

Oj nie radzęjollla500 pisze:A ja Cię Lisko obudzę o 6.30
a czym się zajmujesz jeśli można wiedzieć?Grzesiu pisze:Teraz w soboty nie, normalnie w sezonie tak,a niedzielę zawsze mam wolnąjollla500 pisze:A powiedz mi Grzesiu czy w weekendy też pracujesz ?
A wiosną mamy dużo klientów,i czasami nawet śniadanie jem w biegu![]()
Ale uwielbiam to - i nie narzekam, broń Boże
Kwiatkami!!!liska pisze:a czym się zajmujesz jeśli można wiedzieć?Grzesiu pisze:Teraz w soboty nie, normalnie w sezonie tak,a niedzielę zawsze mam wolnąjollla500 pisze:A powiedz mi Grzesiu czy w weekendy też pracujesz ?
A wiosną mamy dużo klientów,i czasami nawet śniadanie jem w biegu![]()
Ale uwielbiam to - i nie narzekam, broń Boże
Przypomniało mi się jak moi rodzice opowiadali że rano zaspaliliska pisze:Oj nie radzęjollla500 pisze:A ja Cię Lisko obudzę o 6.30![]()
Noc przed sylwestrem długo siedzałam w kuchni... w końcu poszłam spać.
W pracy ustaliliśmy, że nie przyjdę.
Rano 8.20 dzwoni kolega. Wyskoczyłam z łóżka i mówię, że zaspałam i myślę intensywnie kto mógłby być teraz w firmie... nagle olśnienie! Przecież urlop wzięłam! Jak się wkurzyłam, że mnie obudził ... i poszłam do łóżeczka ...
niestety to już nie było "takie spanie" ..