Wiejski ogród - kamixsa
W tym roku jest u mnie jest dużo owoców właśnie skończyły się czereśnie ponieważ była plaga szpaków nie mogliśmy upilnować
ale zawsze coś się zjadło
tak więc polecam drzewka owocowe jest to ogromna przyjemność patrzeć jak rosną a rosną szybko

Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Witaj Krysiuniu. No właśnie przez te cudowne owoce (porzeczki, maliny, wiśnie i czereśnie) nie miałam chwilki dla Was. Wyończyły mnie najgorzej czereśnie, w których były robale i musiałam każdą z osobna rozkrajać i wyjmować paskudy. A dzieci uwielbiaja kompoty z czereśni, to miałam co robić. Basen zdał egzamin- przez te upalne dni naprawdę daje duża ulge zmoczenie sie chociaż przez chwilkę, w sobotę M wypompował wodę i chociaz miałam cała działke podlaną. Co do szczawika mam pytanie Krysiu, kiedy sie go wykopuje i czy mozna potem do doniczki go dać? Pierwszy raz tak zrobiłam i nie znam sie na tym. Pozdrawiam buziaki pa :P
Witaj Giguś ,on więc odpowiadam co do szczawika 8) ja wykopuję go z gruntu przed przymrozkami i wkładam same kłącza bez liści do pudełka lub doniczki i zasypuję piaskiem lub ziemią można też trocinami i przechowuję w chłodnym miejscu tak by nie zmarzły Na wiosnę wyciągam i wysadzam tak jak mieczyki a jak chcę wcześniej to do namiotu lub na parapet
lubi cień w słońcu nie jest taki piękny
Witaj Zuziu tak to kiwi pięknie zakwitła ona lecz nie on
i nie mam owoców
ponoć dlatego że nie był przycinany 8) owoce były po czterech latach małe ale bardzo słodkie
ładne są liście takie błyszczące
a na jesień pięknie się przebarwiają
życzę powodzenia w uprawie kiwi
lubi cień w słońcu nie jest taki piękny
Witaj Zuziu tak to kiwi pięknie zakwitła ona lecz nie on
Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
hal; to jest gipsówka, i kany mi już kwitną mam jeszcze żółtą
ewab; życzę ci obfitych zbiorów w następnych latach
coma; tak trzeba mieć roślinki męską i żeńska - i ja tak mam, ale co z tego jak on mi nie zakwit( i tak to z mężczyznami jest - nie mozna na nich polegać)
hanna; nigdy nie miałam arbuzów ale może kiedyś się na nie skusze
ewab; życzę ci obfitych zbiorów w następnych latach
coma; tak trzeba mieć roślinki męską i żeńska - i ja tak mam, ale co z tego jak on mi nie zakwit( i tak to z mężczyznami jest - nie mozna na nich polegać)
hanna; nigdy nie miałam arbuzów ale może kiedyś się na nie skusze
Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Oj Krysiuniu ale mnie uszczęśliwiłas Twoimi fotkami i oczywiście radą co do szczawika. A po ile do ziemi wkładać tych bulw - czy one sie rozmnożą, ja miałam kilka w doniczce jako kwiatek domowy, ale ktos mi poradził, że mozna je do ogrodu własnie wysadzić.
Ale jakie cudne fotki pokazałaś mix niesamowity i czy pan jeż u Ciebie w ogrodzie mieszka? Gipsówke tez mam dosyc sporą i muszę ja przenieść w inne miejsce, czy z korzenia mozna ją dzielic?
Krysiu ja jak zwykle pytam bo słaby ze mnie ogrodnik, a od czego ma sie przyjaciół na forum. Nie masz mi za złe, że cię tak zanudzam :P ???
Ale jakie cudne fotki pokazałaś mix niesamowity i czy pan jeż u Ciebie w ogrodzie mieszka? Gipsówke tez mam dosyc sporą i muszę ja przenieść w inne miejsce, czy z korzenia mozna ją dzielic?
Krysiu ja jak zwykle pytam bo słaby ze mnie ogrodnik, a od czego ma sie przyjaciół na forum. Nie masz mi za złe, że cię tak zanudzam :P ???
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Szczawiki? Napisz dokładniej jak się nimi opiekujesz przez cały rok, proszę.
jesienią wykopałam u siebie dwa rodzaje, zielony i purpurowy, wcisnęłam do doniczek i chciałam przechować do wiosny, ale wszystko zdechło, albo miało za sucho, albo za zimno, właściwie nie wiem co się stało, bo starałam się zapewnić im dobre warunki zimowania.
Za to pojedyncze cebulki, których nie zauważyłam w ziemi, właśnie wylazły i będą pewnie kwitły
Ale zima była lekka, udało im się przeżyć "na wolności" 
jesienią wykopałam u siebie dwa rodzaje, zielony i purpurowy, wcisnęłam do doniczek i chciałam przechować do wiosny, ale wszystko zdechło, albo miało za sucho, albo za zimno, właściwie nie wiem co się stało, bo starałam się zapewnić im dobre warunki zimowania.
Za to pojedyncze cebulki, których nie zauważyłam w ziemi, właśnie wylazły i będą pewnie kwitły
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."























