Przeglądałam nowe posty i zaintrygowała mnie nazwa Twojego - Kasiu, to co przeczytałam, to jakby moje własne przeżycia!!! Ja już mieszkam na stałe - trzeci rok, na swojej działce pod lasem. Wyglądała na początku dokładnie tak jak Twoja -wydzierałam naturze metr po metrze :P Tylko na mojej nie było domku...
Masz już ślicznie i czego Ci troszkę zazdroszczę - masz naturalne przejście do lasu, u nas niestety trzeba było działkę ogrodzić :(Ale trudno - nie można mieć wszystkiego
Pozdrawiam serdecznie
Danka







