Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

[adamiec]

Lucynko, zaciekawiły mnie te ogóreczki, ponieważ rosną w pionie nie spotkałam takich nasion.Będę uważać na nie przy zakupach na przyszły rok.
Wczoraj rozpoczęłam rok w KLUBIE SENIORA , jest moja chwila oderwania się od dnia codziennego i spotkanie fajnych ludzi

[Maska]

Lucynko wszystko wymieszane i jesień i lato i zimowity i liliowce z liliami!
Ładnie kolorowo u Ciebie i niech tak będzie jak najdłużej! Takich ogóreczków nigdy nie miałam
Dobre są? tylko do bieżącego spożycia czy coś z nich robisz?
Miłego słonecznego i ciepłego dnia, a najwięcej zdrowia dla Was Luciu

[kropelka]

Śliczne kwiatuszki, Lucynko.
Ten bukiecik z astrów też cudny
Zdrówka życzę, cała reszta do ogarnięcia

[marpa]

Ogrody poszły nam chwilowo w odstawkę...aura nie sprzyja pracom na działkach do przydomowego ogródka można na chwilę wyskoczyć... prognozy na ten tydzień nieciekawe...
Ogród masz w kolorycie letnio-jesiennym... Kwitnące o tej porze zimowity i pierwiosnki to nic nadzwyczajnego...co roku o tej porze to zjawisko powtarza się... pamięć ludzka zawodna jest ...Spojrzałam na swoje zdjęcia ubiegłoroczne i pierwsze zimowity sfotografowałam 26.08...pierwiosnki kwitły powtórnie już wcześniej!
Pomyślnego tygodnia Lucynko!

[ewarost]

Lucynko ogóreczki meksykańskie też mi się podobają... ty je chyba jakoś przetwarzałaś o ile pamiętam... muszę przewertować wątek wstecz Fotka podglądowa na rabatki optymistycznie nastraja bo u mnie też brrr... jak w listopadzie ... Uważaj na zdrówko bo łatwo złapać przeziębienie w taki czas

[anabuko1]

Z zimowitami wkrada się jesień.
Cleome śliczna. Podziwiam. No ja jej nie mam w ogrodzie. ;)

[plocczanka]

Witajcie!
Za oknem słońce i od razu milej na duszy. Do południa miałam chmury i deszcz. Nie ulewny, ale zmoczyć mnie zdążył.
Nawet jednego zdjęcia dzisiaj nie zrobiłam, dobrze że mam zapas wczorajszych, bo byłoby nudno.
Ciekawe czy jutro już słoneczko będzie grzało od rana. Wprawdzie niewiele czasu będę miała, by się nim cieszyć, ale zawsze to nawet mrugać przyjemniej, gdy świeci.


Irenko [adamiec] - ciekawa jestem, jak te ogóreczki będą smakowały w marynacie. Jeszcze trochę poczekam, by dobrze się zakonserwowały, by przeszły smakami i będę próbować.
Cieszę się, że masz miłe towarzystwo, a tym samym głowę zajętą innymi sprawami. Zawsze to trochę lżej na

Marysiu [Maska] - ano wymieszane. Zupełnie jak w tyglu.
Ogóreczki mają smak normalnych ogórków, tylko są tak malutkie, że nawet na jeden gryz jest takiej jednej sztuki za mało.
Zamykam je wobec tego w słoikach z marynatą, by zimą cieszyły podniebienie.
Kochana jesteś. Wam również zdrówka życzę.

Mariolko - dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia, które oczywiście odwzajemniam.

Maryniu - u mnie jest tak, że przynajmniej jedno z nas musi odwiedzić działkę co dzień (gołąbki). Zwykle oboje, czasem tylko ja.
Jesień to rzeczywiście ciekawa pora roku, tylko że do jesieni jeszcze trochę, a na razie jeszcze mamy lato. Kapryśne całe w tym roku. Może za rok będzie lepiej...
Dziękuję kochana i wzajemnie dobrego tygodnia życzę.

Ewuniu [ewarost] - ogóreczki meksykańskie zalałam w słoiczkach marynatą i zawekowałam na zimę.
Masz rację: pogoda zdradliwa i nietrudno zafundować sobie choróbsko.

Aniu [anabuko] - jesień... zapowiedź zimy... Ja nie chcę!!!
W Twoim dużym ogrodzie kleome fantastycznie by się prezentowała, bo to wysoka i mocno rozrośnięta roślina.


Na działce wczoraj.































Ponieważ jutro muszę wstać wraz ze wschodem słońca, dzisiaj już mówię Wam" Dobranoc

[ewarost]

Lucynko na pierwszej fotce to żółwik ? ...ładna kępka Hibiskusy masz piękne, a i róże kwitną ładnie, Rudbekia dostojna, a hortensja podobna do mojej ogrodówki Jeszcze u ciebie nie widać jesieni na rabatkach... U mnie nadal zimno i mokro, podobno tylko do soboty...

[TerDob]

Lucynko cudownie kwitną hibiskusy i różyczki , inne kwiatuszki też śliczne
Tak powinno być chmura , deszcz a potem słoneczko i wtedy wszystko rośnie i pięknie kwitnie .
U mnie jak na razie podlewa ale nie jest za mokro to niech sobie pada .
Słoneczko chyba po niedzieli zapowiadają i 30 stopni to będziemy jeszcze się wygrzewać .
Serdecznie pozdrawiam

[tencia]

Lucynko ,rudbekie od Ciebie i u mnie ładnie zakwitły ,na poprawę humoru kupiłam sobie dwie odmiany dzierzana,zawsze mi się podobały no to mam teraz u siebie ,jeszcze 2 jeżówki i 2 nachyłki jakoś się przyplątały.Mam nadzieję ,że Wasze problemy zdrowotne mają się ku lepszemu,czego życzę Wam z całego serca

[plocczanka]

Witajcie!
Nareszcie mam chwilę dla siebie. Dzień minął mi błyskawicznie w nieustannym ruchu to tu, to tam, a kursowałam między domem i szpitalem. M już po koronarografii. Podobno jest już nieźle, a więc jest nadzieja.
Gołąbkami zajął się sąsiad, odciążając mnie od wyprawy na działkę, ale zwierzęta domowe już wyłącznie na mojej głowie.
Dałam radę. Jeszcze jutro i być może pojutrze będę sama, a potem co Bóg da.
A pogoda... lepiej nie mówić. Po wczorajszym słoneczku dzisiaj mgła, chmury niziutko nad ziemią i mżawka bądź deszcz. Mokro, ale dość ciepło.

Ewuniu [ewarost] - tak, to żółwik. Duża kępa i jeśli byś reflektowała, to przypomnij się wiosną.
Różyczki rzeczywiście starają się, mimo że ponad połowę liści potraciły w wyniku chorób.
Hortensji ogrodowych mam sztuk trzy, ale kwitną tylko dwie, trzecia całkiem malutka jeszcze. Jakieś dobre odmiany mi się trafiły, bo nie zmarzły bez okrycia.
A jesień widać i u mnie. Są już pustostany rabatowe, niektóre rośliny poprzycinane, inne na taki zabieg czekają i nie wyglądają już estetycznie.

Tereniu [TerDob] - kwiatki kwitną i gdyby nie deszczowe i pochmurne dni, byłyby jeszcze ładne. Ponoć ma być jeszcze ładnie i słonecznie, to i kwiatki podniosą łebki. Na przykład gazanie, które w taką pogodę śpią jak susły.
Twoje roślinki spragnione wody z nieba, to niech je deszczyk napoi do syta.
Też już tęsknię za słoneczkiem. Takim na czystym błękitnym niebie.
Buziaczki

Tereniu [tencia] - cieszę się, że jesteś zadowolona z rudbekii.
Zakupy poczyniłaś fajne, tylko żal, że nie pokazujesz ich na zdjęciach.
Jak pisałam we wstępie, dzisiejszy dzień daje nową porcję nadziei. Dziękuję.


Fuksja daje czadu przez cały sezon. Na balkonie południowym, ale lekko ocieniona przez pnącego się po antykociej siatce wilcu. Zresztą palącego słońca tego lata było tyle, co kot napłakał.

[slila1]

Zaglądam na bieżąco, ale dawno nie pisałam.
Miło zobaczyć Cię na zdjęciu wraz z rodziną. Wyglądasz mi na osobę wielce przedsiębiorczą, mam rację, prawda Lucynko?
Ogród jeszcze pięknie kwitnie, a rośliny byłyby jeszcze ładniejsze gdyby nie deszcz i chłód. U mnie codziennie musi deszcz popadać, na działce już zrobiło się błoto i nie bardzo da się coś zrobić. Wycinam tylko uschnięte i przekwitnięte rośliny, a rośliny do posadzenia czekają w doniczkach.
Dużo zdrowia dla Was obojga i poprawy pogody życzę.

[anabuko1]

Zjawiskowe te fuksje!!Róze takie cudne.
A te hibiskusy,,umm cuda, marzenie.
Takie wzorcowe, dorodne. Jak wszystkie twoje roślinki Lucynko

[plocczanka]

Witajcie!
W domu mam już pełen skład osobowo - zwierzęcy, a za oknami szaruga jesienna, mimo że jeszcze lato w kalendarzu.
Na działce błoto, mokro, wietrznie, zimno. Zmarzłam, mimo że włożyłam ciepłą kurtkę. Brrrr.....
Wyższe rośliny położyły się płasko na ziemi, niektóre wraz z korzeniami. Wszystkie kwiatki niemrawe, częściowo zniszczone przez ulewy. Aż przykro na nie patrzeć.
W prognozach widzę światełko w tunelu, tylko czy one się sprawdzą....


Liduś - no wiesz, ktoś musi, a ja nie lubię zasypywać gruszek w popiele.
Dzisiaj już rabaty dużo smutniejsze. Deszcz i wiatr fatalnie wpływają na roślinki. Najbardziej mi żal hibiskusów, którym kwiatki gniją na gałązkach.
Dziękuję za dobre życzenia i odwzajemniam z całą serdecznością.

Aniu [anabuko] - pogoda się zbiesiła i roślinkom zaszkodziła bardzo. Już nie są takie ładne.
Tylko fuksji to nie przeszkadza, jako że kwitnie na krytym balkonie.
Dziękuję, kochana.

[Maska]

Lucynko ale cudowna fuksja!
Twoje hibiskusy szaleją, a mój bylinowy dalej w pąkach...co ja mam mu zrobić
Róże bogato kwitną, wszystko chyba chce Ci sprawić wielka radość! nagrodzić za ostatnie wydarzenia, że musisz tyle sama ale da Bóg i wszystko wróci do normy, czego Ci z serca życzę! M zdrowia i niech uważa na siebie a Ty też nie pracuj za wiele, bo zdrowie jeszcze będzie potrzebne! choćby na nestorki ogrodniczki, żeby ją odwiedzać
Dobrego wieczoru Lucynko