Liliowce-Hemerocallis cz. III

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Krzyżowanie to prawdziwa frajda. A czy już coś Wam zakwitło z tych krzyżówek, czy dopiero macie siewki?
Awatar użytkownika
Graszka 2
500p
500p
Posty: 540
Od: 14 mar 2008, o 19:16
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Będąc w Barzkowicach kupiłam tego liliowca

Obrazek

Obrazek

Trudno dojść kto jest jego hodowcą. Zobaczymy w przyszłym roku jak będzie wyglądał.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Też mam sporo liliowców, no i 17 odmian kupionych w tym roku ale jeszcze mi nie kwitły. Nigdy nie robiłam krzyżówek nie wiem jak to robić. pozdrawiam Genia
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Leszku podobnie jak ja jesteś od niedawna na forum .Jeżeli możesz to napisz jak się krzyżuje liliowce.Pozdrawiam Genia z Kujawsko-Pom
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Graszka 2 pisze:Będąc w Barzkowicach kupiłam tego liliowca



Trudno dojść kto jest jego hodowcą. Zobaczymy w przyszłym roku jak będzie wyglądał.
Mam liliowca o takiej nazwie, kupionego od południowych sąsiadów. Wygląda tak jak na zdjęciu, ale czy Twój nim będzie , czas pokaże. Fakt nie znalazłam w AHS odmiany zarejestrowanej pod taką nazwa i tak wyglądającej, więc albo jest to odmiana nie rejestrowana(NR) albo inna odmiana- mnie to najbardziej pasuje do wyglądu i opisu odmiany ,Pojo'.
Obrazek
Awatar użytkownika
bobi
500p
500p
Posty: 767
Od: 12 maja 2006, o 09:00
Lokalizacja: Poznań

Post »

e-genia pisze:Leszku podobnie jak ja jesteś od niedawna na forum .Jeżeli możesz to napisz jak się krzyżuje liliowce.Pozdrawiam Genia z Kujawsko-Pom
Geniu, troszkę informacji znajdziesz na 45 stronie wątku ... i gdzieś koło dwudziestej strony też o tym była mowa :)
Pozdrawiam, Baśka
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Pośród liliowców, które dostałam niedawno jest Sabine Baur i Darla Anita.
Mam pytanie do tych, którzy już je mają.
Czy trzeba je jakoś zabezpieczać na zimę, czy też nie potrzebują żadnej ochrony.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Graszka 2
500p
500p
Posty: 540
Od: 14 mar 2008, o 19:16
Lokalizacja: Szczecin

Post »

śnieżka

dziękuję za odpowiedż.Cieszę sie, że masz Patrycię i wyglada tak jak na zdjęciu. Czyli mogę mieć nadzieje , że tak będzie wyglądał ten liliowiec.
Pan, który sprzedawał w Barzkowicach, miał jeszcze dwa liliowce , pomarańczowego i cytrynowego - pojedyncze i z angielskimi nazwami ,z którymi się nie spotkałam , ale ponieważ mówił na nie lilie , nawet nie pytałam skąd ma.
Awatar użytkownika
Graszka 2
500p
500p
Posty: 540
Od: 14 mar 2008, o 19:16
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Dwa Black Pearl
(zdjęcia z internetu)
1. hemerocallis Black Pearl
http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/213001/

Jest to miniaturka Knowera zarejestrowana w 1963 roku

2. hippeastrum Black Pearl
Obrazek

o liliowcach kwitnących na naszych parapetach nie słyszałam , tylko w odpowiednich dla nich pomieszczeniach.
Z artykułu pana Artura Jasińskiego wiem, że Na zachodzie Europy i w
Stanach Zjednoczonych projektanci umieszczają je w oszklonych, ogrzewanych
zimą ciągach komunikacyjnych w nowoczesnych budynkach biurowych oraz supermarketach.


Zimą będę sobie patrzyła na hippeastrum na swoim parapecie, ponieważ
zimowego miejsca dla hemerocallisów nie mam niestety
Obrazek
em
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 731
Od: 26 mar 2008, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Grażynko, Darla Anita ostatnie zimy przetrwała bez szwanku, no ale co to za zimy :wink:
Ja zawsze zabezpieczam moje najładniejsze odmiany okrywą z niedojrzałego kompostu, zmielonej kory lub ściółki spod iglaków.
Teoretycznie powinny wytrzymać bez okrywania, ale kto się odważy na takie eksperymenty ???
na pewno nie ja :wink: :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dzięki Emilku - ja się chyba też nie odważę i mimo że zimować będą w nieogrzewanej szklarni to chyba jeszcze dodatkowo je okryję agrowłókniną.Wiosną pódą na grządki, więc będą miały dość czasu żeby się przyjąć i dobrze ukorzenić.
Grażyna.
kogro-linki
em
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 731
Od: 26 mar 2008, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie ma za co Grażynko :wink:
Ja też ostatnio dostałem ( w końcu ...) kilka sadzonek o zimotrwałym ulistnieniu i ani mi w głowie wysadzanie ich w szczere pole. Poczekają do wiosny w doniczkach w chłodnym garażu.
Jesienna pora sadzenia jest zawsze ryzykowna, bo rośliny nie są w stanie się dobrze zakorzenić na nowym miejscu i podczas silniejszych mrozów mogą odejść do Krainy Cieni...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

To prawda, ale za to ceny są niższe.
I dlatego każdego roku moja szklarnia i parapety pękają w szwach. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Dzięki Basiu za pomoc. Wcześniej przeglądałam strony ale jest tego tyle . Pozdrawiam Genia
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Z moich prywatnych obserwacji wynika, że u mnie evergreeny zimują lepiej niż sev., ale wszystkie każdego roku pod koniec października okrywam kopczykami z ziemi, w której rosną ,na jakieś 10-15cm.
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”