Danusiu!! katalpa nie jest moim drzewkiem, to zdjęcie z urlopu a wkleiłam je, chcąc pokazać jak można ją formować. Moja rośnie posadzona przed blokiem i od kiedy widziałam tamtą tak filigranową staram się swojej nadać troszkę kształtu, ale to już nie jest takie proste gdyż ma rozgałęzienie na pewnej wysokości.
Trzeba prowadzić ją na jednym pni od sadzonki, a one maja tendencje do rozkrzewiania się.
trzeba trzymać ją w ryzach
Wiosnaaa dziękuję za odwiedziny - zapraszam
Rośnie ogrodnik do łopaty, już teraz

, w tym sezonie pokaże chyba gdzie można wejść i z czego spaść
Teraz ma 16 miesięcy latem będzie w swoim żywiole, niejeden kwiatek babci padnie ofiarą, ale niech im będzie to przecież takie słodkie CIACHA
Zeniu oj, turkuć podjadek już na pewno napsoci
Spiralę jak zaczęłam ciąć, to włosy mi się jeżyły gdyż Cyprys Conica był już duży.
Na samym czubku zawiązałam biały sznurek od snopowiązałki, owinęłam nim Conica dookoła nadając kształt jak widzisz i za sekator. Początki były kiepski, bo wyglądał na ogołoconego. Podkarmiłam jego, napoiłam szybko nabrał kolorów i dalej już się kręci. Lubią go przędziorki
Klasztor w Lądzie no i Misteria chyba Wam znane
ALU jeżeli Twoja Katalpa nie rozlazła się na boki, to nie żałuj jej sekatora.
A wnusia gratuluję, zgodzisz się na pewno ze mną, że
dzień bez wnuka, to dzień stracony