły
Zimę powinny przetrwać bez problemu,bo moja teściowa w ten sposób ukorzeniała te moje hortensje ogrodowe-to od niej
a teraz wypomina ,ze ukradłam
Niczym nie przykrywała,ale myślę,że można przysypać liścmi czy korą,tylko,żeby później nie zapomnieć je odkopać wiosną.
A tak powinna wyglądać moja dębolistna ja zakwitnie:
http://www.esveld.nl/htmldiaen/h/hyqbpo.htm
Zimę powinny przetrwać bez problemu,bo moja teściowa w ten sposób ukorzeniała te moje hortensje ogrodowe-to od niej
A tak powinna wyglądać moja dębolistna ja zakwitnie:
http://www.esveld.nl/htmldiaen/h/hyqbpo.htm
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój ogród...Ann-ka72
Aniu, jaka śliczna zółta różyczka, i deszcz jej niewiele zaszkodził
Bedę kibicować Twojej hortensji dębolistnej, jeśli u Ciebie przezimuje, to dużo daje do myślenia ;-)
Bedę kibicować Twojej hortensji dębolistnej, jeśli u Ciebie przezimuje, to dużo daje do myślenia ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród...Ann-ka72
100krotko-h.dębolistna powinna przezimować, może odrastać po przycięciu wiosną jak bukietowe.Hmmm ..mam nadzieję,że kwiaty są na nowych pędach. Muszę się dowiedzieć na szkółce,bo nie pamiętam. 
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk

