Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Ziemiórki

Post »

Norbert, to nie jest tak niestety. Mi się chyba nie zdarzyło, żeby ziemiórek w podłożu nie było, a zawsze biorę podłoże polecane na forum. W moim przypadku mogę kupić najdroższą ziemię w sklepie, a i tak będą w niej ziemióry.
Dlaczego? Bo wszystkie worki leżą na jednym "placyku" przy sklepie i wszędzie tam te ziemiórki latają, wory z ziemią są podziurkowane, więc to dla nich nie problem przedostać się z jednej ziemi do drugiej. Ba, zamawiałam też ziemię internetowo - bardzo dobrą i bardzo polecaną - i też po paru dniach aż się świeciła od skrzydełek łażących w niej muszek.
Stąd żeby w okresie robienia rozsad warzyw nie zaprosić do mieszkania tego paskudztwa, metodą pewnego znanego na forum, byłego forumowicza zamierzam zastosować do rozsad perlit. :) W nim chyba nie ma szans, by były ziemiórki. Do domowych roślin ponoć też się nadaje... ale to na inny temat.


Edit:
A, nie, przepraszam, przypomniałam sobie, że raz jedyny nie widziałam ziemiór w podłożu do kaktusów i sukulentów, chyba niezbyt im odpowiadało.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Ziemiórki

Post »

Ziemia tu nie ma zbyt wiele do znaczenia. Ja ziemi?rki przyniosłam z drogą ziemią, polecaną wszędzie jako tą lepsza.
W sklepach te ziemie i tak leżą wszystkie razem czasem w niefajnych warunkach. A ziemi?rki latają wszędzie w ogrodniczych.
Nigdy się temu nie przeglądałam dop?ki ich nie poznałam, ale teraz widzę że ich jest wszędzie pełno.

Pizza, jestem ciekawa co powiesz za 2-3 m-ce. Zdawał relację, bo to interesujące. Ta skuteczność dziwnie szybka. Oby to nie była cisza przed burzą. TFU!


A tak btw- czytałam kiedyś jakiś temat pieczarkowy bodajże gdzie nemycel miał swój temat i oni pisali, że stosowanie innej chemii te nicienie wybija. Jak więc jest z polisectem, kt?ry jest długodziałający niby nawet przez rok?
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Ziemiórki

Post »

Nie wiem jak na Polysect, ale na ziemię "zatrutą" ze dwa miesiące wcześniej bardzo mocnym Mospilanem jak widać nicienie nawet nie zareagowały, co wnioskuję po efektach. A to jeśli się nie mylę jest dokładnie ta samą substancja czynna co w preparacie Polysect. :)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Ziemiórki

Post »

No prawie ta sama tylko w innym stężeniu.


A te nicienie jakoś widzisz w glebie tak żeby stwierdzić że są?
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Ziemiórki

Post »

Nie widzę, gołym okiem ich nie uświadczysz :) tylko po tym, że ziemiórki były, a ich nie ma.
Ruszające się nicienie widziałam tylko zaraz po zmieszaniu proszku z wodą i daniu go pod silne światło - wtedy widać, że żyją.


Łatwo sobie zobrazować, jak maleńkie są te nicienie, kiedy zerknie się, ile ich jest w tej małej paczuszce - bodajże 50 mln. Na 1m2 powierzchni daje się wedle zaleceń około 1-2 milionów. To mniej więcej łyżeczka :D
E-mama
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 gru 2019, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki

Post »

Czy to jest ziemiórka? Pełno ich lata po domu obecnie, mniejsze niż owocówki.


https://imageshack.us/i/poz1hzL5j
Aleksandra M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 10 kwie 2020, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki

Post »

Witam,

Niefortunnie,bo tuż przed świętami, i ja odkryłam te małe szkodniki w moich kwiatkach :/ Zamówienie Nemycel'u musi niestety poczekać do następnego tygodnia.
Rozumiem, że kwiatki powinnam podlać mieszanką tak jak robiłam to dotychczas zwykłą wodą ale czy po jego użyciu powinno się dłużej poczekać z kolejnym podlewaniem?
Czy po użyciu preparatu należy coś jeszcze zrobić z rośliną/ziemią czy nicienie po prostu bezinwazyjnie padną w ziemi?

Dziękuję za odpowiedź,
Zdrowia i Spokojnych Świąt :)
Awatar użytkownika
karolowa29
200p
200p
Posty: 223
Od: 3 lis 2014, o 04:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Młoszowa

Re: Ziemiórki

Post »

Tylko nicenie. Stosowałam już dwa razy. W sumie wychodzi raz na rok. Ziemiórki u mnie pojawiają się w okresie letnim, gdy większość roślin wystawiam na balkon i tam sobie rosną przez kilka miesięcy. Już po kilku tygodniach jest plaga w domu. Zamawiam nicenie i mam spokój. Nie widzę ich gołym okiem. Wiem, że tam są i będą dopóki będą miały co jeść, czyli ziemiórki. Gdy nie ma ziemiórek nie ma niceni. Polecam.
Marzena
serafin4
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 kwie 2021, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ziemiórki

Post »

Nina mam pytania a propos Kohinoru. Preparat zadziałał ale od momentu podlania i spryskania preparatem kwiatów (użyłem stężenia zgodnego z instrukcją) , w całym domu wydziala się z ziemi bardzo nieprzyjemny "kwaśny" zapach. Zauważyłem, że najbardziej intensywny jest on z podłoża z kwiatów gdzie ziemia była bardziej przepuszczalna (włókno kokosowe, coco chips, perlit, glinka, iziemia torfowa, mech spaghnum).
Mija już prawie dwa tygodnie a zapach nadal się utrzymuje. Próbuje zlokalizować skąd jest ten zapach. Czy też określiłabyś go jako "kwaśny". Najgorzej go czuć jak wyjdę z domu i wrócę do niego.
Po jakim czasie przestało śmierdzieć?
Będę wdzięczny za pomoc.
Magmag
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 2 lut 2022, o 09:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki - jak zwalczyć

Post »

Dołączę się, bo również mam problem. Mimo przesadzenia wszystkich nowych kwiatów zauważyłam ziemiórki - klika sztuk przy monsterze. Kupiłam Substral, podlałam, latające wybiłam ręcznie ;:134
Rano sprawdziłam - nowych brak.
Radośnie poszłam w inną część tego samego pomieszczenia podlać Zamioculcasa.. i w trakcie lania wody zauważyłam jedną ;:174
Zamio był ratowany 2 tyg. temu, bo notorycznie go przelewałam. Korzenie były podgnite. To było pierwsze podlewanie od przesadzenia. Boję się, że podlewając go dzisiaj roztworem z preparatem wrócę do punktu wyjścia i znowu zgnije..
Co robić? Lać, czekać?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19316
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ziemiórki - jak zwalczyć

Post »

Na Ziemiórki kup Nemycel, tylko odczekaj z 2 tygodnie od czasu kiedy dałaś Substral. Nemycel to nicienie zjadające larwy ziemiórek, więc podłoże powinno być wolne od chemii. 2 tygodnie to powinien być taki bezpieczny okres karencji.
Jednocześnie nie ma co panikować jeśli chodzi o te szkodniki, one nie robią tak szybko spustoszenia jak inne szkodniki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Magmag
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 2 lut 2022, o 09:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki - jak zwalczyć

Post »

Drogo ten Nemycel wychodzi.. czy Nematodes SF to jest to samo?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19316
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ziemiórki - jak zwalczyć

Post »

To zamiennik z tego co widzę, zawartość to samo czyli nicienie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ellka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 maja 2025, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Cześć, chciałabym podzielić się z Wami moim sposobem na ziemiórki.
Po wielu nieudanych próbach pozbycia się tego dziadostwa (i naturalnych i specjalistycznych i oczywiście z użyciem lepów) zastosowałam następujące metody. Najpierw wyposażyłam się w elektrofumigator na muchy mając nadzieję, że problem się rozwiąże. Oczywiście, codziennie muchy zdychały, ale codziennie tych 'zwłok' było jednakowo dużo, zwłaszcza przy konkretnych roślinach. Postanowiłam wymienić tym kilku roślinom ziemię. Po wyjęciu ich z doniczki wymoczyłam ich korzenie oraz doniczki w wodzie z dodatkiem mydła potasowego i wsadziłam je do nowej ziemi. Elektrofumigator nadal jest w kontakcie i na tę chwilę mam dziś po nocy 2 trupy na 26 roślin, wcześniej było ich około 50 dziennie. Teraz tylko będę mieć nadzieję, że problem został rozwiązany :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”