OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11166
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Mikroorganizmy z gnojówki wypierają chorobotwórcze . Na takiej mniej
więcej zasadzie działają preparaty mikrobiologiczne . Jak np.polyversum ,
trichoderma , drożdże czy inne mikrobiologiczne .
To pewnie nie do końca tak działa , zależy od rodzaju mikroorganizmu .
Np. bacillus thuringiensis super zwalcza szkodniki .
Niektóre np. mają zdolność rozkładu chorobotwórczej grzybni .
Ostrożności nigdy za wiele , pamiętam tę historię .
Zapewne chodziło o bakterię escherichia coli , pochodzenia fekalnego , z innych gnojówek .
Jak jest z gnojówkami roślinnymi ? Od lat je stosuję , nigdy zatrucia nie miałam , ale
od tamtej historii mam wątpliwości .
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2939
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Anula, ale do oprysków stosujesz? Jakoś nie mam odwagi, do podlewania owszem, żeby glebę wzbogacić, a opryski to ewentualnie wywary, napary itp.
Pozdrawiam Eugenia
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11166
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

:wit Gieniu , do oprysków stosuję Wspomag , drożdże , mikrobiologiczny Guard V i
na szkodniki Dipel wg to samo co lepinox .
Gnojówkami opryskuję gdy nie ma owocu i pod korzeń , po tej aferze przestraszyłam się .
Tak na marginesie , gdy odcedzam gnojówkę muszę uważać na psa . Bardzo lubi napić się
śmierdziuszka . Na owocujące rośliny gnojówkami nie pryskam .
Na kanale Procvetok jest kilka filmów o gnojówkach . ;:333
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

W nazewnictwie jest pewna pułapka.

Gnojówka to przefermentowany mocz, a gnojowica to przefermentowana mieszanina moczu i kału zwierząt, w nich mogą bytować bakterie escherichia coli.

Natomiast tzw. gnojówka z pokrzyw to przefermentowany wyciąg zimny z pokrzywy, można sporządzać go z ziół, trawy, liści pomidorów itp. Żadnych części kałowych czy moczowych nie zawiera, więc nazywać się jej gnojówką nie powinno, bo jest to mylące.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Lekko przefermentowana gnojówka jak najbardziej, raczej taka kiszonka, bardzo pożyteczna odżywka.
Ale ciecz w której są bakterie gnilne, bo części zielone zgniły, w której muchy złożyły jaja i wylęgły się larwy już tak bezpieczna nie jest.

Po drugie: koleżanka Gienia i kolega Merkor włożyli sporo pracy w tabelkę o ŚORach i wkurza mnie, że ktoś tę tabelkę wstawia na grupie pomidorowej FB, bez słowa zająknięcia o autorach jakby własną wstawiał.
No chyba, że faktycznie to Wy sami, to się nie czepiam.
Ale jeśli inny forumek to proszę o dopisek kto jest autorem.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Ciecz z bakteriami gnilnymi, jajami czy larwami komarów, oczywiście nie jest przeznaczona do picia przez ludzi ale dla warzyw, a nawet psów :wink: jest całkowicie bezpieczna. W pojemniku na deszczówkę życie kwitnie a podlewamy nią warzywa, prawda? W glebie bytują rozmaite bakterie i grzyby nawet potencjalnie niebezpieczne dla naszego zdrowia, dlatego myjemy warzywa :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8149
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Whitedame, ooo, o czym piszesz? No to faktycznie nie w porządku ten ktoś. To FB to facebook czy jakoś tak?
Pozdrawiam! Gienia.
zielonaJAGA
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 gru 2015, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Zastosowałam Cabrio Duo - 112 EC na pomidory pod folią oraz w gruncie, bo pojawiły się na liściach pierwsze objawy zarazy. Czy ten preparat mogłam zastosować pod folią? Czytałam ulotkę. W ulotce nie było wskazania, aby środek stosować tylko na pomidory w gruncie.
Awatar użytkownika
Merkor
100p
100p
Posty: 190
Od: 18 kwie 2016, o 17:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Whitedame to nie ja, ale w sumie nie mam nic przeciwko chociaż nie podanie autorów to trochę nie ładnie i może powinienem zrobić znak wodny "forumogrodnicze.info"?
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Gieniu, Merkor zrobiliście dobrą i pożyteczną robotę i na pewno dla pożytku publicznego.
Sama z niej skorzystałam ostatnio i wiem, że moi znajomi też.
Ale wszelkie prawa do tej pracy są Wasze.
Bardzo nie lubię takiego udostępniania bez pytania tzw wartości intelektualnej od czasu kiedy ktoś ( z tego forum ) przy sprzedaży nasion posłużył się moimi zdjęciami.
Powinieneś Merkor tabelkę podpisać a ja mam nadzieję, że jak sprawdzę na Fejsie to tabelka będzie miała stosowny podpis.

Stronę z omawianym wpisem mam zescreenowaną ale nie będę jej tu udostępniać bo nie chodzi o stawianie autora pod pręgieżem.
Chodzi tylko o uczciwość.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8149
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Masz rację, w końcu to jest własność naszego forum. Oczywiście wszyscy mogą korzystać ale powinno być jakoś podpisane. Merkor, wymyślisz coś, prawda?
Pozdrawiam! Gienia.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Czy obsychajace liście pomidorów oraz plamki to objaw zarazy ziemniaczanej? Czy jest napisane to jakiś oprysk czy po prostu usuwać i palić chore liście? Wielu moich znajomych ma w tym roku to samo.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8149
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Bez fotek, na podstawie takiego opisu nikt nawet nie będzie próbował wróżyć co to za choroba. Chorób objawiających się plamami na liściach jest kilka , kilka też różnych oprysków.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Merkor
100p
100p
Posty: 190
Od: 18 kwie 2016, o 17:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

To tak na szybko bo nie jestem grafikiem.


Obrazek
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

whitedame pisze: Stronę z omawianym wpisem mam zescreenowaną ale nie będę jej tu udostępniać bo nie chodzi o stawianie autora pod pręgieżem.
Chodzi tylko o uczciwość.
;:7
Beatko, nikt nikogo nie będzie stawiać pod pręgierzem, ale wg mnie należałoby "napiętnować" takie praktyki, aby inni nie szli tą drogą.
Sama piszesz -
whitedame pisze: Chodzi tylko o uczciwość.
Właśnie o to chodzi... ;:333 , aby na przyszłość nikt nie wykorzystywał cudzych wartości intelektualnych lub np. zdjęć... ;:14
Ja, jeśli nie zapomnę, podpisuję swoje zdjęcia ... ;:333
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”