Żeniszek meksykański (Ageratum houstonianum)
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Żeniszek
Ja też dopiero jestem przed wysiewami. Rok temu uważam że za szybko wszystko wysiałam. W tym roku zaczynam koniec lutego -marzec
Śliczne sieweczki 
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Żeniszek
Mój żeniszek już na wierzchu ,posiany 19 luty.
-
ZGREDEK13
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 27
- Od: 8 lut 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Żeniszek
Ja wczoraj przepikowałam swoje trzy kolory żeniszka (pojedynczo), i nie mam co zrobić z resztą rozsady. Za dużo mi się wysiało (pierwszy raz go siałam). Nie chce ich uśmiercać
ANIA
Re: Żeniszek
Witajcie,
mam pewien problem z siewkami żeniszka.
Wysiane 14. 02., wzeszły po kilku dniach i to prawie wszystkie!
Są na parapecie południowym (stoją na podwyższeniu by łapać dużo słonka), przykryte plastikowym pudełkiem, spryskiwane regularnie by podłoże nie wyschło, dostały profilaktyczny opis previcurem. Rosną jak na drożdżach, widzę malutkie drugie liście właściwe. ALE wydaje mi się, że są wybujałe - dość wysokie, przechylają się.
Mimo słonecznych dni!
Podsypać je ziemią? Bo na pikowanie chyba za wcześnie - sadzicie je wtedy głębiej?
Oceńcie sami - z góry dziękuję za uwagi!

mam pewien problem z siewkami żeniszka.
Wysiane 14. 02., wzeszły po kilku dniach i to prawie wszystkie!
Są na parapecie południowym (stoją na podwyższeniu by łapać dużo słonka), przykryte plastikowym pudełkiem, spryskiwane regularnie by podłoże nie wyschło, dostały profilaktyczny opis previcurem. Rosną jak na drożdżach, widzę malutkie drugie liście właściwe. ALE wydaje mi się, że są wybujałe - dość wysokie, przechylają się.
Mimo słonecznych dni!
Podsypać je ziemią? Bo na pikowanie chyba za wcześnie - sadzicie je wtedy głębiej?
Oceńcie sami - z góry dziękuję za uwagi!

- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żeniszek
Widziałam też zdjęcia Twojej szałwii błyszczącej i widzę, że obydwie rozsady są mocno powyciągane.... i tak sobie myślę, że skoro pojemniki stoją na południowym parapecie to brak słońca nie jest problemem, tylko temperatura
Nie przykrywaj rozsad tym plastikowym pudełkiem, robisz im saunę
Siewki powinny mieć jasno, ale dosyć chłodno (max.18st) wtedy najmniej się wyciągają
Siewki powinny mieć jasno, ale dosyć chłodno (max.18st) wtedy najmniej się wyciągają
Re: Żeniszek
Dziękuję Sylwia za rzut fachowym okiem ;P - jest dokładnie tak jak myślisz
jest szansa, że nie padną tylko nieco wyhamują w chłodniejszym miejscu?
Czy poza chłodniejszym miejscem i zdjęciem pojemniczka coś jeszcze można zrobić?
pozdrawiam
jest szansa, że nie padną tylko nieco wyhamują w chłodniejszym miejscu?
Czy poza chłodniejszym miejscem i zdjęciem pojemniczka coś jeszcze można zrobić?
pozdrawiam
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żeniszek
W chłodniejszym miejscu siewki nieco "wychamują"
Teraz bym je zostawiła, aż wytworzą pierwszą parę liści właściwych i wtedy dopiero je popikuj.... albo pojedynczo, jeśli masz cierpliwośc i zależy ci na każdym egzemplarzu, albo raczej kępkami. Ale bez względu na to jaki sposób wybierzesz pikowane siewki muszą być w ziemi aż po same liścienie 
- gaura
- 500p

- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Żeniszek
W ubiegłym roku na żeniszkach poległam, kiełkowały, ale padały, odpuściłam.
W tym roku wysiałam 26.01, w miarę szybko wykiełkowały, niskie, nie wybujałe, ilość nie jest powalająca, ale wystarczająca, tyle, że wciąż mają same liścienie.
Czy rzeczywiście tak długo zbierają się do wypuszczenia liści właściwych?
W tym roku wysiałam 26.01, w miarę szybko wykiełkowały, niskie, nie wybujałe, ilość nie jest powalająca, ale wystarczająca, tyle, że wciąż mają same liścienie.
Czy rzeczywiście tak długo zbierają się do wypuszczenia liści właściwych?
Pozdrawiam, Kasia
-
ZGREDEK13
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 27
- Od: 8 lut 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Żeniszek
Ja wszystkie kolory siałam 7.02 i w zależności od koloru, różnie rosną. Różowe i fioletowe mają już pierwsze liście właściwe i wypuszczają drugie. Natomiast biały jest daleko w tyle, dopiero powoli się zabiera do wypuszczania pierwszych liści właściwych. W związku z tym że mój balkon jest prawie cały dzień w słońcu, to ostatnio w południe wystawiłam je, żeby się przez godzinkę poopalały
. I chyba wyszło im to na dobre. 
ANIA
- gaura
- 500p

- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Żeniszek
To moje jednak długo się zbierają, by wypuścić liście właściwe, może dadzą radę 
Pozdrawiam, Kasia
- GERTRUDA
- 1000p

- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Żeniszek
Moim zdaniem łap pęczki i przepikuj już teraz po same liścienie w pęczkach -inaczej roślinki niedługo się położą , jeszcze pewnie trochę powyciągają i zrobią się zbyt kruche na pikowanie -już teraz nie wygląda to dobrze ,ale na pewno część sobie poradzi . Po pikowaniu uważaj z podlewaniem i na razie nie powinnaś ich dokarmiać -zdecydowanie obniż też temperaturę .Adrian pisze:Witajcie,
mam pewien problem z siewkami żeniszka.
Wysiane 14. 02., wzeszły po kilku dniach i to prawie wszystkie!
Są na parapecie południowym (stoją na podwyższeniu by łapać dużo słonka), przykryte plastikowym pudełkiem, spryskiwane regularnie by podłoże nie wyschło, dostały profilaktyczny opis previcurem. Rosną jak na drożdżach, widzę malutkie drugie liście właściwe. ALE wydaje mi się, że są wybujałe - dość wysokie, przechylają się.
Mimo słonecznych dni!
Podsypać je ziemią? Bo na pikowanie chyba za wcześnie - sadzicie je wtedy głębiej?
Oceńcie sami - z góry dziękuję za uwagi!
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żeniszek
Moja rozsada doczekała się (dość niedbałego, ale zawsze) przepikowania 

Nie miałam jakoś cierpliwości pikować pojedynczo, więc potraktowałam je jak np. lobelię i przepikowałam kępkami

Nie miałam jakoś cierpliwości pikować pojedynczo, więc potraktowałam je jak np. lobelię i przepikowałam kępkami

- gaura
- 500p

- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Żeniszek
Czy będziesz pikować je jeszcze raz pojedynczo, czy taką kępką wysadzisz?
Pozdrawiam, Kasia
Re: Żeniszek
Zeniszek latwo sie pikuje,ja zawsze pikuje pojedynczo ,ale widze ze kepkami tez niezle wyglada hiih
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia


