BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

[BobejGS]

naokoło działka jest otoczona thujami. Są prześwity, bo w przerwach były spore krzaki porzeczek, które ostahecznie padły. Teren jest notorycznie modernizowany w warzywnik, czyli karczowany, oddarniany, przekopywany itd.


Zrobiło się przyjemniej, więc pojechałem wysadzić ogórki. Troszkę źle policzyłem i mi zbrakło kilku sadzonek. Ale to sobie jutro dosadze.

Wysadziłem też ziemniaki ale te, już tak w sumie wcisnąłem.

[ullak]

Miałam na myśli głównie miechunkę, bo mam pierwszy raz. Czyli dobrze, że posadziłam przy siatce. Ale też wydawało mi się tak ogólnie, że raczej łatwiej w gruncie uprawiać, jeśli się ma miejsce, a tu tyle donic. A te niebieskie rurki w namiociku na dynie z czego masz?

[BobejGS]

U mnie uprawiana jest na niska odmiana i zawsze mnie denerwowało że po deszczu wszystko ochlapane, a że nie mam miejsca w gruncie, to też wysadzam do donic. W sumie to w tym roku mam je dla odświeżenia nasion, bo już sporo lat mają ale co trzy dni już sobie podskubuje po 2-3owocki. Obecnie leżą 4kolejne.







Papryki nawet nie poczuły przesadzenia, no może teraz dopiero wyczuły korzonkami nowe miejsce do buszowania.





Pomidorki pod daszkiem już się zadomowiły ale na razie im nie przeszkadzam.

[BobejGS]

Dziś wysadziłem orzeszki koło domu.



A na działce rozsady fasoli, jednak nie zrobiłem zdjęć, bo mi tel padł.

[BobejGS]

Pierwsze słoneczniki na wysokość przekroczyły 1m, co bardzo cieszy.



Buraczki, po wyeliminowaniu plagi mszyc, oraz lekkim podkarmieniu po ulewach, wkocu pięknie ruszyły.



Ziemniaki z nasion, wysadzone kilka dni temu ładnie przetrwały jedną z ostatnich mam nadzieje w tym roku chłodnych nocy dwa dni temu i aklimatyzują się w nowym miejscu.



A tu już na podwórku pomidory giganty z rzodkiewkami, za nimi w wiadrach marchewki giganty oraz las słoneczników.



Dla moich podopiecznych przygotowuje herbatke kompostową.

[BobejGS]

Cyklantery rozpoczęły swój pęd ku górze.



Orzeszki zaakceptowały nową miejscówkę i niektóre mają pierwsze kwiatki.





Papryka Cuban black, też zakwitła pierwszym kwiatkiem. Pięknie się prezentuje wśród ciemnych liści.



Karczochy nadal ostro atakują mszyce. ale odpukać, rosną ładnie, choć teraz troszkę podwiędły z powodu skwaru jaki się obecnie zrobił.

[Efkakam]

U Ciebie zawsze się dużo dzieje. Czekam na dalsze relacje z rozwoju orzeszków

[BobejGS]

Bardzo miło mi słyszeć takie słowa.

na razie zmagam się z powrotem suszy. Ziemia się zaskorupiła i nawet chwastów nie idzie wyrwać.

Dziś zrobiłem pierwszy zbiór bobu ale musi się tel podładować, by wstawić zdjęcie.

Jakąś większą relacje planuje na jutro ale ten tydzień byłem na wyjeździe i musze nadgonić, bo chwasty nie czekają, a dodatkowo jeszcze stonka.

Ok na razie uciekam podlewać to co mogę koło domu.

[BobejGS]

Przepraszam, że długo nic nie piszę ale ostatnie upały dały mi się we znaki i po spędzonym czasie na działce, już nie mam siły na fotki itd. Dodatkowo chwasty rosną jak szalone, stonka składa jajka jak nakręcona, a jak mszyce wykatrupiłem, to pojawiły się mączliki i inne dziadostwa na kalarepach itd. Normalnie cały czas coś się dzieje.


Ale dziś mam troszkę fotek z warzywniaczka.

Ogólny widok.



Dwarfy.












Ogórki.





Ogórki z bliska z ziemniaczkami obok.



Poletko z 2kabaczkami gigantami, 2fieldami, słonecznikami na talerz oraz Gąbczakami. Jeszcze nie odchwaszczone.



Buraczki też czekają na odchwaszczenie i przerywke.



Marchew i pietruszka, gdzie ostatnio walczyłem z chwastami. Niestety dymka wśrod marchwi porażona strasznie przez śmietke. Obwiniam o to przedplon rzodkiewki.



W tym miejscu w tamtym roku miałem wysadzone ziemniaki z nasion odmiany Shwarze peter, z których nie znalazłem żadnych ziemniaczków. A widać jakieś były. Strasznie je stonka atakuje.



Czosnki są już na ostatniej drodze do wyrwania. W weekend wyrwe po kilka w dwóch miejscach, gdzie wsadze arbuzy giganty, bo nie mam innego miejsca. Przy okazji zweryfikuje sobie czosnek.



Dwa rzadki buraczków.i dwa rządki marchewek, z nasion którei zostały po wysiewie na docelowe grządki.



Wśród marchwi cebula z dymki, która nie miała za sąsiada rzodkiewki, o dziwo wygląda ładnie, mimo że rośnie około 40cm od poletka czosnkowego.



Wśród buraków cebula z nasion.



Słoneczniki na wusokość i kukurydza gigant oraz dwa kopce ziemniaków.



Zdjęcia ukazującegi dyniowe poletko i bób z rozsady nie ma, bo na razie czeka na swoją kolejke w odchwaszczaniu. ale jedną dyńke gigant mogę pokazać.



Miejscówka, gdzie zerwałem w tym roku darń i wciskam to co mam nadprogramowe oraz to co nie mam już gdzie wcisnąć, nie zdążyłem obfocić tzn zrobiłem zdjęcie ale już ciemno się robiło i niewiele widać.

[badzia]

Przedostatnie zdjęcie - współczuję tym roślinom z powodu sąsiedztwa słoneczników. Słoneczniki są bardzo żarłoczne wszechstronnie, najbardziej na wodę, a nasadziłeś ich tak gęsto.

[Black Rose]

Piękny warzywnik!

Jaki ogrom czosnku!

Z prawdziwą przyjemnością czytam zawsze Twoje relacje i oglądam zdjęcia.
Świetna ta fotka ogólna, pokazujące całość, teraz mam wyobrażenie, jak to wygląda.
Korcił mnie wysiew gąbczaka, ale u mnie - miejsca brak. Ciekawa jestem, jak Ci będzie plonował i co zrobisz z owocami

Jaką masz odmianę ogórków?

[BobejGS]

Nasadziłem ich rzadko.

W tamtym roku był dopiero las słoneczników, a i tak pięknie urosły. Może niepotrzebnie wcisnąłem tam kukurydze jeszcze ale to była myśl przyszłościowa, właśnie ze względu na podlewanie i dokarmianie ich. Myślę, że dadzą radę.

Myślę, że między słonecznikami jest około metra odległości, a w tamtym roku siałem co 30-40cm i urosły na ponad 4m. Są też dobrze podkarmiane od początku.



Warzywniak nie jest piękny, bo spotykam takich arogantów, co mi dociskają że jest bałagan tam ale Ja wyjeżdżam do pracy o 5rano i wracam o 17 a wiele razy i później. Z kolei warzywniak na działce mam 8m szerokości na ponad 30m i jeszcze mam koło domu sporo warzyw, a oni z foliakiem 2x3 się porównują.

Ale co mi tam, robie to dla siebie, a nie innych.

Czosnków jest naprawdę ogrom, bo wysadziłem chyba około 300ząbków. W tamtym roku była kiepścizna, bo tak zadziałałem z partyzanta, a na ten rok już się po części przygotowałem. Jednak pogoda to już losowa kwestia.

Gąbczaka wysiałem testowo, bo nie skiełkowało Kiwano. Zobaczymy co wyrośnie. na razie małe roślinki.

Co do ogórków, to króluje u mnie odmana Allianz w tym roku ale mam kilka odmian rosyjskich, których nazw na szybko nie pamiętam.

[Drako]

Taa, warzywniaczek... Sto arów będzie czy więcej? :p

Czosnek bardzo ładny, widać że mimo suszy dobrze sobie radzi. Jeśli kwitnie, to przy takiej ognistej pogodzie za 2-3 tygodnie będą wykopki.

Bałagan? Ja chętnie zamienię Twój bałagan na mój przedwieczny chaos.

[Igala]

Wykorzystałeś każdy centymetr... świetna organizacja ; wyobrażam sobie ile wody teraz musisz im wpompować... Mimo suszy wszystko ładne i dorodne Tylko te okropne szkodniki psują nam wiele... Ja o kapustnych to nawet marzyć nie mogę oprócz jarmużu; a w tym roku mi nie wzszedł wcale (ulewy majowe zatopiły); jak wszystko inne... teraz sieje 3 raz

[BobejGS]

No niestety szkodniki dają w kość.

Dziś pojechałem na działke pryskać na stonke, a tu patrze że papryki pożarte. A dzień wcześniej ogradzali pastuchem buraki przy mojej działce. Widać sarna szukała stołówki.

Z innych wykonanych dziś prac, to wyciąłem bób, który zagłuszał mi dwa rządki kukurydzy oraz bób z warzywniaka koło domu, bo zagłuszał buraki giganty. Oto efekt tego wycięcia.



Byłem też obejrzeć zapylone przeze mnie cukinie. Chwasty tak urosły że masakra. Musiałem powyrywac na szybko, bo by cukinii nie było widać.

Coucourzelle.







Ardendo.







Cyklantery, fasole, tykwa i inne wynalaznki.